Reklama

O spotkaniach z Ojcem Świętym

Niedziela Ogólnopolska 42/2003

Spotkanie na KUL-u, 9 czerwca 1987 r.

Spotkanie na KUL-u, 9 czerwca 1987 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największe wyróżnienie

Spotkanie, które najbardziej utkwiło mi w pamięci, miało miejsce w Lublinie, w auli KUL, podczas trzeciej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski. Byłem w grupie profesorów nie pracujących na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdyż wtedy, po długim okresie prowadzenia zajęć naukowych na KUL, wykładałem już filozofię na Akademii Teologii Katolickiej. Ojciec Święty zaprosił na podium wszystkich profesorów spoza KUL, by udzielić im osobistej audiencji. Gdy zbliżyłem się do Ojca Świętego, głośno powiedział do wszystkich zgromadzonych w auli: „Przebywałem w zasięgu myśli Mieczysława Gogacza”. Była to dla mnie wzruszająca wypowiedź.

Usprawiedliwionaobecność w kawiarni

Reklama

Ks. doc. Karol Wojtyła rozpoczął wykłady na KUL po swojej habilitacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zaczął też przyjeżdżać do Lublina razem z prof. Stefanem Swieżawskim, tym samym pociągiem o godzinie piątej rano. Zatrzymywał się w pokoju gościnnym w domu profesorskim KUL. Ten pokój wyznaczono w mieszkaniu przydzielonym państwu Stępniom i mnie. Obok naszego mieszkania była kaplica.
Ks. Wojtyła szedł najpierw do kaplicy, a później pojawiał się u nas. O godzinie dziewiątej udawaliśmy się na KUL. Dojście trwało około kwadransa.
Któregoś dnia ks. doc. Wojtyła około godziny siódmej przyszedł do mojego pokoju i poprosił, byśmy poszli do jakiejś kawiarenki na kawę, gdyż źle spał w wagonie sypialnym. Były to czasy, kiedy w domu zwykle nie było kawy, bardzo wtedy drogiej. Poszliśmy do hotelu, który znajdował się obok kościoła Kapucynów. Wypiliśmy tam kawę i udaliśmy się na KUL.
Jeszcze wtedy nie piłem kawy i trochę mnie peszyło pójście do kawiarni. Pomyślałem jednak, że elegancki, młody ksiądz usprawiedliwia moją tam obecność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krasnoludki

Później ks. doc. Wojtyła zaczął zatrzymywać się w konwikcie księży studentów. W kaplicy konwiktu wiele godzin spędzał na modlitwie. Mówiły o tym siostry zakonne, które opiekowały się tą kaplicą.
Prof. Swieżawski i ks. doc. Wojtyła spędzali w Lublinie dziesięć dni, a czas ten obejmował także niedzielę. Prof. Swieżawski zarządzał w niedzielę spacer na Poczekajkę, do znajdujących się tam domów akademickich KUL. W którąś niedzielę poszedł z nami na Poczekajkę ks. doc. Wojtyła. Studenci urządzili ognisko i prosili, swych gości by wzięli w nim udział. Prof. Swieżawski wygłosił im wtedy pogadankę o filozoficznych teoriach ognia i wody, ks. doc. Wojtyła zaś zaśpiewał znaną żartobliwą piosenkę o trzech krasnalach: „Byli sobie trzej krasnale nie górale. Nie bili się, nie kłócili z sobą wcale. Trzech ich było, trzech z fasonem, dwóch wesołych, jeden smutny, bo miał żonę. A ta żona była jędza, no i basta. Miała ona taki wałek, jak do ciasta, i tym wałkiem, kiedy chciała, swego męża krasnoludka wałkowała. A on był już taki chudy, chudziusieńki jak niteczka. Taki blady, bladziusieńki, jak karteczka, ale ona wciąż myślała, że jest gruby, więc go wałkiem wałkowała”.

Przed konklawe

W Warszawie ks. Karol Wojtyła zatrzymywał się u Sióstr Urszulanek Szarych przy ul. Wiślanej 2, w tym samym domu mieszkał prof. Swieżawski. Odwiedzałem tam ks. doc. Wojtyłę. Któregoś dnia późnym wieczorem wyszliśmy na spacer i długo rozmawialiśmy o obowiązkach biskupów. Następnego dnia kard. Wojtyła wyjechał do Rzymu na konklawe. Został wybrany na papieża.

O Ojcu Świętym Janie Pawle II napisałem dwie książki: „Dziesiątek różańca refleksji” oraz „Kościół moim domem”. Tytuł pierwszej książki jest uwyraźniony podtytułem „Obecność i nauczanie Ojca Świętego”. Tytuł drugiej wzbogaca podtytuł: „Zareagowania na wydarzenia religijne i teologiczne pontyfikatu Jana Pawła II”. W obu książkach piszę o moich spotkaniach z Ojcem Świętym.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawróceni milionerzy, którzy usłyszeli Matkę Bożą - od 30 lat mieszkają w Medjugorie

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

radio-medjugorje.com

Patrick i Nancy Latta

Patrick i Nancy Latta

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.

Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski do młodych kapłanów: Nasze inicjatywy muszą być budowane na Chrystusie

2025-11-14 20:30

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kapłani

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nasze inicjatywy, nawet najbardziej szlachetne, w końcu nie mogą być przede wszystkim naszymi - muszą być one budowane na Chrystusie pod natchnieniem Ducha Świętego. I to są najbardziej istotne kryteria naszej skuteczności czy też nieskuteczności pracy duszpasterskiej - mówił abp Marek Jędraszewski w Zembrzycach podczas Mszy św. w ramach formacji stałej kapłanów z roczników święceń 2020-2024.

W homilii abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że we współczesnym świecie człowiek jawi się jako ten, kto temu światu zagraża. Wskazał, że ekologizm obraca się przeciwko człowiekowi odrzucając prawdę o stworzeniu i człowieku stworzonym na Boży obraz i podobieństwo. W tym kontekście zauważył, że kapłani, jako „świadkowie Boga” muszą wejść w konflikt z tym światem.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję