W niedługim czasie ukaże się następna książka Joanne K. Rowling, a miliony dzieci na całym świecie już czekają na następne epizody fantastycznych przygód Harry´ego Pottera. Jednocześnie miliony
katolickich rodziców i wychowawców będą zadawać sobie pytanie: Czy lektura tak dziś popularnych książek o magii i czarach może mieć negatywny wpływ na życie duchowe i wychowanie
do wiary dzieci? Kilka miesięcy temu w prasie ukazały się artykuły z błyskotliwymi tytułami, typu: Kościół "błogosławi" Harry´ego Pottera; Kościół aprobuje małego czarodzieja itp.
Artykuły te pojawiły się w światowych mediach po konferencji prasowej kilku przedstawicieli Kurii Rzymskiej (kard. Paula Pouparda - przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Kultury, abp. Michaela
Louisa Fitzgeralda - przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, ks. Petera Fleetwooda - sekretarza Rady Konferencji Episkopatów Europy i Teresy Osório Gonçalves z Papieskiej
Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego), która odbyła się 3 marca br. w watykańskim Biurze Prasowym. Zaprezentowano wtedy nowy dokument dwóch dykasterii Kurii - Papieskiej Rady ds. Kultury i Papieskiej
Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego - poświęcony zjawisku New Age (synkretycznemu ruchowi obejmującemu różnorodne kultury i religie, który od 40 lat proponuje współczesnemu człowiekowi nową,
fałszywą duchowość), zatytułowany Jezus Chrystus, dawca wody żywej. Chrześcijańska refleksja nad New Age. Podczas konferencji prasowej padło m.in. pytanie: Jak Kościół ocenia książki o Harrym
Potterze? Odpowiedziało na nie kilku relatorów. Ks. Fleetwood stwierdził, że historie o Harrym Potterze są typem powieści, który budzi normalne zainteresowanie dzieci tym wszystkim, co niezwykłe
i fantastyczne (baśń, czary itp.). Abp Fitzgerald dodał, że rodzice powinni towarzyszyć dzieciom w lekturze tego typu książek. Jako pozytywny aspekt powieści podał rozróżnienie dobra
od zła (dobro, które zwycięża). Teresa Osório Gonçalves przypomniała natomiast, że najbardziej żywa dyskusja wokół powieści toczy się w USA, gdzie fundamentalistyczne skrzydła protestantyzmu
są do niej nastawione bardzo krytycznie. Katolicy są z reguły bardziej tolerancyjni, co wcale nie umniejsza faktu, że "zjawisko Harry´ego Pottera" należy uznać za jeden z elementów
akcji mającej na celu popularyzowanie idei magiczno-ezoterycznych, która prowadzona jest na różnorodnych poziomach kultury i skierowana do ludzi w różnym wieku. To prawdziwe wyzwanie
rzucone chrześcijanom - zarówno dorosłym, jak i dzieciom.
Z powyższych wypowiedzi niektórzy dziennikarze wyciągnęli pochopne i uproszczone wnioski, że Kościół katolicki "rozgrzeszył" Harry´ego Pottera.
W celu lepszego przedstawienia kościelnej analizy "zjawiska Harry´ego Pottera" poprosiłem o krótką wypowiedź na ten temat Teresę Osório Gonçalves - wybitnego znawcę nowych ruchów religijnych
i New Age. Poniżej zamieszczamy jej refleksję.
"Zjawisko Harry´ego Pottera" jest przede wszystkim gigantycznym przedsięwzięciem komercyjnym. Po sukcesie pierwszej książki uznano, że jest to temat, który trzeba wykorzystać. W ten sposób
powstały kolejne książki i film, następnie wywierano presję, aby książki były lekturami szkolnymi, i rozpoczęto produkcję akcesoriów związanych z Harrym Potterem. Jednym
słowem - popularność powieści sprawiła, że wokół niej powstał istny przemysł.
Oczywiście, nie można przemilczeć aspektu ideologicznego. Są środowiska, którym zależy na rozpowszechnianiu kultury ezoterycznej, i wykorzystują one popularność książek o Harrym
Potterze, by narzucać pewną wizję świata. W tej sytuacji Kościół katolicki zajął bardzo wyważoną pozycję. Współczesny Kościół otwarty jest na świat i nie ucieka się do "klątw" i "wypraw
krzyżowych", lecz próbuje dać wiernym "narzędzia", dzięki którym sami będą w stanie dokonać krytycznej oceny otaczających ich zjawisk w świetle autentycznej wiary. Temu służy m.in.
dokument Jezus Chrystus, dawca wody żywej. Chrześcijańska refleksja nad New Age. Zawarta jest w nim jedynie analiza tego zjawiska i jego bazy ideologicznej. Dlatego biskupi, katecheci
i wychowawcy powinni następnie przeanalizować, w jaki sposób tego typu ideologia dostosowuje się do rzeczywistości konkretnego państwa czy kultury (prądy New Age będą miały inny
wpływ w Afryce, w Azji czy w Europie), i podjąć odpowiednie akcje duszpasterskie. Ten, kto zapozna się z treścią dokumentu, będzie wiedział np.,
że "sakralizacja" psychologii - tak charakterystyczna dla New Age - jest nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską.
Dlatego w przypadku książek p. Rowling Kościół nie podnosi alarmu, jak czynią to ludzie przekonani, że całe "zjawisko Harry´ego Pottera" to jakiś diabelski spisek, lecz zaprasza wiernych
do konfrontowania tego typu zjawisk z dogmatami wiary katolickiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu