Reklama

Kościół

Uzdrowione za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego i Matki Czackiej: modlitwa ma siłę

Modlitwa ma siłę, cuda się zdarzają a wierzącym nie trzeba zbyt wiele tłumaczyć - mówiły siostra Nulla oraz Karolina Gawrych, dwie kobiety uzdrowione za wstawiennictwem odpowiednio kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Róży Czackiej, podczas konferencji zorganizowanej w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich. W niedzielę 12 września dojdzie do beatyfikacji obojga kandydatów na ołtarze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W intencji dziewczynki modliło się całe Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża - za wstawiennictwem Matki Czackiej. Już 13 września nastąpił przełom i dziewczynka zaczęła szybko odzyskiwać wszystkie władze. Po dwóch miesiącach od wypadku opuściła na własnych nogach szpital.

Dziś Karolina jest całkowicie zdrowa. Poświęca się wolontariatowi, a od października będzie studentką psychologii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Opiekuje się też młodszym rodzeństwem. - Staram się rozmawiać z nimi o tym, co się stało, tłumaczyć im, dlaczego ja tu dalej jestem, normalnie żyję - po to, aby poznali, jaką siłę ma modlitwa. Siostry w Laskach staram się odwiedzać jak najczęściej. Odwiedzam grób Matki Czackiej, dziękuję jej za wstawiennictwo, spaceruję wśród tamtejszej natury, mogę się wyciszyć i przemyśleć moje plany i działania - powiedziała Karolina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież Franciszek upoważnił 27 października 2020 r. prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro do ogłoszenia dekretu dotyczącego cudu przypisywanego wstawiennictwu Elżbiety Róży Czackiej. Uznany cud otworzył drogę do beatyfikacji Matki.

Reklama

Karolina Gawrych weźmie udział w uroczystościach beatyfikacyjnych 12 września, niosąc relikwie. Uważa, że jej historia może przybliży postać Matki Czackiej osobom, które o niej nie słyszały i które w ten sposób mogą uznać założycielkę Lasek za swoją życiową przewodniczkę.

Siostra Radosława Podgórska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża przyznała, że wiadomość o wypadku Karoliny siostry przyjęły z wielkim przejęciem. Szybko jednak nastąpił ich szturm modlitewny za wstawiennictwem Matki Czackiej.

- Karolina szybko wracała do zdrowia. Jednocześnie miałyśmy ogromną wiarę, że to jest ten czas. Positio było złożone, czekałyśmy na ocenę teologów. Pan Bóg dawał nam przeświadczenie, że przygotowuje dla nas niespodziankę. I rzeczywiście Karolina, jej życie, jest dla nas wielką niespodzianką i wielkim darem - powiedziała s. Podgórska.

O. Zdzisław Kijas OFMConv., relator w procesie beatyfikacyjnym kard. Wyszyńskiego, a obecnie postulator generalny Zakonu Franciszkanów, wyjaśnił jaka jest droga do ostatecznej decyzji o beatyfikacji danego kandydata na ołtarze.

W przypadku procesu opierającego się na badaniu heroiczności cnót w prawodawstwie kościelnym cud jest konieczny. Odbierany jest on jako palec Boży (digitus Dei), potwierdzenie tego, co ludzkie struktury mogły opracować w kwestii heroiczności.

Reklama

O jaki cud chodzi? Nie chodzi w żadnym przypadku o wyleczenie z choroby duchowej, psychicznej czy społecznej. Chodzi wyłącznie o cud natury cielesnej. Musi to być uzdrowienie nagłe i trwałe z choroby, która byłą chorobą śmiertelną, choć wszelkie starania ze strony świata medycyny, wykorzystanie wszystkich dostępnych lekarzom środków, nie gwarantowało wyleczenia. Wówczas takie uzdrowienie uznawane jest za cudowne.

- Oczywiście lekarz nie ma obowiązku ani prawa mówić, że to był cud. On ma tylko stwierdzić, że w oparciu o swoją dotychczasową wiedzę medyczną to schorzenie nie było możliwe do uleczenia. Natomiast, jeśli doszło do wyleczenia, jest to kwestia innej, wyższej interwencji - dodał o. Kijas.

Reklama

Jak w procesie beatyfikacyjnym analizowane jest takie uzdrowienie? Potrzeba do tego dwóch różnych instancji. Pierwsza to instancja medyczna, czyli zebranie lekarzy-specjalistów różnych chorób, druga to instancja teologiczno-prawna.

Podziel się cytatem

Gromadzona jest przez nie przede wszystkim cała dokumentacja medyczna opisująca historię choroby, od pojawienia się pacjenta u lekarza aż do szczęśliwego wyjścia ze szpitala.

Istotni są także wiarygodni świadkowie procesu beatyfikacyjnego. - Chodzi o to, aby nie przypisywać uzdrowienia komuś innemu niż osoba, za wstawiennictwem której proszono Boga o łaskę uzdrowienia - wyjaśnił o. Kijas. Świadkowie powinni potwierdzić, że zanoszono modlitwę tylko przez wstawiennictwo konkretnego Sługi czy Służebnicy Bożej.

Następnie cały zebrany materiał jest opracowywany przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych. Zbiera się konsylium lekarzy, którzy mają stwierdzić, czy przypadek jest medycznie wytłumaczalny czy też nie. Po wydaniu zgodnej opinii twierdzącej do pracy przystępuje konsulta teologiczna. Weryfikuje ona świadectwa dotyczące modlitwy przez wstawiennictwo. Następnie zbierają się kardynałowie, przeprowadza dyskusję i głosowanie, po czym papież podpisuje pozwolenie na publikację dekretu.

Reklama

Procesy beatyfikacyjny i kanonizacyjny wymagają dwóch osobnych cudów (w przypadku kanonizacji ów cud musi się dokonać już po beatyfikacji). Nie wymaga się natomiast uznania cudu w przypadku procesu beatyfikacyjnego męczennika. To m.in. przypadek ks. Jerzego Popiełuszki. Samo bowiem męczeństwo, oddanie życia, jest uznawane za największy cud, jaki człowiek może z pomocą Bożą dokonać. Jednak i tu, w przypadku dalszej kanonizacji, cud jest już potrzebny.

Głos zabrał także o. Gabriel Bartoszewski OFMCap, promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym kard. Wyszyńskiego i autor Positio w tej sprawie. Jak powiedział, proces Prymasa Wyszyńskiego "otrzymał doskonały wynik, ale nie był prosty i szybki".

Dzięki świadectwu siostry Nulli zebrana została bogata dokumentacja, przetłumaczona i złożona w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. - Jest zasada, że taka dokumentacja trafia do dwóch lekarzy, którzy orzekają następnie czy istnieje szansa na dalszy bieg procesu - tłumaczył o. Bartoszewski. - Ci lekarze wydali jednak opinię negatywną. To był szok, bo to groziło przekazaniem całej dokumentacji do archiwum. Ja jednak uznałem, że nie można na tym poprzestać - dodał kapucyn.

Zakonnik przekazał do analizy dokumentację medyczną wybitnemu patomorfologowi prof. Wenancjuszowi Domagale, w latach 2002–2005 rektorowi Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie, który dał do zrozumienia, że sprawa nie jest bynajmniej zakończona. Jego opinia została dołączona do dokumentacji, która została wysłana do Watykanu. Tam Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych mianowała tzw. rewizora, czyli trzeciego lekarza, który - mówił o. Bartoszewski - "pracował długo, ale wydał opinię pozytywną".

Po wydaniu tejże opinii Kongregacja postanowiła powołać konsylium medyczne złożone z sześciu lekarzy, którzy zebrawszy się stwierdzili, że w przypadku siostry Nulli nie ma mowy o nowotworze tarczycy, natomiast zaszło zjawisko ocalenia życia przed uduszeniem. W nowym tajnym głosowaniu jednogłośnie opowiedzieli się za uznaniem cudu uzdrowienia.

2021-09-02 15:33

Oceń: +18 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W łączności z Jezusem

Niedziela warszawska 9/2021, str. V

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Naznaczona od najmłodszych lat chorobą i trudnościami, przyjmowała je jako dar i łaskę od Boga. Patrzyła na nie oczyma wiary i podkreślała, że „całe życie człowieka jest szkołą cierpienia”.

Założycielka Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w podwarszawskich Laskach, która sama była niewidomą osobą, mówiła, że już jej dzieciństwo było drogą cierpienia.
CZYTAJ DALEJ

Odnalezione relikwie?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 12/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

relikwiarz

Brunon z Kwerfurtu

Ks. Adrian Put

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

W większości publikacji na temat św. Brunona, towarzysza św. Benedykta i św. Jana w misji do Polski Chrobrego, można znaleźć informację, że jego relikwie zaginęły. Ich brak był m.in. jednym z powodów nieobecności brunonowego kultu w naszej ojczyźnie w wiekach średnich. Okazuje się jednak, że jego relikwie są. Być może nawet nie zaginęły?

Święty Brunon z Kwerfurtu jest autorem niezwykle ważnych dla polskiej historii i kultury dzieł: Żywot Świętego Wojciecha, List do cesarza Henryka II i Żywot Pięciu Braci Męczenników. Kim jest i jak to było z jego relikwiami?
CZYTAJ DALEJ

Liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła rekordowe 450 mln. Powód? Migranci

2025-07-12 11:17

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Unia Europejska

hobbitfoot/fotolia.com

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Od 2012 r. w Unii umiera co roku więcej osób, niż się rodzi, wobec czego „wzrost liczby ludności można w znacznej mierze przypisać nasilonym ruchom migracyjnym po pandemii Covid-19” – ocenił Eurostat, które dane zacytował w piątek portal Euronews.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję