Reklama

Sursum corda

Kościół na cenzurowanym

Niedziela Ogólnopolska 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kręgów SLD znów dały się słyszeć głosy, że Kościół w Polsce jest bardzo uprzywilejowany, że - mówiąc kolokwialnie - rządzi. W komentarzach prasowych czytamy, że Kościół najwięcej korzysta, kiedy lewica jest przy sterze. Cóż upoważnia do tego typu twierdzeń?
Mając świadomość głosu Kościoła rozlegającego się spod Jasnej Góry, myślę, że najwyższy już czas, byśmy tutaj, w kraju, popatrzyli na siebie nawzajem oczami ludzi sobie życzliwych. Kościół pełni swoją misję jako misję miłości, głosząc pełny rozwój człowieka, poszanowanie bliźniego, a wzorem jest mu w tym sam Mistrz z Nazaretu - Jezus Chrystus. Kościół więc pochyla się nad wieloma sprawami nie po to, żeby sprawować rządy, ale żeby człowiekowi pomagać, żeby go wspierać, żeby go formować wewnętrznie. Zrozumienie misji Kościoła w Polsce - kraju katolickim - powinno być tym bardziej oczywiste. Mają więc nasze dzieci prawo, a nawet obowiązek, patrzeć w szkole na krzyż symbolizujący Chrystusa i poznawać Jego naukę, tak jak zdobywają wiedzę dotyczącą różnych dziedzin życia. Ale i księża uczący dzieci religii mają prawo, tak jak i inni nauczyciele, do wynagrodzenia za swoją pracę. Mają też prawo instytucje kościelne do swego mienia, tak bezprawnie im kiedyś odebranego i tak dziś już zdewastowanego, wymagającego ogromnych nakładów, zwłaszcza że mienie to służy ludziom. Znamy przecież zakonne przedszkola, szkoły, ośrodki pomocy, jadłodajnie, świetlice parafialne, biblioteki itp. To wszystko służy dobru obywateli, służy Ojczyźnie. Trzeba więc tylko mieć otwarte oczy i być mądrym.
Kościół poza spełnianiem swej funkcji misyjnej uzupełnia to, czego nie wypełnia państwo. Przypatrzmy się choćby kościelnej organizacji Caritas, która pracuje cicho, zwyczajnie, służąc ludziom biednym i poszkodowanym przez los. Zauważmy także moralne, etyczne oddziaływanie Kościoła na obywateli. To praca nad tym, żeby ludzie byli lepsi, wiarygodni i odpowiedzialni. Przez akcję laicyzacyjną bowiem, przez odrzucanie Bożych przykazań, Bożego prawa, niestety, wielu zeszło na manowce i teraz państwo i my wszyscy mamy problemy. Kościół, wychowując ludzi, służy społeczeństwu i każdy - a zwłaszcza sprawujący władzę - powinien to dostrzegać.
Działalność Kościoła nie jest działalnością dochodową, to nie działalność np. wytwórni wód gazowanych, ale nie można powiedzieć, że Kościół, działając w strefie pozaekonomicznej, spełnia mniej ważne zadania. Rozumiem jednak, że to, czego oczekuje od katolików Kościół, a do czego winna obligować ich wiara, niejednokrotnie się nie podoba, bo jest niewygodne, zakłóca spokój wewnętrzny. Dlatego ludzie obarczają Kościół różnymi winami, dopatrując się przysłowiowego już źdźbła w oku bliźniego. Jako instytucja składająca się z ludzi Kościół też jest nieraz grzeszny, ale te ułomności trzeba odróżnić od istoty pracy Kościoła, która jest przecież pięknie realizowana i która ze wszech miar służy dobrze pojętej wolności człowieka, a więc i demokracji. Gdyby bowiem nie świadomi sensu swojej pracy i życia obywatele, być może nie obronilibyśmy się przed napływającą do nas ze świata tak bezkrytycznie przyjmowaną - a tak mocno lansowaną w mediach - falą deprawacji i zepsucia, ubraną w płaszczyk modnych dziś pojęć tolerancji, otwarcia na świat, a w rzeczywistości przynoszącą profity ludziom dbającym tylko o własne konta.
A z drugiej strony, my, katolicy, powinniśmy bardzo pilnować swojej dobrej opinii, bo upadki i nierzetelność każdego z nas jest odbierana jako słabość moralna i nierzetelność Kościoła, który jak słońce chce ogrzewać wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej, Chrystus myjący nogi apostołom, 1475
1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę. Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Lekarz papieża: zdumiewający powrót Franciszka do zdrowia

2025-04-17 21:51

[ TEMATY ]

zdrowie

papież

Watykan

Vatican News

Papież Franciszek w "zdumiewający" sposób wraca do zdrowia - powiedział w czwartek profesor Sergio Alfieri, który kierował zespołem medycznym opiekującym się papieżem w Poliklnice Gemelli. Franciszek przebywał w szpitalu przez ponad pięć tygodni, do 23 marca, z powodu ciężkiego, zagrażającego życiu zapalenia płuc.

W wywiadzie dla telewizji RAI profesor Alfieri podkreślił: 88-letni papież "robi naprawdę postępy ponad wszelkie oczekiwania także dla nas, lekarzy".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję