Reklama

Czekają na naszą pomoc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marcin
Marcin jest uczniem I klasy gimnazjum. W liście do nas pisze: "W maju 2002 r. wykryto u mnie cukrzycę, moje beztroskie do tej pory dzieciństwo zostało zakłócone. Nie muszę pisać, co czuję, najogólniej - świat w jednej chwili runął w gruzy. Obecnie medycyna spieszy z pomocą chorym na cukrzycę, proponując pompy insulinowe, ale dla mnie jest to nieosiągalne marzenie, ponieważ cena tego urządzenia wynosi 16 tys. zł. Dlatego zwracam się do ludzi o wielkim sercu, aby wsparli finansowo moją rodzinę i pomogli w spełnieniu tego marzenia".
Wpłaty dla Marcina można przekazywać na konto: Stołeczna Fundacja dla Dzieci z Cukrzycą, ul. Szpitalna 5/16, 00-031 Warszawa, BZ WBK SA III Oddział Warszawa 90 10901043 0000 0001 0064 3812, z dopiskiem: "Dla Marcina Kownackiego".

Jakub
Rodzice chłopca proszą o finansowe wsparcie w walce o jego życie. Jakub od początku chodził wolniej, często się potykał i przewracał. Podczas szczegółowych badań w Akademii Medycznej w Warszawie okazało się, że cierpi na nieuleczalną chorobę - zanik mięśni. Jedyną szansą na utrzymanie sprawności ruchowej przez jak najdłuższy czas jest systematyczna rehabilitacja, odpowiedni sprzęt ortopedyczny, a także kontynuowanie konsultacji u specjalisty immunologa w Czechach. Poprawiają one odporność oraz opóźniają postęp choroby. Obecnie rodzice gromadzą fundusze na przeprowadzenie zabiegu w Instytucie w Kijowie.
Wszyscy, którzy chcą pomóc Jakubowi, mogą dokonywać wpłat na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", ul. Ludna 4, 00-406 Warszawa, PKO BP II O/Warszawa 42 10201026 122690022, z dopiskiem: "Dla Jakuba Kołodziejczyka".

Julia
"Jestem mamą 2,5-rocznej Juleczki, która cierpi na wrodzoną chorobę o nazwie arthogryposis multiplex congenita. Jest to bardzo rzadkie schorzenie, prowadzi do zmian w tkance mięśniowej, które w efekcie hamują normalne wykształcenie się stawów. Aby umożliwić Julii jak największą sprawność ruchową, konieczne jest wykonanie specjalistycznych operacji, które powinny zlikwidować przykurcze powodujące, że dziewczynka nie może przyjąć pionowej postawy ciała. To umożliwi jej naukę chodzenia, później natomiast potrzebne będą protezy, które utrwalą pozytywne rezultaty operacji. Wykonanie takiego zabiegu możliwe byłoby w Klinice Ortopedyczno-Rehabilitacyjnej w Aschau w Niemczech. Koszty operacji wynoszą ok. 38 tys. euro. Dzięki życzliwości rodziny, przyjaciół i wielu nieznanych nam osób udało się zebrać część potrzebnej kwoty. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe".
Wpłaty dla Julii można przekazywać na konto: Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia, Bank PeKaO SA I Oddział Wrocław, nr 12401994-7002333-2700-401112-001, z dopiskiem: "Darowizna: Julia".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję