Mamy wspaniałą inicjatywę, która wspaniale się rozwija. Każdy z nas ma swoją intencję, każdy wie, po co biegnie - jedni mają cele sportowe, inni prywatne, intymne intencje. Życzę, aby oprócz biegu i sportu, każdy przeżył coś duchowego, aby miał z tego radość wewnętrzną - powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda, który jest pomysłodawcą pielgrzymki.
Pielgrzymka wyruszyła spod kościoła św. Wojciecha w Łodzi, czyli Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia tuż po godzinie 7 rano. Po pokonaniu blisko 130 km ponad 100 biegaczy (kobiet i mężczyzn) weźmie udział w Apelu Jasnogórskim o godzinie 21.00 w kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. Na szczęśliwą drogę biegaczy pobłogosławił proboszcz Sanktuarium. - Wybiegacie z naszego sanktuarium, lokalnego, właściwie nieznanego. Pierwsze miejsce modlitwy, jeszcze nie parafia, powstało tu w 1490 roku. Pamiętajcie, że startujecie z Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Dzisiaj, w dobie Covidu, pocieszenia potrzeba wszystkim - młodym, starszym, samotnym i w rodzinach. Powiem wam jeszcze, abyście byli szczęśliwi. Myślę, że ten bieg, ta pielgrzymka to także radość i szczęście i tego wam najbardziej życzę - mówił ks. Mariusz Szcześniak proboszcz parafii św. Wojciecha.
Pielgrzymka ma charakter charytatywny. Zebrane podczas akcji środki wesprą kilkudziesięciu podopiecznych parafii św. Wojciecha. - To osoby starsze i samotne, którym trzeba pomóc w czasie pandemii, tak by nie zostały same – mówi ks. Mariusz Szcześniak. Biegową Pielgrzymkę Charytatywną organizuje Fundacja Życie przy wsparciu ŁSSE i fundacji KGHM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu