Reklama

Kościół

Spadek powołań kapłańskich jest rzeczywistym problemem

Problem spadku powołań kapłańskich jest problem rzeczywistym; jeśli nie można posłać wystarczającej liczby księży, to jest to wielkie wyzwanie dla całej wspólnoty kościelnej – powiedział we wtorek nowy biskup legnicki Andrzej Siemieniewski.

[ TEMATY ]

ksiądz

bp Andrzej Siemieniewski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

28 czerwca papież Franciszek mianował dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji wrocławskiej Andrzeja Siemieniewskiego czwartym biskupem legnickim, a 29 czerwca w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej miało miejsce kanoniczne objęcie diecezji.

We wtorek bp. Siemieniewski, jako nowy ordynariusz diecezji legnickiej, po raz pierwszy spotkał się z dziennikarzami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup podkreślił, że dokładna „inwentaryzacja diecezji legnickiej”, czyli jak mówił, zorientowanie się, jakie „bogactwo duchowe ma diecezja, ale też, jakie problemy kryje” potrwa miesiące. "Aby poznać dobrze diecezję trzeba pojechać w jej różne krańce. Zatem inwentaryzacja zasobów duchowych, ludzkich, historycznych, kulturowych w diecezji będzie na pewno trwała bardzo długo” - mówił.

Hierarcha odpowiadając na pytania dziennikarzy mówił m.in. o tym, że zdanie z Ewangelii „żniwo wielkie, ale robotników mało” odnosi się również do powołań kapłańskich. „Powołań kapłańskich było kiedyś więcej, a teraz jest ich mniej. To dotyczy kościoła w całej Europie i w całej Polsce i oczywiście też kościoła diecezji legnickiej. To jest bardzo duże wyzwanie, na pewno domaga się jakiś działań organizacyjnych (…) ale przede wszystkim odwołuje się do Ewangelii, bo w Ewangelii zdanie +żniwo wielkie, ale robotników mało” odsyła nas do modlitwy” - powiedział biskup.

Dodał, że jednym z kierunków modlitwy w diecezji legnickiej będzie właśnie modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne. "Jeśli nie można posłać wystarczającej liczby księży, to jest to wielkie wyzwanie dla całej wspólnoty kościelnej” - mówił.

Podziel się cytatem

Biskup podkreślił, że wyzwaniem jest też spadek liczby osób uczestniczących w mszach świętych. „Kiedy jednak spotykamy się z niepokojącymi statystykami, to nie po to, aby załamywać ręce, albo opierać się na czysto socjologicznym rozumowaniu, ale na rozumowaniu wiary, czyli +proście Pana żniwa, aby posłała robotników na swoje żniwo+, tak, aby żniwo było obfite” - mówił hierarcha.

2021-07-06 12:45

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabili księży (3)

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2014, str. 7

[ TEMATY ]

ksiądz

śmierć

Łukasz Kot

Grób ks. Wiktora Możejki

Grób ks. Wiktora Możejki
Co do powodów dokonania tak makabrycznych rzeczy jest kilka wersji. Jedno ze źródeł podaje, że we wrześniu 1939 r. ks. Możejko zorganizował w swojej parafii szpital polowy dla rannych polskich żołnierzy oraz uchodźców, którzy napływali z zachodniej i centralnej Polski. Świadkowie twierdzą, że ks. Możejko o grożącym mu niebezpieczeństwie ze strony Armii Czerwonej był ostrzegany przez miejscowych komunistów narodowości ukraińskiej. Polacy chcieli go ukryć na Tomaszówce. Często widziano go jak chodził na rozdroże niewirkowskie pod tzw. „Grubą figurę” z różańcem w rękach i się modlił. O organiście udało mi się dowiedzieć, że pracował w Trzeszczanach. Tam założył straż pożarną i orkiestrę, był wielkim polskim społecznikiem. Nie wiemy, dlaczego przyszedł do pracy do Duba. Tutaj przez miejscowych Ukraińców był znienawidzony za manifestowanie polskości. Natomiast kowal Piotrowski chyba raczej z urzędu był dołączony do tej grupy – mówi ks. Mikulski. Dopiero odejście Armii Czerwonej na wschód, na nową linię demarkacyjną, zgodną z radziecko-niemieckim układem z 29 września, położyło kres bolszewickiej grabieży i mordom. Armia Czerwona wycofała się z Tomaszowa Lubelskiego 10 października, a w dniu następnym Niemcy ponownie zajęli miasto.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję