Reklama

Kochane życie

Akademicy na start

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy ktoś wciska mi w rękę kolejną karteczkę z reklamą nauki języków obcych lub zachętą do zapisania się na jakieś kursy, to za każdym razem zdumiewa mnie nie tylko optymizm takiej osoby, że jeszcze będę chciała się czegoś uczyć, ale też i mnie samą ogarnia w takim momencie jakaś niewytłumaczalna tęsknota za... szkolną ławą. Wydaje się, że jeszcze nie tak dawno załapałam się na studia podyplomowe, na których należałam do ścisłej czołówki naukowych weteranów, a teraz znów - gdy widzę te wystrojone tłumy szturmujące Politechnikę, którą mam tuż obok swojego domu, to - ech!, pognałabym z nimi do sal wykładowych, i może tym razem nie obijałabym się tak bardzo, jak zdarzało się to w czasach nierozsądnej młodości, gdy nęciła Stodoła, Hybrydy, Medyk. Kto miał wtedy aż tyle samozaparcia, by tkwić godzinami na wykładach i ćwiczeniach od rana do wieczora?! No, może i byli tacy, i teraz są wielkimi dyrektorami, podczas gdy ja - piszę, co piszę, czyli to, co Państwo czytają.
Ale dość już tych wspomnień, bo znudzony nimi Redaktor gotów wyciąć mi ten akapit i wtedy niewiele zostanie z mojego felietonu.
Wróćmy więc do tych pierwszych dni październikowych, gdy nawet pogoda jakby sprzyjała kwiatowi naszej młodzieży kształcącej się na wyższych uczelniach. Nawet w komunikacji widać już, że jesteśmy my, warszawiacy, w komplecie, bo ścisk jest normalny i tylko może być jeszcze większy w zimie, gdy już nałożymy ciepłe kapoty. Na ulicy Lwowskiej zapłonął znicz pod tablicą pamiątkową Wojtka Króla - koledzy studenci o nim pamiętali, choć wciąż tak trudno pogodzić się z bezsensem jego śmierci.
Cóż tedy studiuje teraz nasza młodzież?
Pomijając takie samograje, jak elektronika i medycyna, znów pęka w szwach psychologia - najbardziej - jak widać - wciąż interesujemy się sami sobą. Ale też powstało teraz wiele uczelni, których kiedyś nie było nie tylko na mapie miasta, ale i w wyobraźni - to wszelkiej maści szkoły biznesu, zarządzania, ekonomiczne, finansów i zarządzania, handlu, menedżerskie, przedsiębiorczości i zarządzania, ubezpieczeń i bankowości, społeczno-ekonomiczne, zarządzania i marketingu, turystyki, rekreacji, hotelarstwa, bankowości, handlu i prawa, no i - dziennikarskie. Można je wszystkie streścić w kilku słowach - forsa, media i relaks.
A kto będzie uprawiał zboże i wypiekał chleb?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród uczestników ostatni weterani

2024-05-18 08:19

[ TEMATY ]

Monte Cassino

armia gen. Andersa

Witold Gudyś

Po 80 latach od pamiętnej Bitwy o Monte Cassino na terenie Polskiego Cmentarza Wojennego na tym wzgórzu spotkają się przedstawiciele władz Polski na czele z Prezydentem RP, Marszałkiem Senatu i Wicemarszałkiem Sejmu, kombatanci, rodziny żołnierzy, a także ostatni żyjący weterani 2. Korpusu Polskiego gen. Andersa. Główne uroczystości odbędą się w sobotę 18 maja. Ich organizatorem jest Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy wsparciu Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie.

Jednym z uczestników obchodów rocznicowych jest 99-letni Józef Skrzynecki. Już jako 16-latek wstąpił do armii gen. Andersa. W czasie walk o Monte Cassino był czołgistą w 4 Pułku Pancernym „Skorpion”. Walczył też o wyzwolenie Bolonii i Ankony, a po wojnie wrócił do Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję