I właśnie dziś, przychodzi nam stanąć wobec szczególnego daru, jakim jest radość, bowiem w takim znaczeniu chcemy rozumieć słowo „rozkosz”. Nie mamy żadnych wątpliwości. Serce Jezusa jest źródłem radości wszystkich świętych: zarówno tych wyniesionych do chwały ołtarzy i tych, którzy w milczeniu żyją pośród nas, a o których może nawet nie wiemy. Świętość jest możliwa, jest realna, nie jest czymś, co przeminęło i stało się czymś nieaktualnym. Świętość jest powszechnym powołaniem. Każdy z nas, bez względu na stan w którym żyje, jest wezwany do świętości. Osiągnięcie tego wielkie celu jest możliwe za łaską Boga okazaną każdemu z nas. Bóg chce mieć nas wszystkich blisko siebie, że pomaga nam w naszych dążeniach. Zresztą, On sam nas prowadzi do świętości. Bóg dał nam swojego Syna Jezusa Chrystusa, który jest radością ludzi świętych. Ci, którzy są świętymi, zakochali się w Jezusie i zapisali swoje imiona na tablicy Jego Najświętszego Serca! To serce stało się dla świętych rozkoszą niepojętą, radością bez granic, której nikt i nic na ziemi nie wyrazi. Dla miłości Tego Najświętszego Serca, warto poświęcić wszystko.
I skoro kolejny raz, sięgamy w naszych rozważaniach do świętości, przypomnijmy sobie słowa św. Jana Pawła II: „Nie lękajcie się chcieć świętości. Nie lękajcie się być świętymi. Uczyńcie kończący się wiek i nowe tysiąclecie erą ludzi świętych” (Stary Sącz 1999r.). Skończył się wiek XX, kończą się nasze czerwcowe rozważania. Wszystko przemija… czas ucieka i nigdy nie wraca… ale nie popadajmy w smutek. Trwa trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa! Nadal aktualne jest wezwanie Chrystusa: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty! Przed nami nadal do wypełnienia jest nasze powołanie do świętości. Dla każdego Bóg przewidział inną drogę, ale pozwólcie drodzy radiosłuchacze, że złożę Wam życzenia: mówię do Ciebie bracie kapłanie, zwracam się do Ciebie Siostro Zakonna, swoje słowa kieruję do Ciebie Mamo i Tato – rodzice chrześcijańskich rodzin, i do was chcę mówić droga młodzieży i kochane dzieci: postawmy odważny krok naprzód, krok ku Jezusowi i Jego Najświętszemu Sercu. Chciejmy być świętymi. Dążmy do świętości poprzez naszą – szarą niekiedy codzienność. Pozwólmy tak jak uczynili to nasi święci patronowie, pociągnąć się do otwartego Serca Zbawiciela.
Panie Jezu, radości i rozkoszy wszystkich świętych, oddajemy się dziś Tobie, abyś prowadził nas po drogach świętości. Weź nas takich, jakimi jesteśmy; ale uczyń takimi, jakimi chcesz nas mieć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu