Od dziecka znałem siostry nazaretanki.
Jednej się bałem, bo dawała zastrzyki,
drugiej też, bo kazała pić tran,
ale obie były takie ładne i dobre, jak mama.
Tylko się dziwiłem, że babcia ma taką
pomarszczoną i spaloną słońcem buzię,
a one takie blade.
Historia moich żdżarskich nazaretanek -
to zadziwienie dla naszych ludzi.
Jak one ciężko pracowały.
Mieszkały w domu ludowym,
bez ogrzewania.
Siostra doktórka zaraz po Mszy świętej,
żelaznym wozem wyjeżdżała do chorych.
Siostra Miriam drugim wozem
jechała do szkoły w Rudkach.
Inne budowały domek,
zagospodarowały ogród i pole.
U sióstr były pierwsze truskawki,
pierwsze warzywa i owoce.
Nie wypadało prosić siostrę Filomenę
o truskawki albo o śliwki.
Siostra znała nasze gusty
i sama przynosiła pod płot, w fartuchu,
najlepsze owoce z ogrodu.
Patrzyły też siostry na chłopców,
którzy służyli do Mszy świętej,
a potem biegli do szkoły:
Józek Michurski, Jurek Bors.
Dostawaliśmy od sióstr śniadanie,
ale jaki był dobry ten chleb
ze smalcem i kawa była słodka!
To wspominki.
Znam tyle dobrych i kochanych sióstr.
Dzieciaki się pytają:
Dlaczego Siostra nosi obrączkę,
przecież Siostra nie ma męża?
Masz rację, ale KOGOŚ kocham.
I co będzie z tymi klasztorami?
Nie będzie już sióstr, które pracują w polu,
w ogrodzie, w gospodarstwie.
Będą siostry z dyplomami,
będą miały uporządkowane zajęcia.
Każda chętnie przyjmie samochód
- swój czy służbowy.
To będą bardzo eleganckie siostry.
Dużo ich będzie?
Niewiele, bo chętnych do klasztoru
nie będzie.
A potem co?
Będą puste, duże klasztory
i siostrami miłosierdzia
będą się opiekowały miłosierne panie.
Tak nie będzie.
Będzie,
ale potem, gdy minie przednówek,
przyjdą nowe piękne siostry
i te będą Święte.
O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.
Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
Dla Boga nie istnieje miejsce zbyt odległe, serce zbyt zamknięte czy grób zbyt mocno zapieczętowany - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Raz jeszcze papież powrócił do tajemnicy Wielkiej Soboty, mówiąc dziś o zstąpieniu Jezusa do piekieł.
Przedstawiciele Akcji Katolickiej Archidiecezji Łódzkiej na XVII Ogólnopolskim Forum Duszpasterskim w Poznaniu
Przedstawiciele Akcji Katolickiej Archidiecezji Łódzkiej uczestniczyli w XVII Ogólnopolskim Forum Duszpasterskim w Poznaniu, odbywającym się pod hasłem: „Uczniowie – misjonarze”. Gościem specjalnym wydarzenia był kard. László Német z Belgradu, który mówił o sytuacji Kościoła w Europie.
Obrady poprzedziła Msza św., podczas której arcybiskup Belgradu powiedział:
– Nie tylko biskupi czy kapłani, ale wszyscy ochrzczeni zostaliśmy posłani, aby siać słowo Pana. Każdy według własnych talentów, powołania i odpowiedzialności. Jezus w przypowieści ukazuje siewcę, który bez wahania rzuca ziarno wszędzie: na ścieżki, na skały, między ciernie, na żyzną glebę. Jego gest jest pełen nadziei, bo wie, że nawet najmniej urodzajne miejsce może w pewnym momencie wydać owoc. Tak samo działa nasz Bóg – sieje swoje słowo w sercu każdego człowieka – mówił kard. Német.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.