Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na żarty im się wzięło

Do 1 kwietnia jeszcze daleko, a tu poważnym ludziom przychodzi ochota na kiepskie żarty. Akademiccy nauczyciele prawa są zaniepokojeni tym, że coraz bardziej boimy się o swoje bezpieczeństwo. Lęk jest nieuzasadniony - przekonywali w największych dziennikach (Gazeta Wyborcza, 13 listopada). Niestety, uznali, że powinniśmy im wierzyć na słowo, bo uczeni niczym swego twierdzenia, dla znacznej części społeczeństwa szokującego, nie uzasadniają. Wobec tego, że na słowo trudniej wierzyć, pozostaje nam tylko marzyć o tym na przykład, że któregoś pięknego dnia usłyszymy kojące wiadomości o tym, jak to przestępczość spada, więźniowie są dobrze strzeżeni, a organy ścigania i sądy działają jak dobrze naoliwione maszynki. Na dziś wszelkie znaki na niebie i na ziemi przekonują, że jest inaczej.

Złotousty Tomaszewski

Chodziły różne słuchy na temat zniknięcia Janusza Tomaszewskiego z życia publicznego. Jedni mówili, że zaszył się w domu i czeka spokojnie na wyrok sądu lustracyjnego, inni twierdzili, że przeszedł do podziemia. Bomba wybuchła w ubiegłym tygodniu. Okazało się, a z tej strony nikt nie znał Janusza Tomaszewskiego, że to cenny wykładowca i polityczny doradca. O wykłady proszą go najznamienitsze uczelnie wyższe z Europy, a doradza w innej części świata - w krajach byłego ZSRR. Przegląd (13 listopada) przynosi jeszcze inne sensacje. Tomaszewski "to niezwykle elokwentny i pełen erudycji człowiek". No, tym to już nas przekonali. Bijemy się w piersi i na znak pokuty posypujemy głowy popiołem. Nie docenialiśmy Pana, Panie Premierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karanie Siwca

No i znowy przychodzi nam pisać o prezydenckim ministrze Marku Siwcu. Nie, jeszcze nie o dymisji, bo prezydent Kwaśniewski dotąd nie znalazł czasu, żeby pomyśleć nad złożonym jakiś czas temu wnioskiem, w którym Siwiec podał się do dymisji. Wynika z tego, że albo Prezydent cierpi na chroniczny brak czasu, albo - najprawdopodobniej w związku ze słynną już chorobą goleni - bardzo wolno myśli. Ale wracając do ministra Marka Siwca. Nie dość, że szef trzyma go w niepewności, co dla człowieka o dużej wrażliwości jest sytuacją szalenie niekomfortową, to jeszcze wysyła go do Ameryki na poświęcenie pomnika (Głos, 18 listopada). W Ameryce nie mający problemów z goleniami Polonusi myślą o wiele szybciej i gdy tylko dowiedzieli się o prezydenckich planach, natychmiast wysłali do Warszawy list, że wrażliwego ministra Siwca nie chcą widzieć u siebie za żadne skarby. Nawet gdyby ktoś im za to płacił. Trudny jest los ministra Siwca, a prezydent to już nie ma żadnej litości i umiaru w karaniu. Panie Prezydencie, Siwiec już wycierpiał swoje, można go zdymisjonować.

Zmory SLD

Znacznie pogorszył się stan duchowy parlamentarzystów z SLD. Sytuacja jest dramatycznie trudna - grobowo wieścił wicemarszałek Sejmu Marek Borowski (Trybuna Śląska. Dzień, 16 listopada). Na pogorszenie samopoczucia nie wpłynęła bynajmniej listopadowa pogoda, ale to, że Borowski zobaczył w telewizji premiera Buzka ogłaszającego projekt przyszłorocznego budżetu. Podziałało gorzej niż horror.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Niedziela Dobrego Pasterza

2024-04-19 13:26

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję