Reklama

Homilie

Papież: nadzieja chrześcijańska jest dynamiczna i życiodajna, bądźmy wolni od klerykalizmu

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadzieja to nie optymizm, ale "oczekiwanie z upragnieniem" objawienia się Syna Bożego - powiedział papież Franciszek podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Jednocześnie podkreślił, że chrześcijanie muszą wystrzegać się klerykalizmu i wygodnictwa.

Wychodząc od pierwszego czytania (Rz 8,18-25) Ojciec Święty wskazał na wyjątkowy charakter chrześcijańskiej nadziei. Nie chodzi w niej o optymizm, ale "oczekiwanie z upragnieniem", nastawione na objawienia się Syna Bożego. Ponieważ stworzenie zostało poddane marności, to chrześcijanin żyje, w napięciu między nadzieją a zniewoleniem. Nawiązując do słów św. Pawła zaznaczył, że nadzieja nie zawodzi, jest pewna. Tym niemniej nie łatwo ją pojąć. Czasami myślimy, że człowiek nadziei to optymista.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nadzieja nie jest optymizmem, nie jest tą zdolnością patrzenia na rzeczy z dobrym nastawieniem ducha i postępowaniem naprzód. Taka postawa jest optymizmem, a nie nadzieją. Nadzieją nie jest też pozytywne nastawienie do różnych spraw... Powiada się, że nadzieja jest najpokorniejszą z trzech cnót teologalnych, ponieważ ukrywa się w życiu. Wiarę się widzi, odczuwa, wiadomo czym jest. Miłość się czyni, wiadomo, czym jest. Ale czym jest nadzieja? Czym jest ta postawa nadziei? By nieco się do niej przybliżyć, zauważmy na początek, że nadzieja jest cnotą ryzykowną, jak mówi św. Paweł: "oczekiwaniem z upragnieniem objawienia się synów Bożych". To nie jest złudzenie" - podkreślił Ojciec Święty.

Papież zaznaczył, że posiadanie nadziei jest oczekiwaniem z napięciem owego objawienia, radości, która wypełni nasze usta uśmiechem. Przypomniał, że chrześcijanie pierwszych wieków przedstawiali ją jako kotwicę, zarzuconą na drugim brzegu, po drugiej stronie życia, a nasze życie jest zmierzaniem ku tej kotwicy. W tym kontekście pytał: "Gdzie jesteśmy zakotwiczeni, każdy z nas? Czy właśnie na tym brzegu, tak odległego oceanu, czy też w sztucznej lagunie, jaką uczyniliśmy, z naszymi regułami, zachowaniami, harmonogramami, naszym klerykalizmem, naszymi postawami kościelnymi i niekościelnymi? Wszystko wygodne, bezpieczne? To nie jest nadzieja. Gdzie jest zakotwiczona moje serce, czy tam w owej sztucznej lagunie, z zachowaniem naprawdę nienagannym ?"

Reklama

Papież Franciszek zauważył, że św. Paweł wskazał również na inną ikonę nadziei - obraz porodu. "Oczekujemy, a to jest postawa porodu. Nadzieja jest dynamiczna, jest dawaniem życia. Ale pierwszych owoców Ducha nie widać. A jednak wiemy, że Duch działa w nas, jakby był ziarnkiem gorczycy, w swym wnętrzu jest pełen życia, siły, które się rozwija, aż staje się drzewem. Duch działa jak zaczyn. Duch działa niewidzialnie, ale jest. To łaska, o którą trzeba prosić" - wyjaśniał Ojciec Święty.

"Czym innym jest życie w nadziei, bo w nadziei jesteśmy zbawieni, a czym innym jest życie jako dobrzy chrześcijanie i nic więcej. Życie w oczekiwaniu na objawienie lub dobre życie, według przykazań, zakotwiczeni w brzegu dalekim, czy też zaparkowani na sztucznej lagunie. Myślę o Maryi, młodej dziewczynie, która kiedy usłyszawszy, że została mamą, zmieniła swoją postawę, poszła, by pomagać i wyśpiewywała kantyk Magnificat. Kiedy kobieta pocznie w swoim łonie, jest nie tylko kobietą, ale także matką. Nadzieja ma w sobie coś z tego. Zmienia naszą postawę: jesteśmy sobą, ale także i czymś więcej, patrząc dalej, zakotwiczeni w życiu wiecznym" - zaznaczył Papież Franciszek.

Na zakończenie homilii Ojciec Święty zwrócił się do obecnych na Mszy św. księży z Meksyku, obchodzących 25. rocznicę swoich święceń. "Proście Matyję, Matkę nadziei, aby wasze lata były pełne nadziei, byście żyli jako kapłani nadziei, dając nadzieję" - powiedział papież.

2013-10-29 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: papież odwiedził oddział onkologii dziecięcej

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek odwiedził dziś oddział onkologiczny Kliniki Gemelli, aby pozdrowić młodych pacjentów, którzy podczas jego pobytu w szpitalu przesłali mu kolorowe rysunki i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia – ogłosiło Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Watykańska Sala Stampa opublikowała też zdjęcia ze spotkania, które odbyło się na oddziale onkologii i neurochirurgii dziecięcej na dziesiątym piętrze rzymskiego szpitala. Widać na nich, że papież, poruszający się na wózku inwalidzkim, wydaje się być w dobrej formie, oczekując na wypisanie - spodziewane „w ciągu najbliższych kilku dni”, jak ogłosił wczoraj dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję