Niemcy chcą zrównać akcyzę na tzw. „nowatorskie wyroby tytoniowe” z akcyzą na papierosy
W Polsce trwa parlamentarna i społeczna debata na temat akcyzy na nowatorskie wyroby tytoniowe, czyli m.in. coraz popularniejsze w naszym kraju podgrzewacze tytoniu. Zwolennicy podniesienia akcyzy argumentują, że w Polsce mamy najniższą nominalną stawkę na tego typu produkty. Przeciwnicy zwiększenia daniny przekonują, że konieczne są stosowne regulacje na poziomie europejskim. Tymczasem w Niemczech rząd federalny proponuje akcyzę na tytoń do podgrzewania na takim samym poziomie, jak dla tradycyjnych papierosów.
Ustawa autorstwa niemieckiego ministerstwa finansów zakłada, że produkty nowatorskie, używające podgrzewanego tytoniu, mają od 1 stycznia 2022 r. zostać opodatkowane tak, jak tradycyjne papierosy. U jej podstaw leżu założenie, że obie kategorie (tradycyjna i nowatorska, czyli tytoń do podgrzewania) mają taką sama funkcję, czyli dostarczanie organizmowi nikotyny.
„Zgodnie z § 2 ust. 5 zmienionej ustawy, podatek na te wyroby wyniesie nie mniej niż akcyza należna od papierosów, przy czym jedna sztuka wyrobu jest uznawana za jeden papieros. Przepis ten przewiduje szczególny mechanizm wyliczenia akcyzy, zapobiegający manipulowaniu wagą wyrobów nowatorskich lub też ich liczbą. Stawka dla papierosów to od 1 stycznia 2022 10,07 Eurocenta za sztukę + 21,64 ceny detalicznej, co najmniej 22,039 Eurocenta na sztukę. Stawka dla tytoniu do fajek od 1 stycznia 2022 to 15,66 EUR za kilogram + 13,13 procent ceny detalicznej” – stwierdza projekt niemieckiego ministerstwa finansów.
Niemiecki ustawodawca podkreśla, że znaczenie wyrobów nowatorskich w Niemczech znacznie i stale rośnie. Opodatkowanie substancji zawierających nikotynę ma – zdaniem niemieckich władz – na celu osiągnięcie istotnych celów, wśród których wymienione zostały m.in. przestrzeganie równości podatkowej oraz osiągnięcie dodatkowych wpływów budżetowych. Nawet tak wysoki podatek nie spowoduje według szacunków niemieckich załamania rynku tytoniu do podgrzewania. Niemieckie ministerstwo zakłada, że wpływy z podatku od tytoniu do podgrzewania będą rosły w tempie ok. 10 proc. rocznie.
Średni poziom akcyzy na paczkę produktów podgrzewanych w Europie wynosi 0,90 Euro, a na paczkę papierosów 3,20 euro – oznacza to, że wysokość akcyzy na paczkę podgrzewanego tytoniu wynosi średnio w UE 28,1% akcyzy na papierosy tradycyjne. W Polsce poziom akcyzy na podgrzewany tytoń to tylko 20,2% akcyzy na zwykłe papierosy (10 pkt. proc. poniżej średniej UE).
2021-03-08 14:55
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Biskupi Unii Europejskiej wzywają do debaty o kulturze informacji
Organizacja reprezentująca interesy biskupów katolickich w UE wezwała do krytycznego zbadania fałszywych wiadomości i "baniek filtrujących". Wolny krajobraz medialny i wolny dyskurs są niezbędne dla prawdziwych informacji. Jednak zdigitalizowana opinia publiczna jest podatna na pułapki kultury „postprawdy”, podkreślono w oświadczeniu Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) opublikowanym 31 maja w Brukseli.
Dokument podkreśla potrzebę otwartej i uczciwej dyskusji na temat tego, jak w czasach rosnącej cyfryzacji informacji można zapewnić procesy demokratyczne i chronić wolności jednostki.
Dziennikarze, a nawet watykaniści specjalizujący się w tematyce Stolicy Apostolskiej jeszcze za życia papieża Franciszka rozpoczęli medialne konklawe, typując kandydatów na jego następcę. Ci, którzy nakładają na wybór papieża pewien schemat polityczny, zwykle błądzą w swoich prognozach. Kiedy szukają kandydata według klucza: konserwatysta, liberał, progresista, ich przewidywania niemal zawsze kończą się niepowodzeniem. Kardynałowie kierują się zupełnie innymi kryteriami. W tym przypadku - kryteriami aktualnych potrzeb Kościoła roku 2025.
Poza tym konklawe, co zobaczymy w czasie bezpośrednich transmisji z jego rozpoczęcia 7 maja, jest w dużej mierze aktem liturgicznym. Kardynałowie większą część czasu konklawe spędzają nie na głosowaniach, tylko na modlitwie. Na samym jego początku przyzywają Ducha Świętego - i to jest kluczowy moment tego wydarzenia, bo - jak wierzymy - otwierają się na działanie Boga, którego wyrazem ma być ich głosowanie.
W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.
Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.