Reklama

Slowo Ci daję

A ja nie mam gdzie głowy skłonić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiem, że Józef i Maryja mieszkali w Nazarecie.
Pochodzili jednak z rodu Dawida.
Szli więc w czasie spisu ludności do Betlejem.
Maryja spodziewała się wtedy narodzenia Syna.
Nie było dla nich miejsca w gospodzie.
Jezus narodził się w betlejemskiej grocie.
Świętą Rodzinę musiała uciekać do Egiptu,
gdzie nie sięgała władza Heroda.
Po powrocie z Egiptu Jezus, Maryja i Józef
mieszkali w Nazarecie.

Gdy odszedł Jezus z domu,
nie było już Józefa.
Maryja została sama w swoim domku.
Po śmierci Pana Jezusa
Jan wziął Matkę Bożą do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A co z domkiem z Nazaretu?
Cudem jest w Loreto.
Jakie to anioły go przyniosły?
To ciekawe.

Brak mi w Ewangelii domów,
gdzie na dłużej zatrzymał się Pan Jezus.
Bywał u Marty i Łazarza w Betanii.
Bywał w domu Piotra, u Zacheusza,
na uczcie u Szymona faryzeusza,
u Jaira, ale żeby gdzieś zatrzymał się
na dłużej? - Nie wiem.

Był wędrownym nauczycielem,
czasem noc całą spędzał na modlitwie,
ale żeby miał jakiś dom na nocleg,
na odpoczynek? - Nie wiem.

Reklama

Może naprawdę nie miał gdzie głowy skłonić?
Wracam często do tego pięknego spotkania
dwóch młodych uczniów Jana Chrzciciela: Jana i Andrzeja z Panem Jezusem.
Jan pokazał Pana Jezusa swoim słuchaczom:
- Oto Baranek Boży!...
Ci dwaj młodzi chłopcy, Jan i Andrzej,
chcieli z bliska zobaczyć Jezusa.
Biegli za Nim.
- Kogo szukacie?
- Nauczycielu, gdzie mieszkasz?
Ciekawa rozmowa - pytaniami.
- Chodźcie i zobaczcie, gdzie mieszkam.
Ptaki mają gniazda,
lisy mają nory,
a Syn Człowieczy
nie ma gdzie głowy skłonić.

I nie miał gdzie.
Nie zobaczyli więc, gdzie Jezus mieszka,
ale poszli za Nim
i zapamiętali, że była wtedy godzina 10.00.

Są ludzie bezdomni z wyboru.
Są bezdomni przez grzech,
ale są i bezdomni,
których dotknęło nieszczęście
i to jest dla nich wielkie cierpienie.
Być bez dachu nad głową,
być bezdomnym - to bardzo przykre.

Rzadko dziękuję Bogu za dom.
Jak ludzie cieszą się,
gdy dostaną mieszkanie w bloku,
gdy pobudują sobie domek.

A On nie miał gdzie głowy skłonić.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wychowanie do „konsumpcji seksualnej”, czyli kontrowersyjny program edukacyjny

2025-09-11 10:19

[ TEMATY ]

Francja

rodzice

edukacja

edukacja seksualna

Adobe Stock

Wbrew zastrzeżeniom środowisk rodzinnych do francuskich szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej. Pascale Morinière, przewodnicząca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych potwierdza, że rodzice mają powody do obaw. Zachęca ich do rozmowy z własnymi dziećmi o tym, czego uczą się w szkole. Seksualność jest tam bowiem promowana jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, a nie spełnienia.

Morinière zauważa, że choć w programie są elementy pozytywne, to jednak ukazuje on uczniom ich seksualność nie jako drogę do spełnienia w małżeństwie, lecz jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, która musi być dobrowolna i zgodna z naszymi uczuciami. Zapomina się, że człowiek kieruje się również wolą i rozumem, a uczucia mogą być dobre lub złe i nie zawsze muszą służyć naszemu dobru. „Szkoła jest miejscem, które kształtuje inteligencję, „kartezjanizm” – przypomina Morinière. – Powinna wykraczać poza uczucia, a nie wykracza”.
CZYTAJ DALEJ

Brat papieża: Leon XIV dobrze się czuje na swoim urzędzie

2025-09-10 10:06

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Prevost

Vatican Media

Chociaż papież Leon XIV jak dotąd unikał wywiadów, mieszkający w rodzinnym Chicago jego starszy o rok brat niedawno odpowiadał na pytania dziennikarzy. John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły, rozmawiał otwarcie z NBC Chicago o swoim sławnym bracie, jego życiu rodzinnym i nowej rzeczywistości jako głowy Kościoła katolickiego.

Podziel się cytatem O tym, że jego brat jest osobą bardzo poważną, świadczą chociażby - zdaniem Johna Prevosta - jego bliskie relacje z papieżem Franciszkiem, który na krótko przed swoją śmiercią wyniósł go do godności kardynała-biskupa. Z perspektywy czasu brat papieża interpretuje ten fakt jako sygnał.
CZYTAJ DALEJ

Francja: wychowanie do „konsumpcji seksualnej”, czyli kontrowersyjny program edukacyjny

2025-09-11 10:19

[ TEMATY ]

Francja

rodzice

edukacja

edukacja seksualna

Adobe Stock

Wbrew zastrzeżeniom środowisk rodzinnych do francuskich szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej. Pascale Morinière, przewodnicząca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych potwierdza, że rodzice mają powody do obaw. Zachęca ich do rozmowy z własnymi dziećmi o tym, czego uczą się w szkole. Seksualność jest tam bowiem promowana jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, a nie spełnienia.

Morinière zauważa, że choć w programie są elementy pozytywne, to jednak ukazuje on uczniom ich seksualność nie jako drogę do spełnienia w małżeństwie, lecz jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, która musi być dobrowolna i zgodna z naszymi uczuciami. Zapomina się, że człowiek kieruje się również wolą i rozumem, a uczucia mogą być dobre lub złe i nie zawsze muszą służyć naszemu dobru. „Szkoła jest miejscem, które kształtuje inteligencję, „kartezjanizm” – przypomina Morinière. – Powinna wykraczać poza uczucia, a nie wykracza”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję