Reklama

Wiadomości

„Opowiadamy Polskę światu” to pierwszy projekt budowy wizerunku Polski o globalnym zasięgu

Z Erykiem Mistewiczem, prezesem Instytutu Nowych Mediów, inicjatorem projektu „Opowiadamy Polskę światu” publikacji polskich tekstów w najważniejszych mediach na całym świecie, rozmawia Marzena Kowalewska-Erhardt.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Czyżby udało się nam Polakom przełamać ciągłą niemożność? Wreszcie możemy „Opowiadać Polskę światu”? Obserwując konta Instytutu Nowych Mediów w mediach społecznościowych można dojść do wniosku, że nie było już nas, i tekstów z Polski, o Polsce, tekstów dla Polski dobrych w wydźwięku, już tylko w Nowej Zelandii.

- Nieprawda, w Nowej Zelandii już byliśmy (śmiech). Opublikowaliśmy teksty „opowiadające Polskę” w mediach na Timorze Wschodnim, w Indonezji, Tajlandii, na Tajwanie, w Iraku, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Katarze, Arabii Saudyjskiej, Izraelu, Maroku, Algierii, Tunezji, Senegalu, RPA, w Wenezueli, Argentynie, Peru, Meksyku, na Kubie, w Stanach Zjednoczonych i oczywiście we wszystkich chyba krajach Europy, z Islandią włącznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Potężne narzędzie dla Polonii, która dostaje do dyspozycji w papierze i w internecie, w swoich lokalnych gazetach i na lokalnych portalach teksty o swoim kraju.

- Tak, wszystkie teksty są w wolnym dostępie w internecie, o każdym wydaniu w papierowej gazecie natychmiast informujemy w naszych kanałach społecznościowych tak, aby Polonia mogła kupić wydanie i przekazać swoim znajomym w kraju, w który los ich rzucił. Z dumą, że tak dobre teksty pokazują się o Polsce. Bo też niestety za sprawą dosyć aktywnych w mediach zagranicznych zwolenników tezy „im o Polsce mówią gorzej, tym dla nas lepiej”, teksty przez nas przygotowywane i publikowane w świecie co najwyżej równoważą ofensywę przeciwników naszego kraju w mediach zagranicznych.

- Wcześniej była to tematyka historyczna, 100 lecie urodzin św. Jana Pawła II, 80. lecie wybuchu wojny, 100 lecie Bitwy Warszawskiej, 40 lecie „Solidarności”, a więc rocznice. Teraz opublikowaliście teksty o polskim sukcesie gospodarczym, o sukcesie całego regionu Europy Centralnej, a już zapowiadacie kolejną odsłonę projektu poświęconą polskim naukowcom, wynalazcom, odkrywcom.

Reklama

- Tak, teksty o historii Polski, o tym skąd bierze się nasza „narowistość”, tak wielka uwaga dla kwestii wolności, solidarności, demokracji, o tym jaka była w kształtowaniu się polskiej ducha rola Kościoła, także o wpływie św. Jana Pawła II, miały masowe zasięgi. Największy zasięg ponad milarda, bo aż 1.014.000.000 zasięgu miało kilkanaście tekstów z okazji 40. lecia „Solidarności”. Bardzo duże zasięgi zrobiły nasze teksty w jęz. hiszpańskim, w Ameryce Łacińskiej, ale także co dla nas bardzo istotne w Rosji. Rosyjski internet przyjął i przesyłał, podawał dalej tekst prof. Wojciecha Roszkowskiego. Gdy patrzyliśmy na dane o rozchodzeniu się naszych tekstów w jęz. rosyjskim, w narzędziach analitycznych PAP Media Intelligence, prosiliśmy o ponowne przeliczenie tak, aby być pewnym. Świetne, ważne teksty po prostu „ciągną czytelników”.

- W 100 lecie Bitwy Warszawskiej udało się opublikować w „Nowoj Gazietie” artykuł prof. Andrzeja Nowaka, wybitnego polskiego historyka. Jeszcze niedawno takie projekty wydawałyby się niemożliwe do realizacji.

- To że polskie teksty, uczciwe polskie teksty, polskich naukowców, polityków, liderów opinii, jak ma to miejsce teraz z ważnymi tekstami prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Giełdy Papierów Wartościowych Marka Dietla, ukazują się w Rosji, jest ważne dla naszej polityki historycznej, dla opowiadania Polski światu, także o polskim sukcesie gospodarczym czy o polskich naukowcach. Im więcej wymiany idei, przedstawiania Rosjanom polskiego punktu widzenia, tym lepiej. Nie zgodzę się z tymi, którzy twierdzą, że nie powinniśmy być obecni w Rosji, bowiem system medialny jest tam podporządkowany oligarchom i polityce Kremla. Cieszę się, że mimo naprawdę trudnych warunków udało nam się po raz kolejny wejść na teren medialny Rosji i przekazywać tam ważne dla nas, prawdziwe tezy. Teksty w swojej integralności, bez skrótów czy korekt. I to, co warto podkreślać, publikacji bez wydatków finansowych.

Reklama

- Pytanie o koszty operacji medialnej w tak wielu krajach, o globalnych zasięgach, paść musi.

- Nie kupujemy reklam, nie kupujemy powierzchni promocyjnych czy reklamowych. Dlatego, że nie mamy w dyspozycji takich środków, które musiałyby być w tym wypadku naprawdę gigantyczne, ale przede wszystkim dlatego, że mniejsza jest wartość czytelnicza reklam, niż tekstów integralnych, redakcyjnych. Jest w marketingu taka zasada: „Wpierw myślenie, potem wydawanie”. Duża część składu osobowego Instytutu Nowych Mediów to osoby wcześniej pracujące w komunikacji, w PR. Choćby szef działu projektów zagranicznych Michał Kłosowski pracował w komunikacji Światowych Dni Młodzieży, jest też świetnym analitykiem narzędzi nowych mediów, z kolei szef naszego oddziału w Paryżu Jean-Paul Oury jest we Francji cenionym ekspertem PR. Wykonaliśmy w Instytucie Nowych Mediów i we „Wszystko Co Najważniejsze” ciężką choć ciekawą pracę nawiązania relacji z redakcjami z całego świata, z polską dyplomacją, ze środowiskami polonijnymi, także z polskimi księżmi. Zadaliśmy sobie pytanie: jak bez wielkich wydatków można by publikować teksty z Polski, o Polsce, o Europie Centralnej, w innych krajach. Znaleźliśmy synergię z wieloma ludźmi, którym na postrzeganiu Polski zależy. Także, o czym nie można zapomnieć, duże było i jest wsparcie redakcji „Niedzieli” w nawiązaniu kontaktów w redakcjami i dziennikarzami włoskimi, watykanistami. Wszystkie nasze teksty z projektu „Opowiadamy Polskę światu” od pewnego czasu od razu tłumaczymy na włoski, są dostępne, podobnie jak teksty w jęz. polskim i innych językach, na naszej platformie: WSZYSTKO CO NAJWAŻNIEJSZE

- Autorami tekstów o Polsce w „Opowiadamy Polskę światu” są nie tylko Polacy. Zaprosiliście Rogera Moorhouse, sir Anthony’ego Beevora, Jacka Fairweathera, Allena Paula, prof. George’a Weigla, Chantal Delsol czy Rocca Buttiglionego.

- Oczywiście, trudno bowiem, aby choćby o zdradzie Aliantów we wrześniu 1939 r. pisali polscy historycy. Byłoby to odebrane, że my Polacy wciąż narzekamy i wypominamy. A przecież „chłopaki nie płaczą”. Lepiej, jeśli autorami tekstów o złamaniu ustaleń Aliantów o pomocy dla naszego kraju, o porzuceniu Polski w Poczdamie i Jałcie, są historycy amerykańscy, brytyjscy, włoscy czy nawet niemieccy. Jeśli chcemy być poważnie traktowani w krajach naszych partnerów, zaproponujmy im teksty autorstwa wybitnych historyków, których już dobrze znają. Zresztą, dzięki realizacji tych projektów zaprzyjaźniliśmy się z redakcjami na całym świecie. To teraz olbrzymi kapitał projektu „Opowiadamy Polskę światu”. I podstawa do kolejnych planowanych w najbliższym czasie realizacji, dopóki starczy nam sił.

2021-02-09 14:53

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski głos w walce o prawdę historyczną

Dziś znowu rola Polski ma kluczowe znaczenie dla świata. Stoimy na straży pamięci tragicznej historii XX wieku.

Przeszłość jest dla nas, Polaków, powodem do dumy. Trudno o naród, który w ostatnich 200 latach doświadczyłby więcej cierpień i jednocześnie nie utracił swojej tożsamości. Polskiego ducha nie udało się złamać przez 123 lata zaborów. Polski duch przetrwał tragedię II wojny światowej. Wreszcie, przez 45 lat Polacy nie dali się złamać sowieckiej dyktaturze.

CZYTAJ DALEJ

3 maja na Jasnej Górze centralne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

2024-04-26 07:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża Częstochowska

Matka Boża

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda zaprosił wszystkich do Częstochowy, gdzie 3 maja odbędą się główne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Abp Wojda odprawi mszę św. na Wałach Jasnogórskich.

W Kościele katolickim w Polsce 3 maja przypada uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję