Reklama

Na rzecz dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielka odpowiedzialność ciąży w dzisiejszych czasach na rodzicach. Każde wyczekane, często wymodlone i upragnione dziecko wnosi do rodziny wiele radości i miłości. Wychować dobrze, odpowiedzialnie, na dobrego człowieka i w wierze katolickiej, to cel i zadanie rodzin.
Małgorzata, wychowawca oraz mama Grzesia i Marysi mówi: - Wychowywanie dzieci to dla mnie największe w życiu wyzwanie, ale też szansa rozwoju, stawania się coraz lepszym człowiekiem. Wychowanie to ciężka praca, przede wszystkim jednak nad sobą i swoją cierpliwością.
Dzieci uczą pokory. Mądrze mówi ks. Jan Twardowski: „Zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz”. Dzięki dzieciom odkrywamy jednak świat na nowo i wybieramy to, co naprawdę dla nas ważne.

Kościelna oferta

Kościół, przez zaangażowanie duszpasterzy, wychowawców i katechetów, wpływa na rozwój dzieci. Wiele wspólnot dziecięcych działa przy parafiach np.: Dziecięca Służba Maryjna, Ruch Światło-Życie Dzieci Bożych, Liturgiczna Służba Ołtarza, ZHP, Mały Przyjaciel Wyższego Seminarium Duchownego, Koła Misyjne Dzieci, Koła Różańcowe Dzieci i inne. Przez zaangażowanie duszpasterzy odpowiedzialnych za te wspólnoty dziecięce możemy obserwować, jak dzieci rozwijają się duchowo, jak rosną w wierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mitingi, turnieje i rekolecje

Diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Sandomierskiej ks. Ryszard Podlewski mówi: - W każdej parafii istnieje bardziej lub mniej liczna grupa chłopców służących Chrystusowi Panu przy ołtarzu. Moim zadaniem jest objęcie ich opieką na terenie diecezji. Duszpasterstwo nasze podejmuje wiele inicjatyw związanych z pracą z ministrantami i lektorami. Przede wszystkim jest to Diecezjalna Szkoła Ceremoniarza i Animatora, mająca na celu przygotowanie kadry młodych ludzi, którzy pomagają w parafiach księżom. Oprócz spotkań formacyjnych organizujemy zimowy i wakacyjny wypoczynek, często jest on połączony z pielgrzymkami do znanych polskich sanktuariów: Kalwaria Pacławska, Łagiewniki itd. Ministranci uczestniczą także w sportowych zmaganiach: organizowane są zawody w futsalu oraz tenisie stołowym. Ich zwycięzcy otrzymują jako główną nagrodę puchar biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. Rozgrywane są także zawody w piłkę nożną. Warto wspomnieć, że zawodnicy z parafii św. Jadwigi w Janowie Lubelskim zdobyli w tym roku pierwsze miejsce w Mistrzostwach Polski Lektorów.
Jednak największym wydarzeniem jest coroczna pielgrzymka ministrantów i lektorów do katedry sandomierskiej na Mszę św. Krzyżma. Z inicjatywy Księdza Biskupa Ordynariusza drugim etapem tej pielgrzymki jest spotkanie w Wyższym Seminarium Duchownym. Organizujemy również diecezjalne błogosławieństwo lektorów, którego dokonuje Ksiądz Biskup. W tym roku w Gorzycach uczestniczyło w tym spotkaniu niemal 500 lektorów.
Pod opieką ks Jerzego Dąbka, dyrektora Wydziału Nauki i Wychowania Katolickiego, działa w sandomierskich szkołach wolontariat. Wolontariusze razem z klerykami i diakonami z Seminarium Duchownego organizują zbiórki żywności, zabawek, by z okazji Dnia Dziecka, „Mikołaja” czy Świąt przygotować paczki dla dzieci z Domu Dziecka. Wolontariusze ci pomagali również dzieciom, które ucierpiały podczas powodzi. Wydział katechetyczny zajmuje się także edukacją dzieci w naszej diecezji, rozprowadzając podręczniki do nauki katechezy.
Z kolei Duszpasterstwo Dzieci i Młodzieży, którym kieruje ks. Marian Bolesta, koordynuje działania duszpasterstw ramach diecezji (schola, ministranci, oaza, harcerze). Organizuje dla dzieci konkursy: biblijny, liturgiczny, przeglądy piosenek i jasełek, dni wspólnoty dzieci i młodzieży w dekanatach i w rejonach. Corocznie organizowany jest też w Janowie Lubelskim zjazd dzieci pierwszokomunijnych.

Reklama

Dzieci i Caritas

Również instytucje o charakterze ogólnopolskim, ale działając w strukturach naszej diecezji, wspierają rodziny. Caritas diecezji sandomierskiej prowadzi na rzecz dzieci szeroką działalność. Zespoły parafialne prowadzą świetlice socjoterapeutyczne, które organizują uczniom wolny czas i pomogają w odrabianiu lekcji.
Caritas, wykorzystując własną kadrę, opracowuje program i organizuje ośrodki, w których wypoczywają dzieci z niezamożnych rodzin. Poprzez akcje „Jałmużna wielkopostna” i „Wigilijne dzieło pomocy dzieciom” organizacja ta stara się również dofinansować dzieciom posiłki, dojazdy do szkół, udziela pomocy okazjonalnej lub losowej.
Ks. Bogdan Pitucha, dyrektor sandomierskiego Caritas, podkreśla: - Ciekawym programem są „Skrzydła”, które obejmuje konkretne dziecko, czy rodzinę, do których konkretny sponsor przekazuje środki finansowe, ale nie jednorazowo, lecz regularnie: miesięcznie lub rocznie. W ramach 1 proc. środki finansowe przekazywane są na zakup sprzętu rehabilitacyjnego i pomoc w leczeniu dzieci.
Caritas prowadzi też ośrodek rehabilitacyjno-edukacyjny dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. W placówce tej dzieci realizują obowiązek szkolny, przebywają na zasadzie pobytu dziennego, są przywożone i odwożone.

Katolickie placówki

Powierzamy swoje dzieci pod opiekę instytucji katolickich już od pierwszych lat ich życia. Ochronki parafialne, przedszkola prowadzone przez domy zakonne, katolickie szkoły podstawowe, gimnazja, licea uczą od najmłodszych lat poznawać Pana Jezusa.
Wychowawcy, katecheci, opiekunowie przekonują, że sami też wiele mogę się od dzieci nauczyć. Jak mówi duszpasterz scholi ks. Michał Wrona: - Dzieci swoją naturalnością, spontanicznością i zaufaniem uczą nas przeżywania swej dorosłości w duchu Chrystusowym. Obserwując je, przebywając z nimi, uświadamiamy sobie, że my dorośli wciąż jesteśmy „dziećmi Pana Boga” i powinniśmy usuwać ze swego życia to wszystko, co niesie znamiona obłudy i fałszu. Wobec Boga powinniśmy wciąż stawać się jak dzieci, przyjmując postawę bezgranicznego zaufania.
Diecezjalny Moderator Ruchu Światło-Życie ks. Marek Kuliński wspomina: - Przypominają mi się słowa Pana Jezusa „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18, 3). Zatem z pewnością od dzieci możemy uczyć się zdobywać Królestwo Boże! To nie przypadek, że bardzo często Maryjne orędzia przekazywane są przez dzieci. Dzieci są szczere, „nie kombinują”, są autentyczne w okazywaniu prawdziwych uczuć - radości, czy smutku, zatroskania, czy obojętności! Są darem Pana Boga, dla każdego z nas. Darem, który raduje, cieszy; darem który wymaga; darem, który również uczy i przybliża do poznawania i doświadczania Bożej Miłości.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję