Reklama

Watykan

Parolin: potrzebne przymierze pomiędzy ludźmi a środowiskiem

„Potrzebny jest nowy model kulturowy w podejściu do innych ludzi oraz do środowiska. Powinien on obejmować trzy pojęcia: świadomość, mądrość oraz wolę polityczną” – te słowa kard. Pietro Parolin skierował w przesłaniu zatytułowanym: „Przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. Z Paryża do Glasgow przez Mediolan”.

[ TEMATY ]

ludzie

środowisko

kard. Pietro Parolin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zostało ono przedstawione podczas spotkania w trybie on-line, które zorganizowali Ambasadorzy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch, akredytowani przy Stolicy Apostolskiej z okazji piątej rocznicy konferencji klimatycznej, zakończonej podpisaniem porozumienia paryskiego.

Watykański sekretarz stanu stwierdził, że złagodzenie niekorzystnych zmian klimatycznych nadal jest drogą pod górę, ponieważ wiele badań pokazuje, że zobowiązania podjęte przez kraje pięć lat temu w Paryżu są bardzo dalekie od realizacji w praktyce. Pandemia COVID-19 i globalne ocieplenie świadczą o tym, że ludzie w społeczeństwach stają się dla siebie sąsiadami, ale często nie żyją jak bracia i siostry. Ludzkość staje wobec wyzwania wypracowania nowego modelu kulturowego, który opierałby się na wzajemnej trosce o siebie oraz o środowisko naturalne zamiast stylu bycia wyrażającego się w obojętności, niszczeniu oraz w marnotrawstwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kard. Parolin podkreślił, że w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił znaczny wzrost świadomości. Daje się to chociażby zauważyć w zwiększonym udziale społeczeństwa obywatelskiego, a zwłaszcza młodych ludzi w budzeniu wrażliwości na wpływ zmian klimatycznych na obecne i przyszłe pokolenia. W wymiarze mądrości również można zaobserwować znaczny postęp, nie tylko z „etycznego” punktu widzenia, ale także w zakresie opracowywania praktycznych propozycji i projektów dotyczących skutecznego oraz odpowiedzialnego podejścia do zmian klimatycznych. Zwiększył się m.in. dostęp do energii odnawialnej, rozwija się ekologiczne rolnictwo, odpowiedzialne rybołówstwo oraz ponowne zalesianie. Wolniejszy natomiast wydaje się postęp w dziedzinie woli politycznej. To jej brak najbardziej hamuje wprowadzanie w życie postanowień porozumienia paryskiego. Jej wzmocnienie jest ważnym zadaniem w kontekście wirtualnego szczytu klimatycznego wysokiego szczebla, który ma odbyć się w najbliższych dniach oraz COP-26 i jego procesu przygotowawczego, wyznaczonego na drugą połowę przyszłego roku.

Watykański sekretarz stanu zapewnił, że Ojciec Święty będzie również interweniował i informował o szeregu istotnych zobowiązań ze strony Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego, z naciskiem na dwa punkty. Po pierwsze, przymierze pomiędzy ludźmi a środowiskiem powinno podkreślać ludzką godność oraz dobro wspólne, a także zwracać szczególną uwagę na osoby najsłabsze i najbardziej bezbronne pośród nas. Po drugie, rozwiązania polityczne i techniczne, chociaż konieczne, nie wystarczą – podkreślił kard. Parolin. Muszą one zostać uzupełnione procesem edukacyjnym, który zachęci zwłaszcza młodych ludzi, do zmiany stylu życia i nowego poczucia naszego wspólnego człowieczeństwa, prowadząc do zmian w sposobie postrzegania rzeczywistości.

2020-12-11 20:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Seulu do Koszęcina

Niedziela Ogólnopolska 20/2017, str. 24-25

[ TEMATY ]

ludzie

kultura

Graziako/Niedziela

Koreańczycy w Studiu Telewizyjnym „Niedzieli” w Częstochowie

Koreańczycy
w Studiu Telewizyjnym
„Niedzieli”
w Częstochowie

Na Facebooku mają profil: „Poszła Koreanka do Koszęcina”. Taką parafrazę tytułu ludowej piosenki wymyślili studenci polonistyki z Seulu. Już po raz drugi grupa Koreańczyków gościła w siedzibie zespołu „Śląsk” w Koszęcinie. Wejście mieli mocne: na początek zatańczyli poloneza z maturzystami na Rynku w pobliskim Lublińcu, czym wzbudzili zrozumiałą sensację

Trzytygodniowy program był intensywny: nauka polskich tańców i piosenek ludowych, zajęcia językowe, warsztaty etnograficzne i wycieczki. Dlaczego „Śląsk”? Skąd pomysł na studiowanie polonistyki? To pytania, które nasuwają się każdemu, kto miał okazję spotkać u nas koreańskich studentów, bo chociaż flagowe marki azjatyckiego tygrysa gospodarczego: LG, Samsung czy Hyundai są w Polsce dobrze znane, to Korea jako kraj jest dla nas nadal egzotyczna. Dzieli nas 7736 km.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję