Reklama

Pożegnanie kapłana i przyjaciela

20 lutego br. odszedł do Pana ks. prał. Władysław Kopociński, długoletni proboszcz parafii pw. św. Onufrego w Łące. Kapłan ten cieszył się ogromnym szacunkiem zarówno wśród mieszkańców Łąki, jak i okolicznych miejscowości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władysław Kopociński przyszedł na świat 1 stycznia1927 r. w Krościenku k. Przemyślan (obecnie Ukraina) w rodzinie Michała i Marii z domu Kunickiej. W 1945 r., w związku z przesiedlaniem ludności polskiej z dawnych województw wschodnich, rodzina Kopocińskich opuściła Krościenko i zamieszkała w Czudcu.
Po zdaniu matury w 1949 r. Władysław rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu. 27 czerwca 1954 r. przyjął święcenia prezbiteratu z rąk bp. Franciszka Bardy. Przez ponad 11 lat ks. Kopociński pełnił posługę wikarego w parafiach: Gniewczyna, Brzozów, Zarzecze k. Jarosławia, Kombornia oraz Frysztak. W latach 1965-74 był proboszczem w parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kormanicach (dekanat Kalwaria Pacławska). Szczególną jego zasługą w tamtym czasie był nadzór nad remontami w kościele parafialnym oraz dojazdowym.
5 maja 1974 r., po nagłej śmierci ks. Wojciecha Litwina, objął probostwo w parafii pw. św. Onufrego w Łące. Dwudziestoośmioletnia posługa ks. Władysława Kopocińskiego jako proboszcza łąckiego zostawiła bardzo znaczący ślad w ponad sześćsetletniej historii tutejszej parafii. Jako kapłan niestrudzenie dbał o szerzenie i pogłębianie wiary katolickiej wśród swoich parafian. Szczególną uwagę przywiązywał do kultu maryjnego. Skutecznie zachęcał wiernych do udziału w nabożeństwach majowych, różańcowych, a zwłaszcza pierwszosobotnich. Jego postawa służyła za wzór kolejnym pokoleniom parafian, czego dowodem mogą być liczne powołania kapłańskie i zakonne. Spośród materialnych zasług ks. Kopocińskiego na rzecz parafii godną uwagi jest organizacja prac związanych m.in. z gruntownym remontem świątyni, wykonaniem nowych polichromii, ukończeniem budowy nowej plebanii, uporządkowaniem placu kościelnego oraz budową nowoczesnej kaplicy cmentarnej. Ówczesny proboszcz był także jednym z pomysłodawców budowy nowej szkoły i ośrodka zdrowia w Łące.
W momencie, gdy ks. Kopociński obejmował funkcję proboszcza w Łące, do parafii pw. św. Onufrego należeli nie tylko łączanie, ale także mieszkańcy sąsiednich wiosek: Łukawca Dolnego, Łukawca Górnego, Palikówki oraz Terliczki. Dzięki jego inicjatywie oraz współpracy utworzono w tychże miejscowościach parafie i wybudowano nowe kościoły.
Po przybyciu do Łąki ks. Władysław od razu dał się poznać nowym parafianom jako gorliwy i pracowity gospodarz. W obejściu przy plebanii posiadał liczny inwentarz. Nie żałował czasu ani energii przy pracy na roli. Dbał o porządek i estetykę wokół kościoła. Ogród przy plebanii zawsze był pełen kwiatów i zieleni. Latem mieszkańcy Łąki mogli spotkać swojego proboszcza nie tylko w kościele, ale także przy pracach polowych.
W 2002 r. ks. Władysław Kopociński przeszedł na emeryturę, ale nadal służył w parafii. W 2011 r. ks. Władysław Kopociński otrzymał tytuł Prałata Jego Świątobliwości Ojca Świętego Benedykta XVI.
Będąc już na emeryturze Ksiądz Prałat szczególnie umiłował postać św. Ojca Pio. Starał się go naśladować m.in. poprzez żarliwą modlitwę oraz częstą posługę w konfesjonale. Od Świętego z Pietrelciny uczył się ze spokojem znosić cierpienia i przeciwności losu. Często podkreślał, jak ważną rolę w jego życiu odgrywa sakrament Eucharystii. Mawiał, iż sprawując Eucharystię przeżywa drugą młodość. Słowa te zdają się potwierdzać spokój, radość i ciepły uśmiech towarzyszące Księdzu Prałatowi aż po ostatnie chwile życia.
Ks. prał. Władysław Kopociński powrócił do Domu Ojca 20 lutego br. Przez kolejne dni w Łące i okolicznych miejscowościach odprawiano Msze św., podczas których w sposób szczególny polecano Miłosierdziu Bożemu duszę Kapłana. 22 lutego w kościele pw. św. Onufrego odbyła się eksporta ciała Zmarłego. Uroczystościom tym przewodniczył ks. inf. Stanisław Mac.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 23 lutego br. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Edward Białogłowski. W ostatniej drodze Kapłanowi i Przyjacielowi oprócz rodziny towarzyszyli: księża, siostry Opatrzności Bożej, członkowie Rady Parafialnej, delegacja Gminy Trzebownisko z wójtem Józefem Fedanem, wicestarosta rzeszowski Marek Sitarz, dyrekcja, pracownicy oraz uczniowie Zespołu Szkół w Łące, zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Łąki, Łukawca, Palikówki i Terliczki, przedstawiciele Spółdzielni Telekomunikacyjnej „WIST”, członkowie Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Wszyscy Razem” oraz innych organizacji działających na terenie parafii, a także bardzo liczne rzesze dawnych i obecnych parafian łąckich. Pożegnalną homilię wygłosił ks. Kazimierz Żak. On też odczytał słowa „Modlitwy i Testamentu Proboszcza-Emeryta”:
„Chciałbym wśród Nich zostawić me serce - tu, gdzie się radowało i gdzie krwawiło - w cmentarnej ziemi, w której składam ciała. Wpuść Panie sługę Twego w pokoju, aby oczy moje oglądały zbawienie Twoje. Nie zatrzymuj mnie tutaj zbyt długo, bym nie stał się dla nikogo ciężarem. A gdy zejdę im z oczu, może skuteczniej przemówią do nich moje słowa testamentu, jaki przekazuję wszystkim moim byłym dzieciom parafialnym, więc słuchajcie:
Odebrałem od Was przyrzeczenia chrztu świętego - nie łamcie ich!
Głosiłem Wam przykazania - nie przekraczajcie ich!
Udzielałem Wam rozgrzeszenia - nie trwońcie Bożej Łaski!
Pokazywałem Wam drogę do Nieba - nie schodźcie z niej!
Wiązałem Wasze małżeństwa - nie szargajcie ich świętości!
Kochałem Wasze dzieci - nie zaniedbujcie ich dusz!
Składałem Waszych zmarłych w grobach - nie zapomnijcie o nich!
Tu również leżą moje zwłoki - wspomnijcie o mojej duszy!
Muszę za Was odpowiadać na sądzie - nie idźcie na potępienie!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica objawienia cudownego medalika

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

pl.wikipedia.org

Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.

„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Mikołaja

[ TEMATY ]

nowenna

św. Mikołaj

Ks. Marcin Miczkuła

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Nowenna przed wspomnieniem św. Mikołaja do odmawiania między 27 listopada a 5 grudnia (lub w dowolnym terminie).

Chwalebny święty Mikołaju, ciebie Bóg obdarzył wielkim przywilejem wspomagania ludzi. Tysiącom zwracającym się do ciebie z różnymi kłopotami udzielałeś pomocy: umierającym niosłeś pociechę, trędowatym uwolnienie, chorym zdrowie, studentom jasną myśl, żeglującym bezpieczny port, uwięzionym wolność. Kto zresztą zdoła zliczyć tych wszystkich, którzy przez ciebie otrzymali pociechę i pomoc, której ciągle obficie udzielasz.
CZYTAJ DALEJ

Kościół w Turcji wraca do źródeł i uczy się być zaczynem

2025-11-28 12:51

[ TEMATY ]

Kościół w Turcji

wraca do źródeł

uczy się

być zaczynem

Vatican Media

Bp Massimiliano Palinuro – wikariusz apostolski Stambułu

Bp Massimiliano Palinuro – wikariusz apostolski Stambułu

Tam po raz pierwszy wyznawców Chrystusa nazwano chrześcijanami. Tam są groby Apostołów. Dziś Katolicy w Turcji stanowią malutką grupę. Bp Massimiliano Palinuro, wikariusz apostolski Stambułu, opisuje wspólnotę swojej diecezji, w której żyje około 40 tysięcy katolików. „Pozbawieni władzy i widoczności, jesteśmy rodziną dzieci Bożych” - dodaje.

W powitaniu, które patriarcha ormiański skierował do mnie podczas celebracji rozpoczęcia mojego biskupiego posługiwania w Stambule, powiedział:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję