Reklama

W Słowie i geście

Geniusz liturgii rzymskiej - Kanon rzymski (cz. 1)

Niedziela małopolska 8/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda liturgia ma swój określony ryt, a więc porządek, przebieg celebracji. Każdy z nich ma swoje specyficzne cechy, które pozwalają nam odróżnić np. ryt rzymski od rytu bizantyjskiego. Właśnie to, co w rycie charakterystyczne, nazywa się geniuszem. Nie dlatego, jakoby tylko liturgia rzymska była genialna, ale właśnie dlatego, że każda liturgia ma swoisty sposób mówienia do Boga i o Bogu.
Modlitwa eucharystyczna jest szczególnym elementem każdego rytu, bo przechowuje to, co najważniejsze i najbardziej dla niego charakterystyczne. W rycie rzymskim po Soborze Watykańskim II spotykamy się z nową sytuacją - mamy wiele modlitw eucharystycznych (dla rytów wschodnich nie jest to nic nowego). Do Soboru Watykańskiego przez blisko 1600 lat ryt rzymski miał tylko jedną modlitwę dziękczynienia - Kanon rzymski. Pomimo że dzisiaj pewnie nikły procent katolików kiedykolwiek słyszał tę właśnie (wciąż pierwszą) modlitwę eucharystyczną, pragnę jednak poświęcić jej kilka najbliższych felietonów; przede wszystkim z powodu piękna, teologicznej głębi i historycznej doniosłości Kanonu rzymskiego.
Powszechnie przyjmuje się, że zrąb Kanonu rzymskiego powstał w IV w. Grzegorz Wielki w liście do bp. Jana z Syrakuz twierdzi, że skomponował ją pewien „scholasticus”, tzn. uczony. Modlitwa od początku jest napisana w języku łacińskim, a więc jej pochodzenia możemy dopatrywać się w okresie pontyfikatu papieża Damazego (366-384 r.), kiedy to łacina zastąpiła w liturgii rzymskiej grekę. Ponadto Kanon jest cytowany przez św. Ambrożego w jego dziele „De Sacramentis”, które datuje się na rok 387. Ostatecznie Kanon został ukształtowany przez papieża Grzegorza Wielkiego (zm. 607 r.), i w następnych wiekach staje się jedynym sposobem modlitwy w całej Europie (Italia - VII wieku, Frankonia - VIII wieku, Hiszpania XI wieku). Jak sama nazwa „kanon” wskazuje, modlitwa ta jest pewną miarą, czymś niezmiennym, stałym. Dlatego też od VII wieku nie dokonano w niej żadnych zmian aż do 1962 r., kiedy Jan XXIII dodał do listy wspominanych świętych imię św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Dopiero po Soborze Watykańskim II w czasie przygotowywania nowego mszału Kanon został w centralnej części zmieniony. Przejdźmy jednak do komentarza pierwszej modlitwy Kanonu (który jako jedna wielka modlitwa eucharystyczna składa się z wielu mniejszych modlitw, tworzących strukturę). Od jej pierwszych słów nazywa się „Te igitur”.
„Ojcze nieskończenie dobry, pokornie Cię błagamy przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana, abyś przyjął i pobłogosławił te święte dary ofiarne”. Łaciński tekst zaczyna się od wyrażenia: „Te igitur, (...) Pater - Ciebie przeto, Ojcze”. To płynne przejście po hymnie „Sanctus”, w którym wychwalaliśmy tym śpiewem Boga Ojca, będącego potrójnie świętym. Teraz dalej kierujemy wraz z Chrystusem naszą modlitwę do Boga Ojca. Do Ojca, który jest „clementissimus”, a więc nieskończenie dobry, najłaskawszy. To również tytuł, którym posługiwał się cesarz rzymski.
Tegoż najłaskawszego Ojca „pokornie i usilnie błagamy” („supplices rogamus ac petimus”). Sama modlitwa błyskawicznie nam tłumaczy, że Bóg to nie maszynka do spełniania naszych potrzeb ani kumpel, którego możemy poklepać do plecach. Owszem, jest On nam bliski, nieskończenie dobry i łaskawy, ale równocześnie jest Bogiem, a więc Kimś zupełnie innym od nas, Kimś, przed kim mam klęknąć i pokornie błagać. Nie ma On wewnętrznego przymusu spełniania naszych próśb (nawet jak chodzi o najdoskonalszą prośbę - Eucharystię), ale jest tutaj zupełnie wolny. Dlatego błagamy, i to usilnie Go błagamy, a On wysłuchuje naszych próśb właśnie ze względu na to, że jest miłosierny i nieskończenie dobry, a także dlatego, że błagamy wraz z Jego umiłowanym Synem, a dokładnie, błagamy „przez Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, a naszego Pana”. To Jego wołanie i Jego „autorytet” nadają skuteczność modlitwie Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję