Reklama

Wizyta duszpasterska w domu

Niedziela legnicka 1/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po Bożym Narodzeniu i po Nowym Roku rozpoczyna się czas wizyt duszpasterskich w naszych domach, czyli tak zwanej kolędy. Jedni wyczekują wizyty księdza z radością, dla innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą, że to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Są i tacy, którzy boją się księdza jak ognia (swoją drogą ciekawe dlaczego?). Nieprzypadkowo kolęda odbywa się po świętach Bożego Narodzenia, kiedy to wspominamy przyjście Boga na ziemię. Okres Bożego Narodzenia jest czasem pogłębienia więzów z Bogiem, z rodziną, jak również z parafią. Kolęda jest oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w naszych domach jest wyrazem naszej wiary i przywiązania do Kościoła i duszpasterzy.
W wielu wypadkach kolęda jest jedyną okazją do nawiązania bliskich kontaktów duszpasterza z parafianami, ale też jest bardzo dobrym środkiem ewangelizacji. Dlatego wizytę duszpasterską należy widzieć w kontekście budowania wspólnoty, jaką jest parafia. Tym bardziej, że w tym roku duszpasterskim towarzyszą nam słowa - Kościół naszym domem. Kolęda przybiera czasem charakter religijny lub tylko formalny, zależy od modelu wizyty kolędowej, od sytuacji odwiedzanej rodziny, jej przywiązania do parafii, uczęszczania na niedzielną Eucharystię. To w dużym stopniu wpływa na przebieg wizyty duszpasterskiej. Bywa tak, że rozmowa „nie klei się”. Kapłan czuje, że nie ma zbyt wielkiego zainteresowania jego obecnością, fakt przyjęcia go wynika z tradycji, albo z presji sąsiadów - „bo co inni powiedzą”. Czasem jest i tak, że ludzie krępują się zadawać księdzu pytania, bo myślą, że nie ma na to czasu. A szkoda. Bo to nieraz jedyna okazja w roku do tak bliskiego spotkania.
Kolęda daje księżom także pewien obraz parafii, rozeznanie, co do liczby ludzi chorych, dotkniętych rozmaitymi problemami a także biednych, potrzebujących, żyjących w trudnych warunkach materialnych. Dalej, umożliwia orientację, gdzie konieczna jest interwencja duszpasterzy i gdzie potrzebna jest pomoc Caritas. Wizyta kolędowa jest szczególną formą duszpasterstwa. Życie pokazuje na przykład, że dla ludzi żyjących od wielu lat w konkubinacie jest to sposobność do szczerej rozmowy z kapłanem, która - jeśli nie ma przeszkód kanonicznych - może stać się impulsem do uregulowania związku wobec Boga i Kościoła i podjęcia przygotowań do zawarcia sakramentu małżeństwa. Może też stać się bodźcem do przełamania swojej obojętności religijnej, postanowienia uczęszczania do kościoła i odnowienia praktyk religijnych. Kolęda stwarza wreszcie dla parafian możliwość wyrażenia wobec duszpasterzy swych propozycji czy uwag, których nie ma sposobności wyrazić w innych warunkach i czasie.
Do kolędy powinniśmy się zewnętrznie przygotować. Stół nakrywamy białym obrusem, stawiamy krzyż, dwie świece, wodę święconą i kropidło. Możemy też umieścić na stole Pismo Święte, a w czasie modlitwy odczytać krótki fragment o narodzeniu Chrystusa. Oczekiwanie na księdza warto wykorzystać na rozmowę rodziców z dziećmi, może na lekturę Pisma Świętego, czy też przygotowanie zeszytów do religii, które gość zapewne zechce sprawdzić.
Jeżeli dobrze przygotujemy się do takiej wizyty, a przede wszystkim jeżeli rzeczywiście jej pragniemy, będzie to czas wielkiej radości i umocnienia łaską Bożą. Takiego przeżycia wizyty kolędowej Państwu życzę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

2025-10-05 17:45

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.

Informuję, że o. Wojciech Jędrzejewski OP postanowił zwrócić się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia Zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Chwała Jezusa i Saletyńskiej Matki w Dębowcu

2025-10-05 23:52

Archiwum Sanktuarium w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Piękna Pani na górze La Salette ukazała mękę swego Boskiego Syna i Jego Miłość, a wzywając lud Boży do nawrócenia, pierwsza wypowiedziała ów Poemat Bożego Miłosierdzia. Każdy wrześniowy dzień dopisywał kolejną strofę, a najważniejsze były te, które wybrzmiały przez pięć dni saletyńskiego Odpustu. Słoneczna pogoda niezwykle dopieściła w tym roku pątników, przyzwyczajonych raczej do odpustowego deszczu.

Najpierw pielgrzymka chorych w czwartek 18 września. Słowo otuchy skierował do nich ks. biskup Stanisław Jamrozek z Przemyśla. Przygrywał zespół ludowy „Łęczanie”. Wieczorem radosna uroczystość w domu zakonnym: dwóch młodzieńców rozpoczęło nowicjat. Nazajutrz przybyli członkowie Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej wraz z dobrodziejami sanktuarium, by z nową gorliwością podjąć trud pokuty i świadectwa. Po kilku godzinach świątynię wypełnili młodzi, przeżywający formację przed bierzmowaniem. Ks. kustosz Marcin Sitek MS uczył ich przyjacielskiej relacji z Panem Jezusem. Na wieczorną Eucharystię przyszli pieczo z Cieklina rówieśnicy Maksymina i Melanii.
CZYTAJ DALEJ

Pszenno. Kapłan z sercem pasterza. Pożegnanie ks. kan. Kazimierza Gniota

2025-10-06 17:33

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

pogrzeb kapłana

śmierć kapłana

ks. Przemysław Pojasek

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Marcin Gęsikowski

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Wypełniony wiernymi kościół św. Mikołaja był świadkiem pożegnania wyjątkowego kapłana, który przez ponad dwie dekady prowadził miejscową wspólnotę z łagodnością, konsekwencją i głęboką wiarą.

6 października bp Marek Mendyk przewodniczył Mszy świętej pogrzebowej za śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota, wieloletniego proboszcza parafii, który zmarł w 72. roku życia i 46. roku kapłaństwa. Żałobna liturgia, koncelebrowana przez blisko trzydziestu kapłanów z całej metropolii wrocławskiej, wśród nich wikariusza generalnego diecezji świdnickiej ks. kan. Arkadiusza Chwastyka i kanclerza legnickiej kurii ks. prał. Józefa Lisowskiego, była nie tylko modlitwą, ale i świadectwem wdzięczności za życie, które, jak przypomniał biskup świdnicki, było całkowicie zanurzone w Bogu i w ludziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję