Reklama

Głos z Torunia

Odpowiedzialni za niepodległość

"Nie wolno nam świadomie i cynicznie brutalizować życia społecznego, bo Ojczyzna to wspólny dom, w którym nie powinno być nienawiści, ale wolność i miłość.To dotyczy nas wszystkich" - mówił bo Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. za Ojczyznę.

[ TEMATY ]

Toruń

święto niepodległości

Renata Czerwińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia miała miejsce w kościele garnizonowym, a uczestniczyły w niej m.in. władze miasta, przedstawiciele wojska i służb mundurowych, harcerzy, jak również klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu. 

Toruński pasterz zwrócił uwagę na postawę wdzięczności, która "w jakimś sensie jest miarą człowieczeństwa" i prowadzi na głębię dojrzałości. "Mądrość polega na tym, by nie szukać tyko naszych korzyści, ale starać się, o ile to możliwe, spojrzeć w przyszłość". Przypominając o licznych pokoleniach, które walczyły o wolność Polski nie tylko poprzez działania militarne, ale również wytrwałe kształtowanie tożsamości narodowej, zaznaczył, że dzisiejszy patriotyzm to "umiłowanie Ojczyzny, zbiorowa i osobista odpowiedzialność, troska o innych, szczególnie najsłabszych, chorych i niezdolnych".

Choć w tym roku zabrakło tradycyjnego przemarszu przez Starówkę pod pomnik Józefa Piłsudskiego, władze miasta nie zapomniały o uhonorowaniu kwiatami pomników Marszałka, gen. Józefa Hallera oraz innych osób, wytrwale pracujących dla dobra Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-11-11 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Niepodległości z Piłsudskim

Niedziela rzeszowska 45/2019, str. 1, 7

[ TEMATY ]

powstanie

Józef Piłsudski

święto niepodległości

Ks. T. Nowak

Pomnik Józefa Piłsudskiego na pl. Wolności w Rzeszowie

Pomnik Józefa Piłsudskiego na pl. Wolności w Rzeszowie

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości w Rzeszowie po raz pierwszy odbędą się przy nowym pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego na pl. Wolności. Na rzeszowskim Rynku zabrzmią również najpiękniejsze pieśni w ramach koncertu „Rzeszów śpiewa patriotycznie”

Przez wiele lat obchody Święta Niepodległości w Rzeszowie odbywały się przy pomniku pułkownika Leopolda Lisa-Kuli na pl. Farnym. W bieżącym roku wzrok rzeszowian będzie skierowany w stronę marszałka Józefa Piłsudskiego. Choć to różne postaci, będzie to wzrok skierowany w tę samą stronę, której horyzont wyznacza walka o niepodległość Polski. Ale to nie jedyny wspólny mianownik wybitnych Polaków. Zanim Lisa-Kulę pochowano w Rzeszowie, trumnę oficera pożegnano w Warszawie. Na jednym z wielu wieńców widniał napis: „Mojemu dzielnemu chłopcu – Piłsudski”. Również żona Piłsudskiego, Aleksandra, dawała wyraz uznania dla legionisty urodzonego w Kosinie. W przedmowie do biografii Lisa-Kuli wydanej w 1932 r. pisała: „Życie jego i praca to zaprzeczenie przysłowia: «Głową muru nie przebijesz»”.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję