Reklama

30 lat teatru

Wiele czasu upłynęło i mnóstwo różnych wydarzeń dokonało się podczas 30 lat istnienia Teatru Sakralno-Dramatycznego im. bł. Jana Pawła II, którego twórcą i dyrektorem jest ks. kan. Zygmunt Wnukowski. Jest więc okazja, by podsumować, podziękować i pogratulować

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teatr ten powstał z inspiracji twórczością Karola Wojtyły. Jako cel działalności obrał sobie ukazywanie Bożej prawdy i zbawienie człowieka, jako spraw najważniejszych w życiu. Przez 30 lat zrealizowano aż 160 premier, wśród których najczęściej pojawiały się spektakle poetycko-muzyczne, oratoria i misteria. Wystawiane były także tytuły sztuk klasycznych i współczesnych. Aktualny repertuar obejmuje m.in.: „Antygonę”, „Pokutnik”, „Przed sklepem jubilera”, „Tryptyk Janowski”, „Wiersze Księdza Twardowskiego”. Przez 30 sezonów Teatr wystepował nie tylko w naszej diecezji, w 128 parafiach, w szkołach, uczelniach, przedszkolach, domach opieki społecznej, internatach, koszarach, teatrach. Grano wielokrotnie m.in. w Krakowie, Lublinie, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, czy w Warszawie. Zarówno w kameralnej atmosferze, jak i w wielkich salach czy kościołach zespół aktorski czuje się świetnie. Do osiągnięcia takich efektów przyczynia się repertuar, dobrze dobrana muzyka i wysoki poziom przygotowania występujących.
Na temat działalności teatru ks. Wnukowskiego bp Antoni Dydycz napisał kiedyś: „W życiu ks. Wnukowskiego kapłaństwo obecne jest w katechizacji, posłudze sakramentalnej i we wspaniałej działalności twórczej, ponieważ katecheta i kaznodzieja jest jednocześnie twórcą i dyrektorem teatru, a co więcej - autorem tekstów, reżyserem i aktorem. Swobodnie i odważnie porusza się po deskach scenicznych, jeszcze odważniej po różnych tematach. W działalności tego teatru widzimy utwory autorskie i wyjątkowo ambitne literacko dzieła; są poruszane tematy religijne i patriotyczne”. Abp Andrzeja Dzięgi pisał: „Prowadzony przez Księdza teatr i (...) zaangażowanie młodych aktorów (...), to wszystko jest wielkim dziełem ewangelizacyjnym.”. Podobną opinię wyraziła teatrolog prof. Irena Sławińska: „Teatr ks. Wnukowskiego służy ewangelizacji i jest apostołowaniem poprzez żywe słowo”. Nauczycielka LO w Sandomierzu, polonistka Danuta Chlastawa, gratulowała wpływu tego teatru na widzów - wzruszeń, zamyśleń oraz znakomitego przygotowania występujących do wygłaszanych tekstów. Ks. inf. Ignacy Ziembicki ocenił „Cierpiącego”, jako „spektakl o treściach uniwersalnych, dotykających na żywo takich problemów jak cierpienie, przyjaźń, historia, miłość, jako przedstawienie piękne w swej wymowie”. Zaś ks. inf. Roman Chwałek przesłał ocenę dramatu „Sprawiedliwy”, który z upoważnienia Pasterza diecezji można wystawiać na scenie.
Z zachwytem wypowiedziała się o teatrze także zawodowa aktorka Grażyna Zielińska, będąca pod wrażeniem profesjonalizmu Teatru ks. Wnukowskiego oraz jego książki „Teatr w służbie Kościoła”: „Spektakl, który obejrzałam odbył się w Chwałowickim kościele. Wśród widzów byli Ksiądz Biskup Sandomierski A. Dzięga i Ks. Biskup E. Frankowski, którzy zastrzegli, że mogą być tylko na początku przedstawienia. Wzywały ich obowiązki! Zostali do samego końca! Wcale mnie to nie zdziwiło. Ks. Wnukowski i jego aktorzy dali widowisko, które każdego powinno zachwycić. Mnie dreszcz przeszedł po plecach i zabrakło tchu! Niebywałe, wzruszające, piękne! (…) należy szanować, podziwiać i hołubić ludzi, którzy mają jasno określony cel w życiu i potrafią go realizować z ogromną pasją i oddaniem, jak to czyni ks. Wnukowski (...) Żeby Księdzu nigdy nie przyszła do głowy myśl: - Już mi się nie chce tego robić”.
Ks. Wnukowski, świadomy swej misji, podkreśla skromnie, że „sam w teatrze nic nie znaczy. Wielkie uznanie i podziękowanie należą się wszystkim zaangażowanym w to piękne dzieło. Ich mrówcza praca, poświęcenie, talent i wdzięk wieńczą arcydzieło. Niech te słowa będą ukłonem w ich kierunku i wielkim memento dla Zofii Podsiadło, Ireny Potockiej i Jarosława Skurskiego, którzy w dziejach Teatru im. bł. Jana Pawła II zapisali najpiękniejsze karty. Niech grają na Chwałę Pana za niebieską kurtyną”.
Ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz po rozpoczęciu posługi pasterskiej w naszej diecezji w pierwszej serdecznej rozmowie z ks. Wnukowskim stwierdził: „Daję Księdzu carte blanche na wszelkie działania w Teatrze Sakralno-Dramatycznym”. Zaś bp Edward Frankowski ofiarował biskupią piuskę dla wykonawcy roli w spektaklu „Pokutnik”. Za te formy życzliwości, pasterskie błogosławieństwo i modlitwę swoich Pasterzy zespół jest wdzięczny.
Najbliższe premiery Teatru Sakralno-Dramatycznego to „Laboratorium Miłości” czyli „Tryptyk Janowski część trzecia” oraz „Wybór” zostaną wystawione w listopadzie w janowskim sanktuarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań a szkoły katolickie – wyzwania i szanse

2025-11-20 21:02

[ TEMATY ]

szkoły katolickie

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Szkoły katolickie prowadzone przez zgromadzenia zakonne przez dziesięciolecia były nie tylko instytucjami edukacyjnymi, lecz także żywymi zasobnikami powołań — wielu absolwentów internatów zakonnych wkraczało później do nowicjatu czy seminariów. Dziś ten mechanizm traci siłę.

Według najnowszych danych (stan na 1 października 2025 r.) do seminariów zakonnych w Polsce przystąpiło tylko 101 nowych kandydatów, podczas gdy pięć lat temu ich liczba była znacznie wyższa. Łączna liczba kleryków w seminariach zakonnych zmalała do 479 osób, co sprawia, że zgromadzenia prowadzące szkoły stoją przed poważnym ryzykiem utraty duchowej misji.
CZYTAJ DALEJ

Nieostrożne korzystanie z AI może skutkować zwolnieniem dyscyplinarnym

2025-11-21 13:23

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe.Stock

Pracownik, który korzysta z pomocy sztucznej inteligenci (AI) na firmowym sprzęcie, nawet jeśli pracodawca nie uregulował zasad jej używania, naraża się na nieprzyjemne konsekwencje. Zwłaszcza, jeśli omyłkowo ujawni tajemnicę służbową lub narazi swoją organizację na straty: wówczas istnieje ryzyko nawet tzw. dyscyplinarki - informuje portal Prawo.pl.

Sztuczna inteligencja jest dziś przez wiele firm traktowana jako narzędzie optymalizacyjne: w HR czy procesach rekrutacyjnych. Problem pojawia się jednak wówczas, gdy pracownicy zaczynają korzystać z AI (np. ogólnodostępnego w internecie ChataGPT) przy wykonywaniu swoich obowiązków, nie informując o tym pracodawcy albo wręcz wbrew jego zakazowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję