Reklama

Kościół

Modlitwa o pokój w przemyskiej archikatedrze

Z inicjatywy metropolity przemyskiego 31 października br. W archikatedrze przemyskiej podjęto modlitwę o pokój i o ustanie epidemii. Modlitwie przewodniczył abp Adam Szal, który wygłosił także okoliczną homilię.

[ TEMATY ]

abp Adam Szal

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita przemyski zauważył, że współczesne czasy naznaczone są niepokojem i lękiem: „Jakże brakuje nam pokoju wewnętrznego. Niepokoje nasze wewnętrzne dotyczą spraw doczesnych: zdrowia, bezpieczeństwa, pokoju, ale dotyczą także życia duchowego i religijnego. Skąd się wzięły te usterki skąd niepewność poczucie opuszczenia i niewoli? Odpowiedź wydaje się w perspektywie wiary jedna: bo brakuje nam zaufania Panu Bogu, bo sami chcemy wszystko rozwiązać, sami chcemy znaleźć środki zaradcze. Jakże często człowiek współczesny chce wejść w miejsce Pana Boga a Chrystus przecież uczy nas o potrzebie zaufania o potrzebie która jest jedynym sposobem wyjścia” – wskazywał Ordynariusz przemyski.

Reklama

Metropolita przemyski odwołał się także do aktualnych wydarzeń społecznych i dziękował wszystkim, szczególnie kapłanom, którzy zaangażowali się w pomoc chorym i potrzebującym. „Chciałbym wyrazić wdzięczność za trwanie we wspólnocie Kościoła. To trwanie we wspólnocie Kościoła jest szczególnie ważne teraz w tym czasie kiedy mają miejsce bezprzykładne ataki na wiarę, na kościół, na kapłanów i na ludzi kościoła, na nasze ideały, które są tak bardzo bliskie. Bardzo dziękuję braciom kapłanom za solidarność kapłańską okazywano współbraciom chorym, cierpiącym, będącym w potrzebie. Zwłaszcza pomoc w trudnych sytuacjach jest bardzo ważna. Te zastępstwa w przypadku choroby. Pomoc, nawet i telefon czy pomoc w dochodzeniu do zdrowia są bardzo ważne – mówił abp Szal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha wezwał także do ciągłej modlitwy i zaangażowania: „Nie opuszczajmy rąk! Ubolewamy nad sytuacją, która panuje w naszej ojczyźnie i tak jak mówił Prymas Tysiąclecia: „my nie jesteśmy ludźmi, którzy opuszczają ręce”. Zwracając się do kapłanów prosił także o zaangażowanie w życie duszpasterskie wspólnot parafialnych: „Zapraszajmy drodzy bracia w powołaniu kapłańskim naszych wiernych, by wracali do Eucharystii. Wiem, że bardzo trudno jest organizować spotkania formacyjne, może zaproszenie specjalnych grup na mszę świętą w określone dni tygodnia będzie taką namiastką pracy formacyjnej i sposobem na dotarcie także do ludzi młodych” – apelował arcybiskup.

Zwracając się do członków ruchów i wspólnot katolickich, szczególnie zrzeszonych we wspólnotach młodzieżowych wołał: Oddziaływujcie na rówieśników, bądźcie apostołami wyposażonymi, tak jak życzył tego sobie święty Paweł w pancerz sprawiedliwości, tarcze ochronną czyli wiarę, w pancerz zbawienia, w miecz Bożego słowa. Posługujemy się wszyscy modlitwą intensywną modlitwą, która jest otwarta dla każdego człowieka i módlmy się o pokój – zakończył abp Szal.

Na zakończenie metropolita przemyski odmówił modlitwę o pokój zaproponowaną przez Rade Stałą KEP, a po niej udzielił wszystkim obecnym w archikatedrze oraz łączącym się duchowo błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

2020-11-01 19:55

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal: ziemia jest wielkim darem

[ TEMATY ]

dożynki

abp Adam Szal

Rafał Czepiński

Rolnictwo jest wielkim darem – podkreślił w niedzielę w Polańczyku abp Adam Szal. Metropolita przemyski przewodniczył tam Mszy św. z okazji XVI Dożynek Województwa Podkarpackiego i XXXIII Dożynek Archidiecezji Przemyskiej. Uroczystość odbyła się w amfiteatrze nad Jeziorem Solińskim. W kazaniu hierarcha wskazał, że rolnicy powinni być doceniani i mieć zapewniony godny zbyt swoich plonów.

- Wielkim darem dla naszej ojczyzny jest nasza ziemia, która jest w stanie nas wyżywić. Za ten dar chcemy dziękować Panu Bogu, za te bardziej i mniej żyzne tereny, podziękować za to, ze mamy tę ziemię, że ona jest nasza, polska. Brońmy tej ziemi, bo to oznaka naszej suwerenności narodowej, państwowej i kulturowej – mówił abp Adam Szal.
CZYTAJ DALEJ

W Boże Ciało doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu

2025-06-19 23:02

o. Wojciech Ulman OFMConv

Tabernakulum – dar kapłanów i wiernych z dekanatu leżajskiego dla Munyonyo

Tabernakulum – dar kapłanów i wiernych z dekanatu leżajskiego
dla Munyonyo

Widz TV Republiki z Lubaczowa przesłał do stacji  wstrząsający film z aktu profanacji dokonanego w czasie Mszy Św w kościele pw. św. Stanisława w Lubaczowie.

W trakcie Eucharystii, o godz. 18, młody mężczyzna podszedł w stronę ołtarza, a następnie rzucił plastikową butelką w tabernakulum - najświętsze miejsce w kościele dla osób wierzących.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję