Działania te mają stanowić formę wsparcia po ogłoszeniu w piątek nagłej decyzji polskiego rządu, na mocy której nekropolie zostały zamknięte na okres trzech dni. – Być może część kwiatów sprzeda się jeszcze później, ale nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja pandemiczna – mówią sprzedawcy. Pan Ryszard zdecydował się część donic z chryzantemami ofiarować do kieleckich kościołów, ale jako ogrodnik - przedsiębiorca czuje się zgubiony. – Praca kilku miesięcy i całego sztabu osób poszła na marne. Kwiaty nie mogą czekać, jak znicze – mówi.
Kroki pomocowe wdraża miasto. Już w poniedziałek kwiaty mają trafić do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, a następnie zostaną posadzone na trzech kieleckich rondach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na pomoc przedsiębiorcom ruszyli kieleccy harcerze z hufca Kielce-Miasto. Zachęcają, by kupić kwiaty na stoiskach koło cmentarzy i zanieść je pod Pomnik Harcerzom Poległym za Ojczyznę. Na swojej stronie apelują:
Reklama
„Szanowni Państwo, Druhny i Druhowie! Przed nami najbardziej nietypowy Dzień Wszystkich Świętych w historii. Nie pójdziemy na cmentarze, nie będziemy też tam kwestować. Mimo tego zachęcamy Was do włączenia się we wspólne świętowanie!
Gorąco Państwa namawiamy do wsparcia małych firm, które decyzja o zamknięciu cmentarzy bardzo dotknęła. Zakupcie kwiaty na stoiskach koło cmentarzy i zanieście je pod Pomnik Harcerzom Poległym za Ojczyznę. Uczcijcie z nami pamięć bohaterów!
Dla pojedynczych osób to wydatek około 15 złotych, a dla handlarzy ogromne wsparcie”.
Wielu kielczan także decyduje się na indywidualny zakup kwiatów, aby wspomóc ogrodników i sprzedawców chryzantem.
Agnieszka Dziarmaga