Reklama

Nos sumus testes

Rainer Maria Woelki nowym arcybiskupem Berlina

27 sierpnia br. w berlińskiej katedrze pw. św. Jadwigi odbył się uroczysty ingres nowego arcybiskupa stolicy Niemiec Rainera Marii Woelkiego. Pochodzący z Nadrenii ksiądz arcybiskup jest dziewiątym z kolei rządcą relatywnie młodej archidiecezji berlińskiej i następcą śp. kard. Georga Sterzinskyego na tym urzędzie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Georg Sterzinsky doświadczony ciężką chorobą odszedł do wieczności 30 czerwca br. Przypomnijmy, że zmarły pasterz archidiecezji berlińskiej pochodził z terenów dzisiejszej Warmii, kiedyś Prus Wschodnich. Urodził się 9 lutego 1936 r. w miejscowości Warlack. Święcenia kapłańskie przyjął 29 czerwca 1960 r. w Erfurcie. W latach 1960-66 pracował jako wikariusz i prefekt seminarium w Erfurcie. Następnie przez piętnaście lat był proboszczem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Jenie. Przez kolejne siedem lat pełnił funkcję wikariusza generalnego. Dnia 9 września 1989 r. przyjął święcenia biskupie i objął diecezję berlińską. W 1991 r. Jan Paweł II włączył go do grona kardynałów. Do niewątpliwych zasług zmarłego hierarchy należało zintegrowanie katolików Berlina po upadku muru. Jak podkreślali jego bliscy współpracownicy, zawsze starał się być przede wszystkim duszpasterzem. Dlatego dużą wagę przykładał do aktualnych problemów pastoralnych swojej diecezji: zachęcał do wyrazistego świadectwa katolików w multikulturowym społeczeństwie, zależało mu na budowaniu poczucia jedności wśród wiernych w tej rozległej terytorialnie diecezji, dbał o duchową formację alumnów i księży, zawsze starał się otaczać opieką licznych migrantów, działał na rzecz łatwiejszego przyznawania azylu, współpracował z innymi wyznaniami chrześcijańskimi i religiami. Szczególnie serdeczne więzi łączyły zmarłego kardynała z archidiecezją szczecińsko-kamieńską. Oprócz uczestnictwa w uroczystych liturgiach w bazylice archikatedralnej bywał regularnie w bazylice św. Jana Chrzciciela, gdzie rokrocznie w listopadzie upamiętnia się trzech księży zamordowanych w czasie wojny przez nazistów. Jeden z nich ks. prał. dr Carl Lampert 13 listopada br. w austriackiej diecezji Feldkirch zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy. Przed dwoma laty kard. Sterzinsky na zaproszenie polsko-niemieckich fundacji wspierających odbudowę kościoła Mariackiego w Chojnie odwiedził również to miasto, interesując się odbudową tamtejszej świątyni. Jedną z jego ostatnich inicjatyw była nominacja proboszcza znającego język polski w pobliskim Pasewalku. Kardynał chciał, aby ten objął duszpasterską troską wszystkich Polaków osiedlających się w pasie przygranicznym po zachodniej stronie Odry.
Nowego arcybiskupa Berlina łączą z poprzednikiem rodzinne korzenie. Bowiem rodzice arcybiskupa Woelkiego pochodzą również z Warmii. Pod koniec wojny przybyli razem z falą przesiedleńców przez północne Niemcy do Kolonii, gdzie 18 sierpnia 1956 r. przyszedł na świat ich syn. W latach 1978-83 Rainer Maria Woelki studiował filozofię i teologię w Bonn i we Freiburgu. 14 czerwca 1985 r. przyjął święcenia kapłańskie w Kolonii, po czym przez pięć lat pracował w duszpasterstwie. W 1990 r.kard. Joachim Meisner uczynił go swoim prywatnym sekretarzem, a w 1997 r. dyrektorem Collegium Albertinum w Bonn. Dnia 30 marca 2003 r. przyjął sakrę i został biskupem pomocniczym w Kolonii.
Uroczyste wprowadzenie nowego pasterza do katedry w Berlinie odbyło się przy bardzo licznym udziale wiernych. Wśród obecnych na ingresie przedstawicieli świata polityki należy wymienić wiceprezydenta Bundestagu Wolfganga Thierse, spośród dostojników kościelnych prezydenta Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) kard. Pétera Erdö z Budapesztu. Mszę św. koncelebrował arcybiskup szczecińsko-kamieński Andrzej Dzięga. W homilii podczas uroczystego wprowadzenia w urząd arcybiskup Woelki nawiązał do Trzech Króli, których relikwie spoczywają w kolońskiej katedrze. Powołaniem każdego wierzącego, również każdego biskupa, jest iść drogą, którą wyznacza mu Bóg. On sam jest światłem i celem tej drogi. Dla wszystkich wiernych archidiecezji berlińskiej jest to równocześnie droga dawania pociągającego świadectwa również w środowiskach, które pozostają daleko od Boga i wartości religijnych. Ksiądz arcybiskup przywołał przykład błogosławionego proboszcza katedry św. Jadwigi ks. Bernharda Lichtenberga, który swoją jawną krytykę systemu nazistowskiego przypłacił śmiercią w obozie koncentracyjnym w Dachau. Również czas komunizmu w byłej NRD był dla wielu katolików prawdziwą próbą wiary. W czasach współczesnych naznaczonych problemami relatywizmu i liberalizmu nie brakuje znaków nadziei. Arcybiskup Woelki podziękował katolikom za ciche i wytrwałe świadectwo wiary. Warto tutaj przypomnieć, że diecezja berlińska powstała w 1930 r., jako „córka” archidiecezji wrocławskiej wydzielona z jej obszaru. W 1994 r. została podniesiona do rangi archidiecezji. Chociaż archidiecezja berlińska jest drugą pod względem obszaru w Niemczech, to jednak liczy tylko 390 tys. katolików. Jest to bowiem obszar głębokiej diaspory. W samej stolicy tylko co trzeci obywatel jest wyznawcą Chrystusa, katolików jest znacznie mniej. Brandenburgia i Pomorze to tereny, gdzie reformacja odcisnęła swoje piętno bardzo trwale. W swoim herbie abp Woelki zawarł symbole czterech przedreformacyjnych diecezji, których teren wchodzi w obszar dzisiejszej archidiecezji berlińskiej. Wśród tych symboli jest również tzw. krzyż pomorski oznaczający średniowieczną diecezję kamieńską. Mottem swojego biskupiego posługiwania uczynił słowa zaczerpnięte z piątego rozdziału Dziejów Apostolskich: „Nos sumus testes” (My jesteśmy świadkami). Na koniec uroczystości podczas życzeń wszyscy mówcy podkreślali, że już wkrótce archidiecezję berlińską czekają dwa wielkie wydarzenia: 22 września br. stolicę Niemiec odwiedzi Benedykt XVI, natomiast na przełomie roku odbędzie się Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez wspólnotę z Taizé. To najbliższe wyzwania dla arcybiskupa Woelkiego.
W nadziei na owocną współpracę i dobre partnerstwo nowemu pasterzowi sąsiedniej archidiecezji pozostaje życzyć światła Ducha Świętego w podejmowaniu codziennych zadań oraz wstawiennictwa św. Ottona z Bambergu - biskupa i wielkiego misjonarza, patrona obu naszych archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję