Reklama

Wypełnij swe śluby, Narodzie!

26 sierpnia br. upłynie kolejna rocznica złożenia Jasnogórskich Ślubów Narodu, których tekst napisał uwięziony w Komańczy Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Dzisiaj, 55 lat o tego doniosłego dla nas, Polaków, wydarzenia, trzeba nam powtórnie pochylić się nad ich treścią, aby przypomnieć sobie i innym, co ślubowaliśmy Najlepszej i Najtroskliwszej z matek, jak wygląda realizacja tych Ślubów w naszym życiu osobistym i narodowym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrząc na współczesną polską rzeczywistość, wydaje się, że historia od tamtych czasów zatoczyła koło. Znowu znaleźliśmy się w niewoli, tym razem niewoli źle pojmowanej wolności, którą jesteśmy w stanie usprawiedliwiać każdą podłość, każde, nawet najbardziej odrażające, kłócące się z prawem Bożym, z prawem naturalnym, zachowanie. Gubi nas przekonanie o tym, że jako ludzie wolni możemy robić to, na co mamy ochotę. To właśnie ono sprawiło, że znaleźliśmy się w momencie dziejowym, w którym tekst Ślubów staje się niejako naszym oskarżeniem, wielkim narodowym wyrzutem sumienia. Rozważając dziś na nowo ich treść, stając w prawdzie przed Bogiem i samym sobą, dostrzegamy, że faktycznie nie robiliśmy wszystkiego, co leży w naszej mocy, by Polska była rzeczywistym królestwem Maryi i Jej Syna. Doskonale wiemy, jak na co dzień wygląda nasze stanie na straży budzącego się życia, nierozerwalności małżeństwa, godności kobiety, prawa Bożego, obyczajów chrześcijańskich i narodowych, wychowywnia dzieci i młodzieży w wierności Chrystusowi... Doskonale wiemy, jak wygląda nasza walka z największymi wadami narodowymi: lenistwem, lekkomyślnością, marnotrawstwem, pijaństwem, rozwiązłością... Mówią nam o tym nie tylko ponure statystyki, przytaczane od czasu do czasu w mediach, ale i mówi nam o tym - a nierzadko wręcz krzyczy - otaczająca nas rzeczywistość, środowisko, w którym funkcjonujemy, a wreszcie zacisze naszego domowego ogniska, w którym często - zamiast strzelistego płomienia wiary, pobożności, miłości wzajemnej - płonie ogień niegasnących kłótni, przekleństw, złorzeczeń, dramatów życiowych będących owocem nałogów, zdrady, braku szacunku do życia, zwłaszcza życia tych najmniejszych... Ten ogień może ugasić tylko posłuszeństwo Bogu i wierność złożonym Ślubom. Po dziś dzień nie straciły one nic a nic ze swojej aktualności. Maryja ciągle czeka na ich realizację i gotowa jest codziennie dawać nam siły do ich dochowania. Ale musimy o to poprosić!
Prośmy zatem Jasnogórską Panią, aby strzegła każdego polskiego domu i każdego polskiego serca; prośmy, by Ta Dobra Matka i Królowa, Święta Boża Rodzicielka narodziła nas do nowego pięknego życia, a Jej Syn rozjaśnił ciemności naszych serc i umysłów, stając się naszą Światłością i Źródłem sił do odrodzenia duchowego i moralnego naszego Narodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś podczas ingresu: Wszyscy w Kościele współtworzymy dom, za który jesteśmy odpowiedzialni

Wszyscy w Kościele współtworzymy dom, za który jesteśmy odpowiedzialni - powiedział kard. Grzegorz Ryś w homilii podczas swojego ingresu do katedry na Wawelu. W wygłoszonym słowie metropolita krakowski ukazał Kościół jako wspólnotę pełną łaski, zakorzenioną w Słowie Bożym, Maryi oraz w misji ewangelizacyjnej i synodalnej, do której Duch Święty wzywa wspólnotę wierzących.

Duchowny podkreślił, że wydarzenie ingresu nie odnosi się tylko do osoby metropolity, ale przede wszystkim do ludu Bożego. - Bóg posyła do naszego Kościoła anioła ze Słowem. To Słowo odsłania dwie rzeczywistości. Najpierw łaskę, a potem misję, ta kolejność jest ważna - najpierw łaska, potem misja - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Ostatnie dni na przekroczenie Drzwi Świętych. Kiedy będą zamykane?

2025-12-21 09:21

[ TEMATY ]

Watykan

Drzwi Święte

Vatican Media

Zbliżając się do końca Jubileuszu Nadziei, rzymskie bazyliki większe przygotowują się do zamknięcia Drzwi Świętych, przez które w czasie Roku Świętego przeszły 32 miliony pielgrzymów - informuje Vatican News. Zbliżające się dni są ostatnią okazją, by przekroczyć Drzwi Święte, które ponownie zostaną otwarte dopiero w 2033 r. W sensie duchowym, kiedykolwiek zdecydujemy się wrócić do Boga, nigdy nie znajdziemy zamkniętych drzwi - mówił kard. Baldassare Reina podczas otwarcia Drzwi Świętych w bazylice św. Jana na Lateranie.

Zgodnie z bullą Spes non confundit papieża Franciszka, Drzwi Święte w Bazylice św. Jana na Lateranie, w Bazylice Matki Bożej Większej i w Bazylice św. Pawła za Murami zostaną zamknięte do 28 grudnia br. Rok Święty, który powoli dobiega końca, dał pielgrzymom „żywe doświadczenie Bożej miłości, która wzbudza w sercu pewną nadzieję zbawienia w Chrystusie”, jak pisał argentyński papież w bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny roku 2025.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję