Przychodzimy dzisiaj do Ciebie, do polskiej Kany, na Jasną Górę, z sercami przepełnionymi wdzięcznością. Jesteśmy wdzięczni Tobie, Matko nasza, za to, że codziennie w Apelu Jasnogórskim możemy się spotykać z Tobą, że możemy Ci mówić zwłaszcza o naszych troskach, obawach i niepokojach, że do Księgi Apelowej możemy wpisywać nasze prośby i modlitwy, napełniając niejako przygotowane stągwie wodą, jak to czynili słudzy weselni, by ta nalana przez ludzi woda była przemieniana przez Jezusa Chrystusa. Ty, Maryjo, powiedziałaś wtedy: „Cokolwiek Syn mój wam powie, to czyńcie” (J 2, 5n).
Dzisiaj także słyszymy ten Twój głos na Jasnej Górze: Czyńcie, co Syn mój wam powie. Te słowa docierają do nas z Jasnej Góry każdego wieczoru i są przypomnieniem samego Boga, którego Ty, Matko, w sposób szczególny reprezentujesz w swoim cudownym Jasnogórskim Wizerunku.
Chcemy Cię dziś prosić, Matko, by media - współczesne narzędzia międzyludzkiej komunikacji - dostrzegały polską rodzinę i warunki życia zwykłych ludzi; by mówiły prawdę o Polsce i Polakach; by polskie programy radiowe i telewizyjne oraz teksty prasowe sprzyjały wszystkim ludziom, także tym starym, chorym i cierpiącym, by sprzyjały dzieciom i młodzieży. Przecież to jest najważniejsze zadanie społeczne: służyć ludziom, służyć społeczeństwu. Zwłaszcza, że funkcjonują one za nasze pieniądze. Niestety, tylko katolickie media pokazują prawdziwe obrazy życia polskich diecezji, pracę Kościoła, przekazują nauczanie Ojca Świętego.
Chcemy Cię prosić, Maryjo, o budzenie świadomości w naszym narodzie, wśród polskiego duchowieństwa, bo potrzebne są wyjątkowe, mocne łącza, które w jednym momencie będą wiązać Polaków w kraju i na całym świecie. Tylko dzięki nim możemy czuć się jednym narodem.
Przyjmij, Królowo Polski, nasze prośby o prawdę w naszym życiu społecznym i o nasz honor narodowy. Tak bardzo chcielibyśmy, by Polakom mogło się wreszcie lepiej żyć w kraju: by mogli tutaj, na miejscu, znaleźć pracę, by nie rozdzielały się rodziny, by z domów nie wyjeżdżali ojcowie i matki w poszukiwaniu pracy i chleba. To bardzo ważne sprawy, stanowiące o tym, jaka będzie Polska, jaki będzie jutrzejszy dzień dla młodego pokolenia i polskiej rodziny.
Prosimy Cię, Matko, o pomoc, by naród nasz nie ulegał demontażowi moralności, życia gospodarczego, publicznego, politycznego.
Ale też w polskiej Kanie pragniemy dziękować Ci, Matko nasza, za Twoją wierną, wielokrotną pomoc. Przede wszystkim składamy dzięki za to, że ukazujesz nam Jezusa i przypominasz, że trzeba czynić to, co On powie, że trzeba być wiernym Jego nauczaniu. Karty Ewangelii zawierają naprawdę wiele słów, zwłaszcza zaś te o miłości Boga i bliźniego.
Mamy najlepszą wolę ożywiać naszą pobożność i żyć świadomością, że Bóg jest z nami, a wiara stanowi główną siłę naszego życia. „Bez Boga ani do proga” - mówi stare polskie przysłowie. Bez wiary życie stałoby się bardzo trudne. Dziękujemy Ci dziś za to wszystko, Matko...
Pomóż w rozwoju naszego portalu