Reklama

400 lat pielgrzymowania z Żywca na Jasną Górę

23 sierpnia pielgrzymi z Żywca postawią pierwszy krok w tegorocznej drodze na Jasną Górę. W ten sposób zostanie otwarty kolejny rozdział liczącej 400 lat bogatej historii pielgrzymowania mieszkańców Żywiecczyzny do jasnogórskiego sanktuarium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tematem przewodnim jubileuszowego pielgrzymowania jest hasło: „Pamięć i tożsamość - 400 lat Pielgrzymki Żywieckiej”. - Będziemy się starać, by ten czas zapadł nam w pamięć. Chcemy, by każdy wiedział, w jakim wyjątkowym wydarzeniu uczestniczy. Z tej okazji chcemy przybliżyć historię pielgrzymowania z Żywiecczyzny. Dzięki pomocy Poczty Polskiej SA zostaną wydane okolicznościowe kartki, które będą przedstawiać zdjęcia z historycznych pielgrzymek, będzie wydany folder z zarysem historycznym. Poczta Polska wyda również okolicznościowy stempel, którym będzie można opieczętować kartki - tłumaczą organizatorzy.

Dwie grupy, jeden cel

Reklama

Na Jasną Górę pielgrzymi dotrą w dwóch grupach. Pierwsza wyrusza 23 sierpnia. Pątnicy w ciągu 7 dni pieszo pokonają trasę z Żywca do Częstochowy. Na swojej drodze mijają Wieprz, Bolęcin, Żuradę, Bzów, Leśniów, Olsztyn, sanktuarium w Płokach. Grupę tą stanowi głównie młodzież, ale od kilku lat możemy zauważyć, że pielgrzymują tu całe rodziny, pielgrzymują zarówno osoby starsze, jak i małe dzieci, których rodzice zabierają je ze sobą na pielgrzymkowy szlak. - Przez 7 dni wędrujemy razem w słońcu, czasami w deszczu. Godzinki, Różaniec, konferencje, świadectwa, śpiew, adoracja, Msza św. - to stałe punkty każdego dnia. Wieczorami jest czas na wspólną zabawę. W drodze jest też czas dla brata i siostry, zawsze jest też okazja do spowiedzi - mówią przygotowujący się do tegorocznej drogi pielgrzymi.
Druga grupa wyrusza z Żywca 26 sierpnia. Pielgrzymi jadą pociągiem do Myszkowa, a następnie podążają do sanktuariów maryjnych w Leśniowie, Św. Annie i w Gidlach. Ostatni etap to przejazd pociągiem do Częstochowy. Obie grupy łączą się na Alejach NMP w Częstochowie i jedną grupą kroczą przed oblicze Czarnej Madonny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W oczach widać łzy

Pielgrzymowanie wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, z pokonywaniem własnych słabości. - Nigdy jednak nie spotkałam się z sytuacją, by ktoś z własnej woli chciał zawrócić. Duch modlitwy, radości, jaki panuje między uczestnikami pielgrzymki, dodaje sił wówczas, gdy wydaje się, że nie jesteśmy w stanie iść dalej. Jednak taki trud się opłaca. Siódmego dnia, kiedy w zasięgu wzroku pojawia się wieża Jasnej Góry, widać w oczach pielgrzymów łzy, są to łzy szczęścia, że podołali, że wytrwali i teraz będą mogli pokłonić się Matce. Dają się słyszeć słowa, że w przyszłym roku również pójdziemy, że zabierzemy znajomych, bo ducha pielgrzymki nie oddadzą żadne słowa, nie przekażą go zdjęcia, czy krótkie filmy. Aby zrozumieć pielgrzymujących ludzi trzeba samemu to przeżyć, „dotknąć” - wyznaje Marta Wolska, jedna z uczestniczek żywieckich pielgrzymek. Zaznacza przy tym, że każdego roku pątnicy mogą liczyć na życzliwość całej rzeszy ludzi, którzy przyjmują pod swój dach pielgrzymów, którzy cieszą się ich obecnością, polecają się modlitwie. - Dla nich jesteśmy pewnego rodzaju bohaterami, a dla nas dzięki nim droga pielgrzymki staje się łatwiejsza - dodaje pani Marta.

4 wieki niełatwej historii

Wszystko zaczęło się prawdopodobnie 400 lat temu, wówczas bowiem po raz pierwszy została odnotowana w kronikach Jasnej Góry piesza pielgrzymka z Żywca. Pierwszy zapis pojawił się 29 maja 1611 r. Od tego czasu wiadomo, że ludzie z całej Żywiecczyzny podążali do Częstochowy, by pokłonić się przed obliczem Matki. W czasach zaborów pielgrzymowanie było utrudnione, by nie rzec - niemożliwe. Jednak pielgrzymi starali się pokonywać te trudności. Wiadomo (z przekazów ustnych), iż w latach 1850-1920 ludzie zbierali się i jechali wozami w okolice Imielina, miejscowości, w której zbiegały się granice trzech zaborów, a następnie pieszo podążali do Częstochowy. W okresie międzywojennym ludzie jeździli już pociągiem do Myszkowa, następnie mieli do dyspozycji furmanki, które wiozły bagaże, a oni sami pieszo szli do Częstochowy. Ostatnia pielgrzymka przed wybuchem II wojny światowej odbyła się w 1938 r., w 1939 r. pielgrzymowanie zostało przerwane przez wybuch wojny. Ludzie tradycyjnie zebrali się w kościele, jednak po modlitwie zrezygnowali z pielgrzymowania. Ponownie wyruszyli na pątniczy szlak w 1946 r.

Składany krzyż

Do roku 1955 pielgrzymi spokojnie mogli pielgrzymować do jasnogórskiego sanktuarium, problemy pojawiły się w 1956 r. Jak wiemy, ówczesna wroga Kościołowi i organizacjom przy nim działającym władza nie mogła sobie pozwalać na akceptowanie publicznego demonstrowania wiary. I wtedy mieszkańcy Żywca i okolic ponownie dali świadectwo wiary i odwagi w obronie swoich przekonań. Pątnicy z Żywiecczyzny nosili ze sobą mały, składany krzyż, który łatwo można było rozłożyć na dwie części. W sytuacjach zagrożenia ze strony funkcjonariuszy ówczesnych władz, krzyż był demontowany i przenoszony w teczce.
Warto zaznaczyć, iż w 1957 r. w pielgrzymce uczestniczyło ponad 1950 osób. W czasie tej pielgrzymki została poświęcona kopia obrazu Matki Bożej z Jasnej Góry, która od tamtej chwili znajduje się w kaplicy Habsburgów konkatedry pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Żywcu.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kanada, Australia i Wielka Brytania uznają państwo palestyńskie

2025-09-21 15:36

[ TEMATY ]

Palestyna

Monika Książek

Kanadyjski premier Mark Carney oświadczył w niedzielę na platformie X, że „Kanada uznaje państwo palestyńskie”. Chwilę później premier Australii Anthony Albanese poinformował o uznaniu państwowości Palestyny i że jest to częścią skoordynowanych wysiłków podejmowanych wspólnie z Kanadą i Wielką Brytanią. Brytyjski premier Keir Starmer potwierdził również, że Wielka Brytania uznaje państwo palestyńskie.

W oświadczeniu Carney napisał, że „Kanada uznaje państwo palestyńskie i oferuje partnerstwo w budowaniu pokojowej przyszłości zarówno dla państwa palestyńskiego, jak i państwa Izrael”.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Elbląg: Nastolatek na hulajnodze potrącił sześciolatka, dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala

2025-09-22 11:14

[ TEMATY ]

wypadek

hulajnoga

Adobe Stock

W Elblągu 13-letni chłopiec, jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił sześciolatka, który prowadził swoją zwykłą hulajnogę. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Obaj chłopcy nie mieli kasków ochronnych – podała policja.

Do wypadku doszło w niedzielę na chodniku między ulicami Kasprzaka a Kalankiewicza w Elblągu – poinformował w poniedziałek nadkom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję