Reklama

Kościół

Abp Stanisław Gądecki: Jan Paweł II Doktorem Kościoła i Patronem Europy

O tym, dlaczego Jan Paweł II zasługuje na tytuł Doktora Kościoła i Patrona Europy - mówił abp Stanisław Gądecki podczas konferencji pt. „Kościół św. Jana Pawła II – niepodległość ducha”, która odbyła się w siedzibie Sekretariatu KEP w Warszawie 9 października br.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

patron

abp Stanisław Gądecki

episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dwadzieścia siedem lat pontyfikatu papieża Jana Pawła II ma przełomowe znaczenie dla Kościoła i świata, tak w kontekście jego nauczania, jak i w kontekście oddziaływania społecznego” – uzasadniał.

A oto tekst wystąpienia Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dnia 22 październiku 2019 roku skierowałem – w pełni przekonany co do zasadności takiego postępowania – prośbę do papieża Franciszka o mianowanie Ojca świętego Jana Pawła II Doktorem Kościoła i Współpatronem Europy.

1. PROŚBA

a. Tytuł Doktora w Kościele katolickim przyznaje się tym świętym, którzy odznaczyli się szczególnymi zasługami dla całego Kościoła, a zwłaszcza dla rozwoju teologii. Dotychczas tylko 36 kobiet i mężczyzn zostało uhonorowanych tym tytułem. Po raz pierwszy taki tytuł otrzymał Będą Czcigodny (VIII w.). Ostatnim zaś jak dotąd był św. Grzegorz z Narek (ur. ok. 944, zm. ok. 1010), któremu papież Franciszek nadał tę godność w 2015 roku.

Wymagania, jakimi kieruje się Kościół, przyznając tytuł doctor Ecclesiae są zasadniczo trzy: świętość życia, wyróżniająca się doktryna, która wpłynęła na rozwój nauczania Kościoła i myśli teologicznej, jak również szczególny wkład w misję ewangelizacyjną, jaką Chrystus powierzył swojemu Kościołowi. Doktor Kościoła to nauczyciel prawdy, która miała znaczenie przez długi czas oraz wpływała na życie całego Kościoła i posiada trwały wkład w zrozumienie nauczania Kościoła.

b. Z kolei myśl o Patronach Europy wywodzi się z patronatów poszczególnych narodów europejskich. Najpierw oddawano cześć patronom narodów i państw chrześcijańskich, którzy roztaczali swoją niebiańską opiekę nad nimi i byli ich znakiem rozpoznawczym. I tak na przykład św. Jerzy stał się patronem narodu i królestwa Anglii, św. Jakub Mniejszy, Apostoł, patronem Hiszpanii, św. Wojciech Biskup, Męczennik, patronem Polski. Swego świętego patrona posiadały również uniwersytety, stany społeczne oraz cechy zawodowe.

Reklama

Z kolei myśl o ustanowieniu specjalnego patronatu dla całej Europy jest stosunkowo nowa i pochodzi z XX wieku, gdy twórcy współczesnego porządku europejskiego zaczęli poszukiwać różnych form integracji narodów i państw naszego kontynentu. Zwrócenie się do idei świętych patronów kontynentu europejskiego zmierzało do wskazania pewnych wartości duchowych, które wskazywałyby właściwy kierunek przemian cywilizacyjnych i przyczyniały się do rozwoju ich chrześcijańskiej tożsamości. Gdy dzisiaj dostrzegamy niebezpieczne tendencje odchodzenia od wartości chrześcijańskich i budowanie integracji europejskiej na zupełnie obcych fundamentach światopoglądowych z wyraźnym ukierunkowaniem tylko na postęp ekonomiczno-gospodarczy, kosztem jej tożsamości, idea patronów Europy ma stanowić wołanie o opamiętanie.

Do tej pory Patronami Europy zostali: św. Benedykt z Nursji, św. Cyryl i św. Metody, św. Brygida Szwedzka, św. Katarzyna ze Sieny i św. Edyta Stein. Ich wspólną mianownikiem jest najpierw świętość, następnie zaangażowanie w sprawy Kościoła, ukazywanie wyższości wartości duchowych nad materialnymi, poszukiwanie prawdy w życiu i konsekwentnie trwanie przy niej aż do śmierci, odziaływanie na ludzi różnych języków, kultur i środowisk europejskich, działalność misyjna, łączenie tradycji chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu, tworzenie wspólnoty chrześcijańskiej. Cechą, jaka łączy wszystkie te postacie jest – oprócz świętości – także i to, że odnoszą się oni nie do jednego kraju, ale do całego europejskiego kontynentu. Władza nadawania tytułu Doktora Kościoła i Patrona Europy należy do papieża.

2. DLA JAKICH RACJI?

George Weigel wskazał na pięć powodów, dla których papież Polak winien nosić to zaszczytne miano.

a. Pierwszym powodem jest to, że św. Jan Paweł II dostarczył Kościołowi i światu autentyczne klucze dla zrozumienia znaczenie Soboru Watykańskiego II. Wcześniejsze sobory same tworzyły klucze do zrozumienia swoich obrad; dawały definicje dogmatyczne, potępiały herezje albo wydawały katechizmy, tłumaczące prawdy wiary. Sobór Watykański II wydał 16 dokumentów, ale nie dał narzędzi do ich zrozumienia. Karol Wojtyła, który jako biskup brał udział w soborze, a później wdrażał jego postulaty w swojej diecezji, jako papież interpretował wszystkie wielkie tematy Vaticanum II i nadawał im stosowne interpretacje, czyli dał nam klucze do zrozumienia soboru. Ojciec Święty robił to poprzez swoje encykliki, adhortacje apostolskie czy zwołanie nadzwyczajnej sesji Synodu Biskupów w 1985 roku - z okazji 20. rocznicy zakończenia Soboru Watykańskiego II. Dzięki temu dowiedzieliśmy się na czym polegały intencje Soboru Watykańskiego II. Było to przygotowaniem Kościoła do jego misji w trzecim tysiącleciu.

Reklama

b. Drugim powodem jest szczególne skupienie papieskiego nauczania na problemie, z którym Kościół zmagał się przez 200 lat, a mianowicie - jak można przedstawić katolicką prawdę w kategoriach, które mógłby zrozumieć współczesny umysł? Niezwykła umiejętność Papieża z Polski polegała na połączeniu tradycyjnych podstaw filozoficznych w duchu Arystotelesa i św. Tomasza z bardzo odważnym, współczesnym podejściem fenomenologicznym do myślenia o problemach rodzaju ludzkiego. To wszystko opierało się na jego przekonaniu, że rodzaj ludzki może poznać prawdę.

c. Trzecim powodem był dwudziestowieczny kryzys samej idei rozwoju ludzkości. Karol Wojtyła postulował, aby Sobór zareagował na ten antropologiczny kryzys poprzez stworzenie wizji człowieka opartej na wcieleniu Syna Bożego. Jego pierwsza encyklika Redemptor hominis z 1979 roku była poświęcona antropologii chrześcijańskiej, czyli chrześcijańskiemu spojrzeniu na osobę ludzką. Ona też utworzyła wzorzec dla całego tego pontyfikatu. Ta wizja została rozwinięta szczegółowo w wystąpieniach pomiędzy 1979 a 1984 rokiem, a teraz nazywamy ją „teologią ciała”. Była to bardzo kreatywna reakcja Kościoła na wszystko, co wiązało się z rewolucją seksualną.

Reklama

d. Czwarty powód związany jest z doktryną społeczną Jana Pawła II. Nowo powstałe XX-wieczne instytucje demokratyczne i gospodarcze rzadko były oparte o właściwe podstawy kulturalne. Jan Paweł II rolę bazy moralno-kulturalnej podkreślił w encyklice Centesimus annus.

e. Po Soborze Watykańskim II dokonywało się przejście od Kościoła kontrreformacyjnego - trwającego od Soboru Trydenckiego - do Kościoła Nowej Ewangelizacji. Jan Paweł II mówił o Kościele misji, gdzie Ewangelia znajduje się w centrum działań Kościoła, a obowiązkiem każdego katolika jest bycie przyjacielem Chrystusa i aktywne przekazywanie wiary innym. To wszystko zostało ujęte w łacińskiej sentencji Duc in altum - opuśćmy płytkie wody instytucji i wypłyńmy na głębokie wody świata postmodernistycznego, w którym ponownie trzeba przedstawiać Ewangelię.

Do wymienionych przez Weigel’a powodów można dodać wiele innych: np. nauczanie na temat poszanowanie życia każdego człowieka, roli kobiety, małżeństwa i rodziny, głoszenia Ewangelii całemu światu, nowego oblicza jedności Kościoła, religijnego dialogu i pojednania, przybliżenia Boga bogatego w miłosierdzie.

2020-10-13 16:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońca prawdy

Niedziela kielecka 17/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

patron

św. Stanisław

Archiwum

Wnętrze kościoła, w ołtarzu bocznym patron św. Stanisław BM

Wnętrze kościoła, w ołtarzu bocznym patron św. Stanisław BM

Gdyby wyjść na wieżę kościoła w Żębocinie i popatrzeć na południowy zachód, to przy dobrej pogodzie można by zobaczyć Kraków, oddalony od tej małej miejscowości o 30 km. To królewskie miasto było świadkiem gorliwej biskupiej posługi św. Stanisława ze Szczepanowa oraz jego męczeńskiej śmierci, a Żębocin świadkiem dorastania Biskupa do świętości

Według tradycji, to właśnie w Żębocinie ks. Stanisław ze Szczepanowa będąc proboszczem miejscowej parafii, bronił przed okrutną karą żony rycerzy króla Bolesława Śmiałego, które nie dochowały wierności swoim mężom. Miało to miejsce przy „czerwonym kamieniu” – przy którym wykonywano wyroki. „Czerwony kamień” – przetrwał do naszych czasów. Ks. proboszcz Krzysztof Olszewski pokazuje duży czerwony granit wbudowany w mur otaczający świątynię. – Tu, w tym miejscu św. Stanisław bronił tych, którzy popełnili błędy i chcieli zmienić swoje życie. Porywczy Bolesław Śmiały za przekroczenie prawa i panujących obyczajów widział tylko karę, nie brał pod uwagę przebaczenia – mówi.

CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć

2024-05-10 08:01

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć. W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału. Helena została zamordowana 24 stycznia 2017 r. podczas misji w Cochabambie w środkowej Boliwii. Zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci. W chwili śmierci miała zaledwie 25 lat. - Ona pokazuje, że w XXI w. świętość ludzi młodych jest możliwa i jest realna - mówi KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Kim była Helena Kmieć?

CZYTAJ DALEJ

Płock: wystawa o bohaterach Powstania Styczniowego i bitwy o Monte Cassino

2024-05-10 16:17

[ TEMATY ]

wystawa

Płock

bohaterowie

Archiwum Niedzieli Rzeszowskiej

Monte Cassino

Monte Cassino

„Nieobecni usprawiedliwieni” - to tytuł nowo otwartej wystawy w Muzeum Diecezjalnym w Płocku, dedykowanej dwóm ważnym rocznicom: 160. rocznicy Powstania Styczniowego i 80. rocznicy wielkiej bitwy o Monte Cassino. Wystawa powstała z inspiracji Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Tytuł wystawy: „Nieobecni usprawiedliwieni”, to pomysł Barbary Piotrowskiej, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Jej dziadek ppor. Jan Piotrowski uczestniczył w walce o Monte Cassino, będąc żołnierzem Armii Andersa. Na ekspozycji znalazły się pamiątki po podporuczniku, z prywatnego archiwum wnuczki.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję