Reklama

Połaniec

Srebrny jubileusz parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył obchodom jubileuszu 25-lecia parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Połańcu.
Uroczystość odbyła się w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu (13 marca) i zgromadziła tłumy wiernych. Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych oraz duchowni, pracujący niegdyś w Połańcu. Kapłani koncelebrowali z Biskupem Ordynariuszem jubileuszową Mszę św.
Witając Pasterza diecezji, ks. proboszcz Witold Dobrzański wskazywał na duże zaangażowanie wiernych w tworzenie wspólnoty parafialnej oraz ich nieustanną troskę o świątynię.
- Dziś chcemy Bogu za ten miniony czas i ludzi, których trudem powstał ten kościół, podziękować. Prosimy również o błogosławieństwo na kolejne lata - mówił Ksiądz Proboszcz.
W ciągu minionego ćwierćwiecza istnienia parafii do grona Kościoła przyjęto w niej 1800 wiernych, pobłogosławionych zostało 656 małżeństw, a pożegnano 463 parafian. Blisko 4 tys. dzieci przyjęło tu swoją Pierwszy Komunię św. i tyle samo młodych ludzi otrzymało sakrament bierzmowania. Przy okazji jubileuszu, podczas swojego pobytu w Połańcu, bp Krzysztof Nitkiewicz udzielił tego sakramentu kolejnym osobom.
Aktualnie trwa w połanieckiej parafii peregrynacja kopii Jasnogórskiej Ikony. Przez minione dwa lata Maryja odwiedziła już połowę rodzin w parafii. Codziennie w miejscowym kościele odprawiana jest Msza św., z modlitwą za oosby przyjmujące wizerunek pod swój dach. Na czas jubileuszowych obchodów obraz przeniesiony został do świątyni parafialnej.
W homilii podczas rocznicowej uroczystości, Ordynariusz Diecezji zwrócił uwagę na rolę parafii w życiu wiernych.
- Kościół oferuje człowiekowi najpewniejszą drogę do zbawienia, w nim można spotkać Chrystusa i przeżywać swoją wiarę razem z innymi, wzajemnie sobie pomagając. Szczególnym miejscem, w którym się to urzeczywistnia jest parafia. Są tacy, którzy mówią, że wierzą w Boga, lecz nie chcą nawet formalnie wiązać się z Kościołem, czy z innym związkiem wyznaniowym. Próbowano nawet wykreować modę na wypisywanie się z Kościoła. Skutkiem takich postaw jest jednak chaos doktrynalny i moralny, synkretyzm religijny, a w rezultacie osłabienie wiary lub wręcz jej utrata.
Często patrzymy na Kościół jedynie przez pryzmat wymagań oraz zasad, które nieraz uwierają i krępują. W dobie wolności, pojmowanej jako pozwolenie na wszystko może się to wydawać szczególnie uciążliwe. Jednak, kiedy matka przeprowadza dziecko przez ruchliwą ulicę, to również trzyma je mocno za rękę i chociaż dziecko nieraz się buntuje, musi być zdecydowana, żeby uniknąć nieszczęścia. Kościół jest taką zatroskaną matką.
Po Mszy św. jubileuszowe życzenia na ręce ks. proboszcza Witolda Dobrzańskiego przekazali m.in. starosta staszowski Andrzej Kruzel, burmistrz Połańca Jacek Tarnowski i przewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Lolo.
Kolejna ważna uroczystość zaplanowana w parafii Marki Bożej Wspomożenia Wiernych odbędzie się 5 czerwca. Poświęcona zostanie wówczas figura Jana Pawła II, która stanie w prezbiterium, tuż obok ołtarza, przy którym Ojciec Święty sprawował Eucharystię podczas swojej wizyty w Sandomierzu, w 1999 r. Ołtarz papieski trafił później do połanieckiej świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję