Reklama

Bank Wielkopostny 2011

Archidiecezja Lubelska i Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo od ponad 10 lat organizują akcję ewangelizacyjną pod nazwą Bank Wielkopostny. Jest to pomysł i propozycja na aktywne przeżycie Wielkiego Postu. Główną ideą cieszącej się dużym zainteresowaniem akcji jest ofiarowanie swoich postanowień wielkopostnych w intencjach zgłoszonych do Banku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bank Wielkopostny to po prostu duchowa wymiana dóbr. Kapitał stanowią tu zadeklarowane ofiary, modlitwy i wyrzeczenia, jakie udziałowcy Banku podejmują na czas Wielkiego Postu. Z duchowego dobra tych postanowień korzystają z kolei ci, którzy zaciągają w Banku kredyt miłości, zgłaszając prośby o modlitwę w intencjach dotyczących ich problemów i trudnych spraw - wyjaśnia ks. Mirosław Ładniak, kościelny koordynator akcji. Lokatą w Banku może być np. pomoc starszym i chorym osobom lub powstrzymanie się od picia alkoholu czy palenia papierosów itp. - Bank Wielkopostny ma uwrażliwić na potrzeby drugiego człowieka. Akcja ma ukazać sens i znaczenie wyrzeczenia oraz moc modlitwy, dać poczucie solidarności z tymi, którzy potrzebują wsparcia - mówi ks. Ładniak. - Wystarczy wypełnić odpowiednią deklarację i złożyć w oddziale Banku - zachęca.
Oddziały mogą być zakładane przez parafie, szkoły, organizacje oraz osoby indywidualne. - Zachęcamy również do tworzenia Rodzinnych Oddziałów Banku. W każdym domu może powstawać taki Rodzinny Oddział Banku; jego założycielem może być jeden z członków rodziny, który będzie zachęcał swoich bliskich do uczestniczenia w tym dziele. Ta oferta to wyjście naprzeciw zapotrzebowaniom całych rodzin, zgłaszanych do centrali w latach ubiegłych - wyjaśnia ks. Ładniak. - Wszystkich, którzy chcieliby założyć taki oddział, zapraszamy do centrali, aby zarejestrować oddział i pobrać potrzebne materiały - zaprasza koordynator. centrala Banku mieści się w Lublinie przy ul. Topolowej 7, w siedzibie Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo (tel. 81-745-71-62, www.bankwielkopostny.pl). Istnieje również wirtualny oddział na www.bankwielkopostny.pl.
Okres Wielkiego Postu sprzyja podejmowaniu różnych postanowień i wyrzeczeń. Każde z nich może być lokatą „w banku nie z tej ziemi”. Mogą to być postanowienia jednorazowe (lokaty krótkoterminowe) albo dłuższe, dotyczące całego Wielkiego Postu (lokaty długoterminowe). - Lokata wielkopostna, im bardziej będzie wymagała wysiłku i trudu, tym większą będzie miała wartość - podkreśla ks. M. Ładniak. - Należy pamiętać, że nawet najmniejsza ofiara ulokowana w Banku będzie pomocą w intencjach i prośbach innych ludzi. Przykłady lokat wielkopostnych to: modlitwa, posty, pomoc koledze w odrabianiu lekcji, odwiedzenie osoby samotnej, udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali, wyrzeczenie się oglądania telewizji chociaż na pewien czas, powstrzymanie się od gry na komputerze, walka z nałogami, poprawienie relacji w rodzinie, wybaczenie i pogodzenie się z bliskim itp. Aby podzielić się z innymi swoim darem, wystarczy wypełnioną deklarację dostarczyć do najbliższego Oddziału Banku Wielkopostnego (lub skorzystać z wersji internetowej).
Ponieważ wielu udziałowców zakłada lokaty, od wielu lat Bank Wielkopostny chętnie udziela kredytów. - Do Banku można zgłaszać intencje i prośby dotyczące najróżniejszych spraw, bo dla nich zostały ofiarowane i złożone postanowienie wielkopostne - zachęca ks. koordynator. Prośby i intencje mogą dotyczyć zarówno bardzo trudnych problemów, jak i życia codziennego. Aby skorzystać z tej formy duchowej pomocy, wystarczy wypełniony formularz dostarczyć do najbliższego oddziału Banku (lub uczynić to za pomocą oddziału wirtualnego).
Wszyscy, którzy korzystają z niewyczerpanych dóbr Banku Wielkopostnego tworzą szczególną wspólnotę modlitwy, dlatego codziennie łączą się duchowo, odmawiając dowolną modlitwę, którą kończą trzykrotnym wezwaniem „Któryś za nas cierpiał rany...” oraz jednokrotnym „I Ty któraś współcierpiała...”. Bank będzie działał przez cały okres Wielkiego Postu; podsumowanie akcji nastąpi w Niedzielę Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obraz Matki Bożej wraca na Jasną Górę

2025-05-01 11:12

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

peregrynacja

peregrynacja obrazu Matki Bożej

Magdalena Pijewska/Niedziela

Po 40 latach dobiega końca drugie Nawiedzenie polskich diecezji i parafii w kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. 2 maja w obecności biskupów i pielgrzymów, w uroczystej precesji z katedry częstochowskiej na wzgórze jasnogórskie przyniesiony zostanie wizerunek Nawiedzenia.

Oratorium Bachledowiańskie „Równoj ku Górze” Zofii Truty i Bartłomieja Gliniaka zabrzmi na Jasnej Górze 2 maja o godz. 20.00, wpisując się w uroczystości dziękczynne za peregrynację Matki Bożej w kopii Obrazu Częstochowskiego w polskich diecezjach przez ostatnie 40 lat, zapraszamy! ZOBACZ WIĘCEJ: niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Niepublikowany wywiad z Papieżem Franciszkiem: Piotr jest skałą, dopóki opiera się na słowie Jezusa

2025-05-02 15:54

[ TEMATY ]

Franciszek

św. Piotr

Screenshot: Vatican Media

Piotr ma solidność kamienia w takim stopniu, w jakim opiera się na słowie Jezusa. Kiedy się od niego oddala, jest jak każdy inny człowiek, już nie jest solidny jak skała - powiedział Franciszek w niepublikowanym dotąd wywiadzie z 2021 r. Papież rozważa w nim ewangeliczne spotkania Jezusa z apostołem Piotrem.

Wywiad został nagrany przez Noela Diaza, założyciel stowarzyszenia El Sembrador, Nueva Evangelización - Siewca, Nowa Ewangelizacja, które zajmuje się głoszeniem Słowa Bożego za pośrednictwem telewizji i radia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję