Reklama

Wałbrzych

Usłyszeć płacz z Betlejem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku wiara i tradycja zgromadziły nas przy wigilijnym stole. Jak co roku wiara i tradycja przyprowadziły nas na Pasterkę. Jak co roku słuchamy opisu Bożego Narodzenia. Jak co roku towarzyszy nam ta sama zimowa sceneria - rozpoczął swoją homilię podczas Pasterki ks. Tomasz Puślecki, duszpasterz akademicki. - Łamiemy się tym samym opłatkiem, składamy te same życzenia, śpiewamy te same kolędy. Wszystko to samo. Tylko miejsc pustych przybywa przy naszych stołach. I tylko ja trochę inny, bardziej nowoczesny, bardziej wykształcony, bardziej zabiegany, często wątpiący - zwracał się do zebranych w kościele pw. Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu. - A Bóg? Od wieków ten sam, stający się człowiekiem. Od wieków ten sam, walczący mieczem miłości o mnie i o Ciebie - podkreślał.
Nocna Msza zgromadziła tym razem mniej wiernych niż w latach ubiegłych, być może powodem była aura, która zgotowała trudne warunki poprzez oblodzenie chodników i ulic. Tego dnia w południe w salkach katechetycznych na zaproszenie ks. prał. Bogusława Wermińskiego, prepozyta wałbrzyskiej kolegiaty, zebrała się spora grupa ludzi samotnych, ubogich i potrzebujących na tradycyjnej Wigilii. Młodzież studencka przygotowała ciepły posiłek, a z darów złożonych przez parafian zrobiono paczki żywnościowe, którymi obdarowano każdego uczestnika świątecznego poczęstunku.
- A świat? Od wieków, stając się piękniejszy, próbuje zawładnąć mną i Tobą - dzielił się ks. Tomasz w nocnych rozważaniach. - Od wieków walczący mieczem podstępu o mnie i o Ciebie. Byśmy tylko nie zdążyli do Betlejem. Byśmy tylko nie usłyszeli powodującego wyrzut sumienia płaczu dziecka. Ilu z nas dziś tego płaczu nie usłyszy? - pytał młody kapłan. - Ale skoro my już jesteśmy, wsłuchajmy się uważnie. Słyszysz? Płacze. Płacze nade mną i nad moją wiarą. Płacze nade mną i nad moim człowieczeństwem. Płacze nad światem, który chce pozbawić Go należnego miejsca. Niech wreszcie wzruszy nas ten płacz, tak jak wzrusza płacz dziecka. Bo: „Po raz kolejny… naszą zimną planetę, i dłonie ogrzeje cicho przebijająca się miłość. Po raz kolejny… spłyną z gór potoki nadziei i utworzą rzekę przedziwnych światełek. Po raz kolejny… usłyszymy płacz Dziecka. Śpiew kolęd. Podmuch wiary i kruchość opłatka” - cytował St. Dubiela. - Idźmy więc drogami wiary do żłóbka, uklęknąć przed Tą wielką tajemnicą, zatopić się w cichej modlitwie, napełnić się energią miłości. By Bóg nie musiał płakać nad moją wiarą. By człowiek nie musiał płakać nad swoim człowieczeństwem - zakończył prośbą.
Przed błogosławieństwem ks. Wermiński złożył życzenia i podziękowania dla parafian, a po Mszy, kapłani tradycyjnie już wyszli do wiernych z opłatkiem, którym przy śpiewie kolęd dzielono się jeszcze przez dłuższą chwilę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję