Reklama

Była to dla mnie „terra incognita”

Niedziela podlaska 43/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mariusz Boguszewski: - Jak Ksiądz wspomina pracę w redakcji „Niedzieli”?

Ks. Dariusz Frydrych: - Jak wspominam… cóż, gdyby określić to jednym słowem to dobrze, natomiast dwoma - bardzo dobrze. Było to dla mnie bardzo ciekawe wyzwanie i zarazem bardzo pouczające doświadczenie. Nie spodziewałem się, że zostanę posłany do posługi w redakcji Tygodnika „Niedziela”. Była to dla mnie totalna „terra incognita”. Pracy redakcyjnej musiałem właściwie uczyć się od zera, poznawać terminologię, zasady doboru tekstu, formatowanie, makietowanie itd. Jednocześnie była to wspaniała możliwość poznania nowych ludzi, zarówno tych, którzy poświęcali swój czas i talent, tworząc i nadsyłając teksty, jak i tych, których one dotyczyły. Był to także czas niejako odkrycia Kościoła diecezjalnego w całej rozciągłości, jego struktur administracyjnych, ale przede wszystkim personalnych. Na początku pracy uświadomiłem sobie, że nie sposób być zawsze w miejscu danego wydarzenia osobiście, dlatego starałem się szukać kogoś, kto z tzw. terenu nadeśle relację.

- Czy to się udało w jakiejś mierze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Trudno mi być obiektywnym sędzią własnego postępowania. Po części na pewno się to udało. Kiedy chciałem podsumować te ponad 4 lata pracy, tak na swój użytek, dokonałem małej statystyki. W sumie liczby nie są najważniejsze i pewnie to żaden wyznacznik, ale na adres redakcji w tym czasie przysłano ok. 3300 tekstów i prawie 10 000 zdjęć. Na chwilę obecną na stałe z redakcją współpracowało ponad 30 osób, do tego kilkunastu alumnów naszego seminarium duchownego. Cieszyło mnie ponadto zaangażowanie Akcji Katolickiej członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Światło-Życie, Caritas, Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, wspólnot maryjnych i kół Żywego Różańca czy Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Z drugiej strony z pewnością można było to wszystko zrobić o wiele lepiej, staranniej. To wszystko pozwoliło mi dostrzec, ile dobra i ile ciekawych wydarzeń i inicjatyw wypływa od naszych diecezjan w obrębie diecezji i poza jej granicami.

- Najciekawsza przygoda z „Niedzielą”…

- Było ich wiele. Tak prawdę mówiąc, nie wiem, którą określić mianem najciekawszej. Choć z drogiej strony chyba najciekawszą rzeczą, jaką się dowiedziałem, była wiadomość z parafii Niemirów. Otóż w tej małej przepięknej miejscowości, gdzie notabene rozchodzi się procentowo najwięcej egzemplarzy Tygodnika „Niedziela” w naszej diecezji, jest starsze małżeństwo, od lat wierni czytelnicy „Niedzieli”, którzy przez cały tydzień czytają nasz tygodnik od deski do deski, dosłownie wszystko.

- A czy zdarzały się jakieś sytuacje zabawne?

Reklama

- Tak, było ich kilka. Najzabawniejsze wydarzenie miało miejsce, kiedy to przygotowywaliśmy materiał na jubileusz Katolickiego Radia Podlasie. Chciałem, żeby było i trochę archiwalnie, i trochę aktualnie. Poprosiłem pracowników KRP o archiwalne fotografie. Ułożyliśmy tekst, wybrałem zdjęcia i podpisałem je, jak zwykle przed wysyłką sprawdzając wszystko. Umieściłem zdjęcie dyrektora ks. Sławomira Kapitana, który z kimś rozmawiał, podpisując je, o ile pamiętam: „Dyrektor KRP w akcji”. Później otwieram tygodnik, a tam… zdjęcie z początku działalności radia, przy konsolecie siedzi młody człowiek z wąsikiem i podpis: „Dyrektor KRP w akcji”. Nie to zdjęcie. Głupio mi było przed ks. Sławomirem Kapitanem, za co go serdecznie przepraszam, ale z drugiej strony nie mogłem powstrzymać się od śmiechu.

- Słowo na koniec…

- Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy od 2006 r. współtworzyli strony „Niedzieli Podlaskiej” i powstał wtedy Referat ds. Informacji i Środków Społecznego Przekazu. Dziękuję zarówno świeckim, duchownym w diecezji, jak i pracownikom w redakcji głównej w Częstochowie za wszelkie życzliwe uwagi. W sposób szczególny dziękuję najbliższym współpracownikom za wspólną pracę i wyrozumiałość: ks. Krzysztofowi Żero i pani Edycie Hartman, która z ramienia redakcji głównej w Częstochowie była i jest opiekunem naszej edycji diecezjalnej. Proszę również mi wybaczyć, jeśli coś z mojej strony było w tym czasie nie tak. Wielu osobom naprawdę chciałbym z serca podziękować. Jednocześnie bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich Drogich Czytelników „Niedzieli Podlaskiej”.
Wszystkim za każde dobro niech Dobry Bóg stokrotnie wynagrodzi.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opowieść o drewnianym świecie

2025-08-29 22:02

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diec.

Opowieść o Puncinello uczy nas, że żadne etykietki świata czy opinie o nas innych ludzi nie mają znaczenia, jeśli w sercu słyszysz głos Stwórcy: „To Ja cię stworzyłem, a Ja nie popełniam błędów.”

Czasem to, co widzimy jako siłę i wielkość, jest w rzeczywistości zasłoną dla słabości, lęku i kompleksów. Historia spotkania pastora Martina Niemöllera z Hitlerem pokazuje, że tyrania często rodzi się z wystraszonego serca. Ale Jezus w Ewangelii przypomina nam: nie musisz szukać pierwszych miejsc, nie musisz udowadniać swojej wartości – bo twoja wartość już jest dana.
CZYTAJ DALEJ

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp. Meringa i Długosza

MSZ otrzymało odpowiedź z Watykanu na swój protest ws. wypowiedzi biskupów W. Meringa i A. Długosza - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych. Według MSZ, potwierdza ona chęć poszanowania prawa Polaków do wyrażania swoich opinii i nadzieję na komunikację z polskim rządem w duchu konstruktywnego dialogu.

W połowie lipca MSZ informowało o przekazanym Stolicy Apostolskiej proteście wobec wypowiedzi biskupa Wiesława Meringa, który stwierdził, że Polską rządzą ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców oraz wypowiedzi biskupa Antoniego Długosza, który 11 lipca podczas Apelu Jasnogórskiego mówił o Ruchu Obrony Granic.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: Modlimy się za Polskę, żeby nie zgasł w niej płomień patriotyzmu

2025-09-01 11:42

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Modlimy się za nas, za Polskę 2025 roku i lat najbliższych, żeby nie zgasł w niej płomień patriotyzmu, żeby ojczyzna jawiła się dla wszystkich obywateli - i rządzących, i rządzonych - jako dobro wspólne, dla którego warto żyć, dla którego warto nieraz cierpieć i dla którego to dobra trzeba nawet kiedyś, jeśli przyjdzie taka chwila, oddać własne życie - mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w czasie Mszy św. sprawowanej w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Na początku liturgii proboszcz parafii wawelskiej ks. Paweł Baran powitał zgromadzonych w katedrze: kombatantów, uczestników walk o niepodległość naszej ojczyzny, dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie - dr. hab. Filipa Musiała, parlamentarzystów, europarlamentarzystów, władze województwa małopolskiego, powiatu krakowskiego oraz miasta Krakowa, krakowski korpus konsularny, dowódców i przedstawicieli jednostek wojskowych na czele z generałem broni Adamem Joksem - dowódcą Garnizonu Kraków oraz pułkownikiem pilotem Sławomirem Byliniakiem - dowódcą Garnizonu Kraków-Balice; kapelana proboszcza parafii św. Agnieszki w Krakowie oraz kapelana straży granicznej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję