Trzydziestolecie przeżywamy w całej naszej ojczyźnie - mówił Ksiądz Biskup - każde miasto i każda wieś ma swój wkład i swoje doświadczenie, jak również swoje niedostatki. Jest teraz dobra okazja, aby towarzyszyła nam refleksja nad tym, w jakiej mierze to właśnie my jesteśmy solidarni? Nie ci sprzed trzydziestu lat, bo to jest już historia, ale my tutaj i teraz! Czy jesteśmy solidarni we wszystkich sprawach, które dotyczą fundamentów życia ludzkiego? Czy jesteśmy solidarni w trosce o życie, o rozwój każdej osoby ludzkiej?-pytał Ksiądz Biskup i nawoływał, byśmy stali zawsze przy prawdzie i potrafili sprawiedliwie podchodzić do naszych zadań i obowiązków oraz byśmy istotnie starali się być solidarni dzięki miłości do Chrystusa. Przypomniał też, że etos „Solidarności” w historycznym wymiarze ma jako fundament modlitwę sług Bożych Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego oraz pomoc przez męczeństwo bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Obraz parafii Świętych Cyryla i Metodego i Matki Bożej Fatimskiej w Hajnówce przybliżył jej proboszcz oraz budowniczy ks. kan. Zygmunt Bronicki. Przypomniał, że parafia została erygowana 3 września 1995 r. Mówił, że okres pierwszych 15 lat jej istnienia był czasem wytężonej pracy zarówno duszpasterskiej, jak też budowlanej. Przypomniał, że w miejscu maleńkiej kapliczki na cmentarzu stanęła nowa, która stanowiła przez ponad 14 lat świątynię parafialną. Został również powiększony budynek parafialny, a po otrzymaniu od władz miasta w 1999 r. placu poszpitalnego, została rozpoczęta budowa obecnego neobarokowego kościoła. Powstał on dzięki wsparciu wielu przyjaciół i ofiarności parafian hajnowskich i kilku innych życzliwych parafii. W budowie pomagają też prawosławni mieszkańcy miasta oraz więźniowie. Obecnie trwają prace wykończeniowe i budowana jest nowa plebania.
Ksiądz Proboszcz wspomniał także o wielkim zmniejszeniu się liczebności parafii, w której przez piętnaście lat ubyło blisko tysiąc osób. Zmarły one albo wyjechały z tego regionu. Wyraził też obawę, czy „tej garstce parafian, która pozostanie, uda się w przyszłości utrzymać to, co dzisiaj budujemy.
W homilii podczas Eucharystii bp Antoni Dydycz przypomniał wielkość i znaczenie krzyża. Mówił: - To nowe nam się zawsze rodzi wtedy, kiedy wpatrujemy się w krzyż. Krzyż bowiem to miejsce śmierci, ale krzyż to także narodziny do nowego życia. Krzyż to odejście z tego świata Chrystusa, ale przejście do raju. Krzyż według Norwida stał się bramą - tą przestrzenią, dzięki której możemy wchodzić do czegoś piękniejszego i lepszego. Taką bramą z pewnością jest „Solidarność”. Taką bramą jest każda wspólnota oparta na Chrystusie. Dlatego wpatrując się w krzyż, nie zapominajmy, że to właśnie on prowadzi nas ku światłu. On nas prowadzi ku duchowemu odrodzeniu i moralnej odnowie, abyśmy nie tylko czekali na solidarność, ale solidarnymi starali się być sami.
W uroczystościach uczestniczyli duchowni z kilku diecezji, przedstawiciele Parlamentu, wojewódzkich, powiatowych i miejskich władz samorządowych, poczty sztandarowe, formacje mundurowe, budowniczowie i dobrodzieje świątyni.
Byli obecni także kombatanci i związkowcy, których delegaci odsłonili dwie tablice: jedną ku czci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności” oraz drugą upamiętniającą żołnierzy V Brygady Wileńskiej AK i jej dowódcę mjr. Zygmunta Szendzielorza ps. „Łupaszko”. Poświecił je bp Antoni Dydycz. On także wręczył zasłużonym przy wznoszeniu świątyni - Diecezjalne Medale „Benemerenti”. Otrzymali je: Michał Bałasz, Henryk Borowy, Władysław Łapiński, Wacław Pacuk, Andrzej Romanowski, Zygmunt Rudnicki, Waldemar Święcicki, Bogdan Zabłocki, Piotr Zabłocki, Roman Żero, Stanisław Żywalewski, Edward Plona i Ludwik Wasilewski. Roman Sadokierski otrzymał Dyplom Uznania Diecezji Drohiczyńskiej.
Odbył się też festyn parafialny i koncerty: Marcina Stycznia - piosenkarza, poety i dziennikarza oraz barda „Solidarności” Andrzeja Kołakowskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu