We Wrocławiu powstaje największa w Polsce wystawa poświęcona jubileuszowi powstania NSZZ „Solidarność”. Na zlecenie władz miasta przygotowuje ją Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. Trzeba przypomnieć, że na Dolnym Śląsku związek był najliczniejszy tuż po regionie mazowieckim, że w mieście nad Odrą opór przeciw komunistycznym porządkom był najsilniejszy i przybrał najbardziej różnorodne formy w skali całego kraju.
Wystawa przygotowywana jest już od kilku miesięcy w ustawionym na placu Społecznym namiocie. Organizatorzy już udało się zgromadzić pamiątki, które każdej osobie pamiętającej tamte czasy przypomni gorące sierpniowe dni, dramatyczną atmosferę 13 grudnia i ciężkie dni stanu wojennego. Są wśród nich słynny zegar stojący niegdyś przy ul. Świdnickiej, pod którym w latach osiemdziesiątych spotykali się zakochani i uczestnicy happeningów Pomarańczowej Alternatywy, autentyczny kiosk „Ruchu”, mały fiat, taki sam, jak ten, którym przewożono słynne osiemdziesiąt milionów, wypłacone ze związkowego konta. Pieniądze pozwoliły później na organizowanie nielegalnych drukarni i pomoc dla rodzin uwięzionych związkowców.
Najwięcej problemów przysporzyło zdobycie lady chłodniczej, takiej zwykłej, w jakiej w sklepach przechowywano mięso, wędliny lub ciastka. Poszukiwania na terenie Wrocławia nie dały rezultatu. Udało się ją wytropić w uroczej górskiej wiosce o nazwie Różanka, a całą operację ułatwili pracownicy GS Domaszków. Na wystawie znajdzie się także autentyczne wyposażenie sali sądowej ze stołem, za którym zasiadali sędziowie i ławnicy, ich fotelami oraz drewniana barierką, za którą dygotał oskarżony. Wszystko dzięki życzliwości władz sądowych z Kamiennej Góry. Jest już kilkadziesiąt milicyjnych pałek, mnóstwo dokumentów i fotografii, a nawet autentyczny mikrofon z Komitetu Wojewódzkiego PZPR we Wrocławiu. I tylko saturatora jak dotąd nie udało się zdobyć! Było to urządzenie, z którego 30 lat temu sprzedawano wodę sodową na ulicach polskich miast i wiosek.
- Nie tracimy nadziei - mówi Marek Mutor, dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”. - Może dzięki pomocy Czytelników „Niedzieli” namierzymy jakiś saturator. Tak czy inaczej wystawę otwieramy pod koniec sierpnia i przez trzy miesiące będzie ona przypominać o trudnych, ale i wspaniałych chwilach z naszej przeszłości. Chwilach, które zmieniły bieg historii.
Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.
Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
Podczas II wojny światowej pochodząca ze Śląska siostra protestowała przeciwko okrucieństwom wobec żydowskich kobiet. Gestapo pobiło ją za to tak, że zmarła. Wspomnienie bł. Marii Antoniny Kratochwil jest obchodzone 2 października wraz z innymi Siostrami Szkolnymi de Notre Dame, które zostały zamordowane podczas II wojny światowej.
Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame zostało założone przez bł. Marię Teresę Gerhardinger i oficjalnie uznane przez papieża Piusa IX w 1833 roku. Głównym obszarem ich działalności jest edukacja i wychowanie; obecnie działają one w 28 krajach Europy, Afryki, Ameryki i Azji. Siostry i członkowie stowarzyszonej z nimi wspólnoty świeckich należą do międzynarodowej Sieci „Shalom”, która na poziomie globalnym angażuje się na rzecz sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia.
Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.
Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.