To pierwsza konferencja o życiu w Będzinie” - powiedziała na wstępie będzińska radna Anna Koczur. W Sali Sesyjnej zgromadzili się duchowni, przedstawiciele samorządu i organizacji pozarządowych oraz liczna grupa młodzieży z będzińskich szkół. Po Annie Koczur na mównicę wszedł będziński prezydent Radosław Baran. W swoim wystąpieniu powiedział m.in.: „Jestem zaszczycony mogąc uczestniczyć i współorganizować to ważne wydarzenie. Cieszę się, że mamy znakomitych prelegentów i mam nadzieje, że będzie to stała będzińska inicjatywa”.
Diagnostyka w służbie ludziom
Główny wykład konferencji wygłosiła dr hab. n. med. Anita Olejek, konsultant wojewódzki ds. ginekologii i położnictwa. Poparta ciekawą prezentacją prelekcja wzbudziła zainteresowanie słuchaczy. Prof. Olejek mówiła o osiągnięciach medycyny, które dziś pozwalają jeszcze przed urodzeniem diagnozować, a nawet leczyć chirurgicznie choroby dziecka w łonie matki. Prelegentka jest jednym z niewielu lekarzy w Polsce, który przeprowadza tego typu zabiegi. Dotychczas przeprowadziła 35 operacji leczących wady płodu. Poparty ilustracjami wykład ożywiany był opowieściami o przypadkach, które prof. Olejek spotkała w swojej wieloletniej praktyce lekarskiej. „Do dziś pamiętam wydarzenie z czasów, kiedy robiłam specjalizację. To było w Bytomiu - kontynuowała opowieść prof. Olejek - W tych czasach prawo dopuszczało jeszcze aborcję z tzw. przyczyn społecznych. Pewnego dnia, gdy akurat miałam dyżur, zgłosiła się kobieta ze wskazaniem do aborcji. Była w dziewiątym tygodniu ciąży. Przed zabiegiem obowiązywała konsultacja z lekarzem. «Czemu Pani chce zabić dziecko?» - zapytałam. «Nie mamy warunków mieszkaniowych, do tego mamy już dwójkę dzieci» - usłyszałam w odpowiedzi. W tym czasie wchodziły już aparaty USG. Pokazałam jej na monitorze dziecko. Powiedziałam, że jest zdrowe i wspaniale się rozwija. Kobieta po zobaczeniu na monitorze dziecka zrezygnowała z aborcji. Wielu ludziom pomogłam, ale tę sytuację będę pamiętała do końca życia, bo udało się uratować życie dziecku, które było skazane na śmierć” - zwierzała się prof. Olejek.
Prof. Olejek demonstrowała, jak współczesna medycyna przy wsparciu technologii jest w stanie pomóc dziecku i matce. Wielkie wrażenie wzbudzały trójwymiarowe obrazy z badań ultrasonograficznych. Prelegentka przy okazji zaapelowała też do młodych ludzi, szczególnie dziewcząt, aby w przyszłości dbały o swoje dzieci w okresie prenatalnym. Niepokój lekarza wzbudziły niedawne doniesienia, że spora cześć kobiet w ciąży spożywa alkohol. W województwie śląskim ten odsetek jest największy.
Stanowisko Kościoła
Ks. dr Andrzej Cieślik, szef Wydziału Duszpasterstwa Rodzin diecezji sosnowieckiej mówił z kolei o spojrzeniu Kościoła na badania prenatalne. „Jak każde narzędzie, tak i to, które daje współczesna technologia medyczna można wykorzystywać dobrze i źle. Dobrze się je wykorzystuje, gdy w ten sposób pomaga się dziecku i matce, źle jeśli jest to wyrazem mentalności eugenicznej, w której diagnoza pomaga podjąć decyzję o zabiciu dziecka” - mówił ks. Cieślik. „Zastrzeżenia Kościoła do diagnostyki prenatalnej nie dotyczą samej metody, ale sposobów jej wykorzystania” - zakończył.
W drugiej części sesji wystąpił jeden z liderów ruchów pro-life w Polsce dr inż. Antoni Zięba. W wystąpieniu przedstawił panoramę środowisk chroniących życie oraz ich działalność na rzecz życia. Przypomniał, że na polskich ziemiach jako pierwszy aborcję zalegalizował 9 marca 1943 r. Adolf Hitler. Po zakończeniu wojny anulowano to prawo. Po raz drugi w Polsce wprowadzono prawną dopuszczalność aborcji 27 kwietnia 1956 r. Ta stalinowska aborcyjna ustawa obowiązywała aż do 1993 r.
Później był czas na świadectwa. Przedstawienie miała Katarzyna Widuch, matka trojga dzieci i Damian Rosa, który z żoną oczekuje na narodziny pierwszego dziecka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu