Reklama

Zostawił sport, wybrał kapłaństwo

Był jednym z najzdolniejszych polskich hokeistów. Z „Podhalem” Nowy Targ zdobywał tytuły mistrza Polski. 27 razy występował na pozycji bramkarza w hokejowej reprezentacji Polski, w tym na Olimpiadzie w 1980 r. Mimo to wybrał studia w Papieskiej Akademii Teologicznej i po jej ukończeniu został kapłanem. Z proboszczem parafii w Kojszówce-Wieprzcu ks. Pawłem Łukaszką rozmawia Fryderyk Warta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fryderyk Warta: - Księże Proboszczu, muszę o to zapytać: dlaczego w młodości rozstał się Ksiądz ze sportem wyczynowym, przynoszącym popularność i niezłe profity, i wybrał kapłańską służbę?

Ks. Paweł Łukaszka: - Z takim pytaniem spotykałem się wielokrotnie. Uważam, że każdy z nas w jakimś momencie życia staje przed wyborem swojej drogi, swego ziemskiego przeznaczenia. Czułem, że służba dla Boga i czynienie posługi, aby inni zbliżali się do Niego, są dla mnie najważniejsze. Wychowanie w miłości do Boga, wyniesione z domu rodzinnego, a także bliskość Kościoła w sensie duchowym, ale i fizycznym - mieszkałem zaledwie 50 m od kościoła św. Katarzyny w Nowym Targu, gdzie od piątego roku życia posługiwałem, jako ministrant - miały także istotne znaczenie na taki wybór.

- Proszę przypomnieć dotychczasową drogę kapłańskiej posługi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Jestem kapłanem od 23 lat. W tym czasie posługiwałem w parafiach: w Brzeszczach, Wadowicach (parafia przy bazylice) i w Krakowie-Krowodrzy. Po 12 latach posługi na parafiach, kard. Franciszek Macharski powołał mnie na duszpasterza sportowców w archidiecezji krakowskiej. Uważam, że dobrze ukierunkowany sport może, oprócz rozwijania sprawności fizycznej, spełniać ważną rolę w moralnym i religijnym kształtowaniu młodych ludzi. Tak widział sport wielki jego miłośnik Jan Paweł II, a także obecny metropolita krakowski, kard. Stanisław Dziwisz. Dał temu wyraz w książce „Więcej sportu....”, do której napisałem słowo wstępne.
Przez 8 lat pełniłem z zamiłowaniem tę nową dla mnie misję kapłańską. To bardzo bogate, choć pracochłonne doświadczenie. Organizowałem m. in. Parafialne Kluby Sportowe, różne zawody, jak igrzyska parafialne, mistrzostwa diecezjalne i wycieczki turystyczne. Były też spotkania z klubami sportowymi, znanymi sportowcami i działaczami. Cenne dla wychowania religijnego było organizowanie pielgrzymek sportowców do Kalwarii Zebrzydowskiej. Doświadczałem ze sportową młodzieżą wielu sportowych wrażeń i emocji, ale zawsze miałem na uwadze, aby wraz z przyjemnością sportowej rywalizacji kształtowała się ich duchowa, religijna formacja. Jako trener piłki nożnej w Szkole Mistrzostwa Sportowego przy Technikum Budowlanym w Krakowie wychowywałem także młodych sportowców.

- W prywatnym albumie Księdza jest dokumentacja fotograficzna, opisująca piękną kartę duszpasterstwa środowisk sportowych. Jednak ta misja Księdza zakończyła się po ośmiu latach kolejnym powołaniem.

- W listopadzie 2007 r. kard. Stanisław Dziwisz powołał mnie na proboszcza parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Kojszówce-Wieprzcu. Takie duszpasterstwo było dla mnie nowym wyzwaniem kapłańskim, niosącym wiele różnych zadań. Pragnę jednak nadmienić, że ta nowa misja nie oderwała mnie całkiem od ruchu sportowego, gdyż pełnię jeszcze funkcję prezesa Małopolskiego Związku Parafialnych Klubów Sportowych, co nakłada na mnie wiele różnych powinności organizacyjnych.

- Jak Ksiądz przeżywa ten nowy wymiar posługi kapłańskiej, jako proboszcza parafii w Kojszówce-Wieprzcu?

- Naczelną misją kapłana jest uświęcać ludzi, czyli pełnić pośrednictwo między nimi a Bogiem. W tej profetycznej misji kapłan ma dawać wiernym obraz Jezusa Chrystusa i świadectwo prawdy płynącej z Ewangelii. Jednak duszpasterz, oprócz tej głównej misji - prowadzenia ludzi do Boga przez sakramenty i Słowo Boże - misji nauczycielskiej, ma również zadania dotyczące zarządzania parafią. Są to prace związane z rokiem liturgicznym, katolicką posługą dla wiernych (chrzty, śluby, pogrzeby, itp.) oraz zadania obejmujące troskę o materialne zabezpieczenie i funkcjonowanie parafii jak: opieka nad sprawami gospodarczymi, związanymi m.in. ze świątynią i jej zapleczem, np. remonty, usprawnienia techniczne, konserwacja itp. Pewne powinności wynikają też z misji diakonii tj. niesienia pomocy charytatywnej potrzebującym. Tu, w Kojszówce, udaje się tak rozumianą misję duszpasterską spełniać, także dzięki wsparciu parafian, co wynika z ich prawdziwej religijności.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

2025-04-16 14:06

[ TEMATY ]

odpust

odpusty

odpust zupełny

Graziako

Warunki konieczne do uzyskania odpustu zupełnego są następujące:
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Liturgia Męki Pańskiej

2025-04-18 20:17

[ TEMATY ]

Watykan

Liturgia Meki Pańskiej

Vatican Media

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Liturgii Męki Pańskiej rozpoczęła się w ciszy. Kard. Gugerotti ubrany w czerwony ornat podszedł przed ołtarz główny świątyni i modlił się w ciszy leżąc krzyżem. Następnie z miejsca przewodniczenia odczytał modlitwę rozpoczynającą Liturgię Słowa. Po wysłuchaniu przez zgromadzonych odśpiewanego po łacinie opisu męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Jana kazanie, zgodnie z tradycją tego dnia, wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek

2025-04-18 22:55

Biuro Prasowe AK

    - Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, sprawowanej w katedrze na Wawelu.

W czasie homilii abp Marek Jędraszewski wskazał na siedem odsłon tego „wyjątkowego wieczoru i nocy, do których od samego początku zdążała publiczna działalność Jezusa z Nazaretu”. Po pierwsze były to wieczór i noc „paschalnej wieczerzy”, po drugie – „miłości służebnej”. W tym kontekście metropolita krakowski zwrócił uwagę na gest umycia nóg Apostołów przez Jezusa oraz słowa ustanowienia Eucharystii. – Poprzez te słowa Pan Jezus przemienił swoją śmierć, to co go miało spotkać nazajutrz na krzyżu, w dar z siebie samego, na dar ofiarny odkupienia. To ciało miało być wydane za nas. Jego krew miała być przelana za nasze grzechy. To był Jego dar z siebie do końca – mówił arcybiskup, zaznaczając, że dlatego Eucharystia jest dziękczynieniem za dar śmierci Chrystusa. – Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – dodawał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję