Reklama

Opłakując Smoleńsk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To miał być wieczór Jana Pawła II. Wieczór wspomnień i radości ze zbliżającej się beatyfikacji. Opatrzność jednak chciała inaczej. 10 kwietnia w godzinach przedpołudniowych spadła na nas wszystkich porażająca wiadomość o katastrofie lotniczej nad Smoleńskiem. Śmierć, zniszczenie, ból, rozpacz, łzy, pytania: „dlaczego? dlaczego aż tak? co dalej? co teraz? z nami? z Polską?...”. Pokryte kirem flagi, myśli, modlitwy... Żałoba. W sercach. W domach. W całej Ojczyźnie. I spotkania na ulicach, w kościołach, bo tylko ramię przy ramieniu, serce przy sercu, przed Bogiem, można znaleźć ukojenie, doświadczyć pokoju, przyniesionego przez Tego, który pokonał śmierć i którego miłość wszystko wyjaśnia, wszystko tłumaczy, wszystkiemu nadaje sens...
Tak jak w wielu miejscach naszej ojczyzny i diecezji, również mieszkańcy parafii św. Mikołaja w Grabowcu spotkali się na wspólnej modlitwie. Zapalenie zniczy, wspomnienie Ojca Świętego Jana Pawła II, który uczył nas swoim przykładem, jak przyjmować cierpienie, jak przechodzić przez doświadczenie śmierci. Potem Najświętsza Ofiara poprzedzona przywołaniem tych, którzy zginęli w tragicznych okolicznościach. „Lista Katyńska, Anno Domini 2010”. Żarliwe wołanie do Boga w intencji zmarłych i żyjących... I codzienna wspólna ucieczka w ramiona Miłującego i Miłosiernego, w słowach Koronki i w zadumie...
Spodobało się Panu zmiażdżyć nas cierpieniem w przededniu Niedzieli Miłosierdzia... Spodobało się Panu zepchnąć nas w ciszę i noc... Abyśmy wyrośli jak „młode drzewo”, abyśmy wypuścili „zdrowe gałązki” myśli, pragnień, czynów, wydali słodkie owoce i wrócili do prawdziwego życia. My, córki i synowie tej ziemi. A zatem w mroku „(...) jest tyle światła, ile życia w otwartej róży, ile Boga zstępującego na brzegi duszy”. Błogosławiony mrok i cisza żałoby: „Niech będzie Imię Twe błogosławione, Tyś dał, Tyś wziął...”, „Jak łza spod rzęs wypłakana skrycie, tak śmierć ma sens i ma sens życie”. „Non omnis moriar”! Do zobaczenia w niebie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję