Reklama

Telewizyjne debiuty

Niedziela sosnowiecka 8/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz kan. Jan Gaik rozpoczął „naszą diecezjalną turę” przewodniczenia tej niedzielnej Eucharystii. Kapłani diecezji sosnowieckiej dostali za zadanie przewodniczyć transmitowanej przez TVP celebrze w lutym br. Kolejkę diecezji wyznaczył przewodniczący Zespołu Programowego ds. Telewizyjnych Transmisji Mszy św. bp Adam Lepa, pomocniczy biskup archidiecezji łódzkiej. W styczniu do krakowskich Łagiewnik jeździli duchowni z archidiecezji częstochowskiej. O wrażenia z „telewizyjnej Eucharystii” zapytaliśmy ks. kan. Jana Gaika, proboszcza katedry Wniebowzięcia NMP. Nie ukrywał, że musiał walczyć z tremą. „W końcu człowiek nie odprawia codziennie Mszy św. przed kamerami” - tłumaczył i dodał, że ilość sprzętu zgromadzonego w małej kaplicy - kamer, świateł, przewodów, których widzowie nie widzą - trochę przeszkadzała w sprawowaniu liturgii.

Telewizyjne wymogi

Reklama

Kolejną sprawą jest czas. Telewizyjna ramówka jest rzeczą świętą, a realizator transmisji czuwa, żeby wyznaczonego czasu nie przekroczyć nawet o minutę. Ks. prał. Mieczysław Miarka, który Eucharystii przewodniczył w 2. niedzielę lutego, opowiada, że dostał wykaz zaleceń, jakich musi się trzymać, w których czas był zaznaczony bardzo wyraźnie. „Na kazanie wyznaczono 10-12 minut” - mówi ks. Miarka. Ks. Gaik dodaje, że pomocą w pilnowaniu czasu za ołtarzem służy ceremoniarz, który delikatnie sygnalizuje czy trzeba się spieszyć, czy nie należy przesadnie dbać o czas.
Ważną sprawą w telewizji jest wygląd zewnętrzny. Wydawcy transmisji wyraźnie sugerują, żeby kapłan miał białą, elegancką koszulę pod sutanną. „Nie ma make up-u” - śmieje się pytany o to proboszcz katedry i zauważa, że w zakrystii przydałoby się lustro. „Organizatorzy nie zadbali o wszystko” - komentuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przygotowania

„Kazanie? Przez dłuższy czas myślałem co powiedzieć, zdając sobie sprawę, że trochę inaczej mówi się do ludzi, a inaczej do kamer, szczególnie jeśli światło bije po oczach” - opowiada ks. Gaik. Ks. Miarka dużo wcześniej napisał sobie kazanie, żeby później nauczyć się go na pamięć, bo instrukcja Episkopatu sugeruje wyraźnie, że kazanie powinno być mówione, a nie czytane. Proboszczowie nie ukrywają, że wizyta w Łagiewnikach była sporym wyzwaniem, ale także wyróżnieniem dla wspólnot. Nie jechali sami. I z katedry, i z będzińskiej parafii św. Jadwigi pojechały autokary, aby modlić się ze swymi pasterzami. Śpiewały także parafialne chóry. 21 lutego Eucharystię w Łagiewnikach celebrować będzie ks. Marek Szeląg, a tydzień później ks. Janusz Glanowski, proboszcz z Jaworzna-Jelenia.

Krótka historia transmisji

Cotygodniowa transmisja Eucharystii w Jedynce o 7 ma już blisko 6-letnią tradycję. Pierwszą transmitowaną Eucharystię z łagiewnickiej kaplicy odprawiał 12 września 2004 r. kard. Franciszek Macharski. „Wykorzystanie telewizji do budowania duchowej łączności chorych z wiernymi zgromadzonymi w świątyniach - mówił wtedy dziennikarzom - stanowi wyraz chrześcijańskiego humanizmu w odniesieniu do tych osób, które mają gorącą potrzebę modlitewnej więzi z siostrami i braćmi przeżywającymi dzień Pański”. Z propozycją tej Eucharystii zwrócił się wcześniej do biskupów ówczesny dyrektor pierwszej anteny telewizji publicznej Maciej Grzywaczewski. Hierarchowie odpowiedzieli szybko i pierwszym odpowiedzialnym za współpracę był biskup legnicki Stefan Cichy. Władze telewizji proponowały początkowo, aby transmisje Eucharystii realizować z różnych, zmienianych w cyklu trzymiesięcznym, sanktuariów w Polsce. Biskupi byli raczej za stałym miejscem „o charakterze kameralnym, które pozwalałoby na wytworzenie u odbiorcy w jak największym stopniu poczucia sacrum”. Łagiewnicka kaplica pasowała do tego jak ulał.
Cotygodniowa transmisja Mszy św. nie ukazuje się tylko w Jedynce. Od lat po różnych kościołach w Polsce jeździ wóz transmisyjny TV Polonia. Eucharystię transmitują też TV Trwam i Religia TV.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Węgry: otwarto proces beatyfikacyjny księdza ratującego Żydów

Archidiecezja Esztergom-Budapeszt otworzyła proces beatyfikacyjny księdza Gábora Ervina (1912-1944), który zginął z rąk narodowo-socjalistycznego ruchu „Nyilasok”. “Ervin był męczennikiem miłości opartej na pomocy i solidarności”, powiedział kard. Péter Erdö na konferencji prasowej nad brzegiem Dunaju w Budapeszcie, w miejscu, w którym w grudniu 1944 r. został zastrzelony 32-letni wówczas Ervin oraz jego matka. Kapłan aktywnie działał w Stowarzyszeniu Świętego Krzyża, które powstało w celu ochrony nawróconych Żydów. Ukrywał także prześladowanych Żydów w swoim mieszkaniu w Budapeszcie.

Ks. Gábor Ervin urodził się w żydowskiej rodzinie klasy średniej. W 1919 roku rodzina przyjęła wiarę katolicką i wówczas siedmioletni chłopiec został ochrzczony. Ervin ukończył studia teologiczne w Centralnym Seminarium Duchownym w Budapeszcie i w 1934 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pełnił funkcję kapelana i uczył religii w kilku szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Misterium Męki Pańskiej

2025-03-25 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Na ulicach starego Widzewa w niedzielny wieczór odbyło się Misterium Męki Pańskiej przygotowane przez uczniów szkół salezjańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję