Reklama

Jesienne refleksje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Śmierć nie jest straszna. Jest ona odejściem do Boga, ale nie przerywa łączności pomiędzy tymi, którzy się kochają”
ks. Jan Twardowski

W ostatnich dniach - bardziej niż zwykle - pochylamy się nad grobami naszych bliskich. Przynosimy kwiaty, zapalamy znicze, ale przede wszystkim gorąco modlimy się za wszystkich, którzy wyprzedzili nas w drodze do Domu Ojca.
Listopad sprzyja refleksjom nad przemijaniem. Przemijanie jest nieodłącznie związane z człowiekiem. I choćbyśmy przeszli kilkanaście operacji plastycznych, kupowali markowe kosmetyki i mieli osobistego trenera i lekarza, to, niestety, i tak umrzemy. Taka jest natura ludzka. Żyjemy krótko i byle jak, umieramy szybko i boleśnie. Dlatego potrzeba nam żyć inaczej - lepiej, mądrzej, rozważniej. I nie chodzi wcale o tzw. korzystanie z życia, ale o to, by to życie przeżyć - tutaj, na ziemi - zgodnie z sumieniem i w prawdzie. Życie jest za krótkie, by rozdrabniać się na szczegóły, by otaczać się bylejakością, by tracić cenny czas na bzdury.
Życie - bezcenny dar od Boga - zostało nam dane we włodarzowanie na pewien czas. I jak w Jezusowej przypowieści o talentach, wróci Pan i zażąda sprawozdania z tego, co uczyniliśmy, z jednych będzie zadowolony, a z innych mniej albo i wcale…
Z życiem łączy się odpowiedzialność. Odpowiedzialność za moje życie, za życie moich bliskich i innych ludzi, którzy mają ze mną kontakt. Czy chcę być odpowiedzialnym za to, co robię, czy chcę służyć innym, by oni również „wygrali życie” - tylko to drugie, już z Jezusem w Jego królestwie?
Życie na ziemi jest pielgrzymowaniem do Domu Ojca. Gwarancją są dla nas słowa naszego Mistrza: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14, 2-3).
Na każdego przychodzi czas - jak mówią starsi ludzie. Przychodzi moment, gdy Pan Bóg wzywa nas do siebie. Moment śmierci, o której współcześnie mało się mówi, do której nie przygotowuje się ludzi, to temat tabu. Współczesna kultura lansuje wyłącznie młodość i chce wierzyć w człowieka i jego możliwości, jednocześnie zapominając o „skończoności” człowieka - tej cielesnej. Ale „nie wszystek umrę”, „choć pozostaną po mnie buty i telefon głuchy”, mam w sobie pierwiastek nieśmiertelności. Moje życie i moja śmierć należą do Pana, dlatego muszę kierować się w życiu nadzieją chrześcijańską i wiarą w życie wieczne. „Wierzę, iż będę oglądał dobra Pańskie w ziemi żyjących” (Ps 27, 13).
„Dzięki Chrystusowi śmierć chrześcijańska ma sens pozytywny - czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (1010), - «Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk» (Flp 1, 21). «Nauka to zasługująca na wiarę: Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy» (2 Tm 2, 11). Istotna nowość śmierci chrześcijańskiej polega na tym, że przez chrzest chrześcijanin już w sposób sakramentalny «umarł z Chrystusem», by żyć nowym życiem. Jeżeli umieramy w łasce Chrystusa, przez śmierć fizyczną wypełnia się to «umieranie z Chrystusem» i dopełnia w ten sposób nasze wszczepienie w Niego w Jego akcie odkupieńczym”.
W tym szczególnym czasie wspominamy naszych bliskich zmarłych i znajomych. Razem (czyli my, żyjący na ziemi - Kościół pielgrzymujący, święci znani i nieznani - Kościół triumfujący i Kościół oczyszczający się) tworzymy wspólnotę świętych, wspólnotę miłości. Każde dobro spełnione z miłością przynosi wspólnocie korzyści i odwrotnie - każde zło, grzech szkodzi tej komunii. Wierzymy w świętych obcowanie, dlatego przez wstawiennictwo wszystkich świętych módlmy się z wiarą do Boga o miłosierdzie i zbawienie dla tych, którzy potrzebują jeszcze pomocy w osiągnięciu chwały Nieba. Św. o. Pio mówił: „Musimy modlić się za dusze w czyśćcu. To niewiarygodne, co one mogą uczynić dla naszego duchowego dobra, z wdzięczności dla tych na ziemi, którzy pamiętają o modlitwie za nie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja łowicka w Rzymie – jedność, prośby i umocnienie

2025-10-03 19:57

[ TEMATY ]

bp Wojciech Osial

diecezja łowicka

Papież Leon XIV

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Spotkanie z Papieżem to znak jedności z Kościołem powszechnym oraz umocnienie naszej wiary - wskazał bp Wojciech Osial, który w Rzymie towarzyszy pielgrzymom z diecezji łowickiej. Dziś wierni uczestniczyli w Eucharystii sprawowanej w rzymskim kościele Sant’Agnese in Agone. W sobotę Polacy wezmą udział w audiencji jubileuszowej Ojca Świętego Leona XIV.

Biskup łowicki w rozmowie z Vatican News podkreślił osobisty i duszpasterski wymiar obecności diecezji łowickiej w Rzymie. Wskazał na dwie najważniejsze intencje, które przywiózł ze sobą do grobu Apostołów. „Przybywamy jako pielgrzymka jubileuszowa diecezji łowickiej i zapewne każdy z pielgrzymów przynosi swoje osobiste intencje, ale ja jako biskup, jako pasterz diecezji łowickiej mam w sercu takie dwie intencje” - powiedział. Pierwsza z nich to modlitwa wstawiennicza za tych, którzy znajdują się w szczególnie trudnej sytuacji: „Modlę się za chorych kapłanów i za chorych oraz za kapłanów, którzy przeżywają różnorodne trudności”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję