Reklama

Zdobywać ludzi dla Chrystusa

Niedziela sandomierska 42/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alicja Trześniowska: - Jego Ekscelencja odwiedził misję Mpunde, ostatnie miejsce, w którym działał Ksiądz Kardynał po zrezygnowaniu z funkcji metropolity Lusaki na rzecz hierarchy zambijskiego. Jakie są owoce misyjnej działalności Księdza Kardynała?

Reklama

Bp Edward Frankowski: - Wielki misjonarz Afryki przybył do Zambii w 1946 r. Swoją działalnością misyjną wsparł polskich misjonarzy jezuitów oraz Siostry Służebniczki. O. Adam Kozłowiecki organizował w Zambii Kościół, założył seminarium duchowne, które przekształciło się w wielkie, krajowe. Był przyjacielem, nauczycielem, wychowawcą setek afrykańskich kapłanów. Jako metropolita budował kaplice kościoły, organizował szkolnictwo, troszczył się o życie sakramentalne wiernych. Odegrał też kluczową rolę w okresie wielkich przemian na kontynencie afrykańskim. Będąc gorącym zwolennikiem równouprawnienia ras, bronił praw Murzynów odnośnie wyboru ustroju państwowego i udziału w rządzie. Mocno wspierał dążenia Zambijczyków w uzyskaniu niepodległości. Jako pierwszy w historii Kościoła afrykańskiego zredagował historyczny protest przeciwko rasizmowi, który następnie stał się dokumentem całego Kościoła. Okres odzyskiwania niepodległości starannie wykorzystał do dalszego prężnego rozwoju swojej diecezji. Sprowadził do Zambii kilka nowych zgromadzeń zakonnych. Powołał do życia afrykańskie zgromadzenia zakonne. Zajmował się wychowaniem dzieci i młodzieży, organizując edukację młodego pokolenia zambijskiego. Pokazał konkretnie, że we wielkiej wspólnocie Kościoła nie ma i nie powinno być uprzedzeń z powodu rasy, pochodzenia, narodowości czy języka.

- Jaki był stosunek władz Zambii do kard. Adama Kozłowieckiego i katolików? Jak odnoszą się tam do katolików wyznawcy różnych wierzeń?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Stosunek państwa do katolików jest bardzo poprawny, starannie wypracowany postawą i 60-letnim zaangażowaniem kard. Adama Kozłowieckiego w pracy misyjnej w Zambii razem z księżmi, siostrami zakonnymi i świeckimi wiernymi. Mimo dużego zróżnicowania religijnego, nie ma w Zambii konfliktów religijnych. Oprócz islamistów i hindusów żyje tam 34 procent protestantów, 27 - o wierzeniach lokalnych, pogańskich, oraz 26 procent katolików, czyli ok. 2100000 w dziesięciu diecezjach z około 250 parafiami, z ponad 260 księżmi, z 850 siostrami zakonnymi i ze 140 braćmi zakonnymi. Seminarzystów jest około 190 (dane z 1989 r.).
Za wybitne zasługi w pracy misyjnej polski jezuita został wyróżniony najwyższym odznaczeniem honorowym „Za zasługi wobec państwa i społeczności Zambii” przez prezydenta tego kraju. Wielokrotnie odznaczany był orderami zambijskimi, m.in. został uhonorowany przez rząd Wielką Komandorią Orderu Wolności za zasługi dla rozwoju niepodległości Zambii. Odznaczono go również najwyższymi odznaczeniami brytyjskimi, francuskimi i polskimi. Za pełną zaangażowania działalność misyjną, orędowanie na rzecz ludzi potrzebujących pomocy, patriotyczną postawę, rozsławiającą imię Polski na świecie, uhonorowany został Wielkim Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w dniu 25 marca 2007 r., a w Mpunde odebrał doktorat honoris causa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

- Ilu jest Polaków na misjach w Zambii?

- W Zambii pracuje 115 misjonarzy z Polski, w tym 18 księży diecezjalnych (dwóch z diecezji sandomierskiej: ks. Jan Krzysztoń z Godziszowa, u którego na misjach przez wiele lat pracował kard. Kozłowiecki, i ks. Grzegorz Prawica). Zgromadzenia zakonne męskie mają tam koło 60 misjonarzy z Polski, w tym połowę stanowią salezjanie. Sióstr zakonnych z Polski jest ok. 40 i są jeszcze dwie osoby świeckie.

- Jak teraz wygląda życie religijne w Zambii?

Reklama

- Ludność w buszu, bardziej niż w miastach, jest serdeczna, miła, pokorna i ciepła we wzajemnych kontaktach, szczególnie w stosunku do misjonarzy i sióstr zakonnych. Z moich pobieżnych obserwacji i wielu rozmów z misjonarzami podczas mojego krótkiego, zaledwie tygodniowego pobytu w Zambii, dało się wyczuć zadowolenie misjonarzy z dużego angażowania Zambijczyków w liturgii, katechizacjach parafialnych, w różnych stowarzyszeniach, ruchach i wspólnotach modlitewnych, jak np. Akcja Katolicka, Trzeci Zakon św. Franciszka, Legion Maryi, Rodzina Rodzin, czyli Stowarzyszenie św. Wincentego ŕ Paulo, wspólnoty różańcowe i charytatywne. Katechiści przygotowują teksty Liturgii Słowa, komentarz do Pisma Świętego, śpiewy pieśni i oprawę muzyczną całej Liturgii Słowa. Przy każdej kaplicy dojazdowej, a np. w misji Mpunde jest ich aż 41, w każdą niedzielę o godz. 10 katechiści prowadzą Liturgię Słowa, łącznie z procesją z darami ołtarza, ale bez Liturgii Eucharystycznej. Wszyscy katolicy, choć wiedzą, że kapłan nie przyjedzie, gromadzą się na Liturgii Słowa Bożego, która jest bardzo bogata, żywa, piękna i pobożna.
Na misji w Mpunde jest ponad sto małych grup formacyjnych, m.in. ministrantów, tańczących dziewcząt, odbywających cotygodniowe spotkania. Członkowie rad parafialnych omawiają na spotkaniach programy pomocy w rozwoju rolnictwa, hodowli, budowy ośrodków zdrowia, szpitali, ochronek i szkół. Próbują realizować projekty gospodarcze wśród mieszkańców, których niełatwo zmobilizować do pracy. Uczą się racjonalnej gospodarki, kultury uprawy, np. kukurydzy czy bananów.

- Z jakimi problemami borykają się Zambijczycy?

- Zambia - od 1962 r. niepodległa, była przykładem pokojowych, demokratycznych zmian ustrojowych. Kraj liczy 10 872 mieszkańców należących do 70 plemion. Ponad połowa ludności mieszka w miastach, często w slumsach, biednych i brudnych. Dziś Zambia żyje „od kryzysu do kryzysu”. Szerzą się plagi, jak: żądza władzy, korupcja, handel narkotykami. Władza raz jest jednopartyjna, to znów wielopartyjna. Gospodarka podupadła, mnożą się konflikty. Świat patrzy na Zambię z niepokojem. Po zniesieniu zależności politycznej pozostała zależność od byłych i nowych, obcych właścicieli i nadal trwa eksploatacja gospodarcza kraju.

- Jak Fundacja „Serce bez granic” zamierza wspierać misje w Zambii?

- Dziś Kościół w tym kraju cieszy się Episkopatem, dużą liczbą rodzimych powołań - kapłańskich i zakonnych. Jest jeszcze zbyt słaby, aby przejąć cały ciężar duszpasterstwa i potrzebuje pomocy z zewnątrz, lecz przyszłość tego Kościoła trzeba widzieć optymistycznie. Podejmując myśl kard. Adama Kozłowieckiego o utworzeniu fundacji naukowo-wychowawczej, założyciele Fundacji im. kard. Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic”, bp ordynariusz Andrzej Dzięga, zamierzają utworzyć centrum misyjne o charakterze formacyjno-edukacyjnym w pałacu Kozłowieckich w Hucie Komorowskiej. Fundacja wspierać będzie środowiska misyjne działalnością formacyjną, opieką medyczną, rehabilitacyjno-wypoczynkową. Już udało mi się znaleźć ofiarodawców i zebrać środki na ukończenie szkoły w Mpunde. Przywiozłem także stamtąd pierwsze pamiątki po Księdzu Kardynale: sutannę, kielich mszalny, stolik, medale, listy, dokumenty, które przekazał kierujący tam placówką ks. Jan Krzysztoń - być może będzie to zalążek zbiorów przyszłego muzeum patrona naszej fundacji - kard. Adama Kozłowieckiego.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wam za wszystkie przysługi i łaski, którymi wzbogacona została dusza św. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytych przez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszę o udzielenie mi łaski…
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczna zabawa zapałkami

2025-10-03 22:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.

Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję