Reklama

Na wakacyjnym szlaku

Podczas wakacji odwiedzamy różne miejsca. Wśród wakacyjnych podróży wielu wybiera też Włochy. Warto tam - obok Rzymu, Wenecji czy Asyżu - zjechać trochę z głównych szlaków, aby odwiedzić i inne miejsca uświęcone obecnością wielu świętych. Dwa tygodnie temu przedstawialiśmy Nursję - dziś proponujemy Cascię

Niedziela legnicka 30/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie ze św. Ritą

Na przełomie XVII i XVIII w. król Portugalii za wstawiennictwem św. Rity (1381-1457 r.) został uzdrowiony z guza policzka, o czym do dziś przypomina srebrne wotum. W gablotach dokoła sarkofagu z ciałem Świętej w Cascii odlewy oczu, dłoni, nóg, zdjęcia dzieci i dorosłych - które tak dużo mówią o skuteczności zanoszonych tu modlitw.
- Za wstawiennictwem św. Rity wiele kobiet wyprosiło dar macierzyństwa. Ludzie modlą się tu też często o pojednanie w rodzinie - podkreślają tutejsze siostry augustianki. - Przez spowiedź wracając po kilkudziesięciu latach do Kościoła.
Jak zapewniają siostry, cuda zdarzają się tu dość często, ale nikt specjalnie ich nie dokumentuje. Wzmianki o niektórych można znaleźć w wydawanym przez casciański konwent biuletynie, o innych - w książce poświęconej wotom. O tych najstarszych, przedstawionych na zaginionych później 108 tablicach wotywnych (z których najwcześniejsza nosiła datę 18 czerwca 1457 r.), dowiadujemy się z dokumentów beatyfikacyjnych.
Beatyfikowana w 1628 r., a kanonizowana w 1900 r. Rita jest czczona jako patronka od spraw po ludzku beznadziejnych.

Malownicza wioska

Reklama

Św. Rita urodziła się w Roccaporenie (Umbria; środkowe Włochy), zagubionej wśród gór wiosce. O przeżytej tu przez nią młodości przypomina jeden z kościołów - Saint Montano, w którym św. Rita zawierała związek małżeński z Paolo Mancini i chrzciła swoich dwóch synów. Kilkadziesiąt metrów od świątyni - jej dom, zamieniony później na kaplicę. Obok - szpital, w którym posługiwała. W 1948 r. nieopodal starego kościoła wzniesiono sanktuarium, gdzie jako relikwia przechowywana jest skórzana opończa Świętej. Sprzed niego rozciąga się malowniczy widok na wznoszącą się nad wsią Skałę Modlitwy, na którą prowadzi obecnie kilkaset schodów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sprawy prawie beznadziejne

W odległej o 5 km Cascii św. Rita była chrzczona (w kolegiacie św. Marii), odwiedzała siostry augustianki w tutejszym klasztorze św. Marii Magdaleny, a - być może - miała kierownika duchowego wśród mieszkających obok augustianów. Od dzieciństwa marzyła o wstąpieniu do klasztoru, ale posłuszna woli rodziców wyszła za mąż. Gdy jej małżonek, uwikłany w spory polityczne, został zamordowany, a synowie umarli podczas zarazy, Rita zaczęła ubiegać się o przyjęcie do wspomnianego wyżej klasztoru. Jednak siostry, obawiając się konfliktów, jakie na tle dokonanej zbrodni mogły wybuchnąć w małej społeczności, odmówiły jej dopóki nie pojedna rodów. Najpierw kandydatka musiała położyć kres łańcuchowi nienawiści w obu zwaśnionych rodach. Św. Ricie udało się to, chociaż możemy jedynie przypuszczać, ile upokorzeń i oskarżeń musiała znieść, ile modlitw zanosić do Boga, zanim osiągnęła swój cel.

Stygmat ciernia

Reklama

Klasztor, w którym żyła św. Rita, zachował się do dziś. Ponieważ mieszkają tu siostry klauzurowe, do środka można wejść za specjalnym pozwoleniem. Można tu zobaczyć kaplicę klasztorną, do której - jak podaje legenda - wprowadziło wdowę przez zamknięte bramy trzech jej ulubionych świętych: Jan Chrzciciel, Augustyn i Mikołaj z Tolentino. Tu przyjęła habit i tu modliła się codziennie z współsiostrami. O wydarzeniach z jej życia opowiadają umieszczone na ścianach obrazy z XVII w. Dalej, klasztornymi korytarzami wędrujemy do kaplicy z krucyfiksem, przed którym św. Rita otrzymała stygmat ciernia.
„Przyczyną stygmatyzacji jest intensywne życie umiłowaniem Boga (...). Będąc zewnętrznym znakiem, są przede wszystkim wewnętrzną, duchową raną przyjętą z miłości do Chrystusa i pragnienia uczestnictwa w Jego odkupieńczych cierpieniach” - wyjaśnia o. Wiesław Dawidowski w książce pt. „Święta Rita”.
Przeprowadzone w 1972 r. przez dr. Osvaldo Zucchi, specjalistę w dziedzinie kryminalistyki, badania czaszki Świętej potwierdziły istnienie na jej czole rany (świadczy o niej rysa na kości, mająca długość 2, 5 cm). Co ciekawe, św. Ricie - co rzadko zdarza się u stygmatyków - stygmat zasklepił się na czas pielgrzymki do Rzymu podczas Roku Jubileuszowego 1450. Otóż zakonnica bardzo chciała uczestniczyć w tej pielgrzymce, jednak przełożona, ze względu na cuchnącą ranę, wyraziła taką zgodę jedynie pod warunkiem jej wyleczenia. Po jednorazowym posmarowaniu maścią, ropiejąca dotąd rana zagoiła się i św. Rita stanęła wraz z innymi siostrami gotowa do wymarszu.

Twarzą w twarz ze Świętą

Reklama

W kolejnych celach monastyru oglądać można trumny, w których ciało Świętej spoczywało po śmierci. Na drewnianej, powstałej w roku śmierci Świętej - najstarszy, prawdopodobnie realistyczny wizerunek Rity i epitafium w języku włoskim, mówiące o tym, że przez 15 lat Rita nosiła stygmat ciernia. To najstarszy tekst dotyczący życia Świętej Wdowy. Trumnę wykonał mężczyzna, którego ręce zostały uzdrowione podczas modlitwy przy zmarłej.
Obok - przezroczysty sarkofag, w którym św. Rita spoczywała od 1745 do 1930 r. Później jej częściowo zmumifikowane ciało włożono do kryształowej trumny, którą w 1947 r. przeniesiono do nowo wybudowanego sanktuarium, gdzie po dziś dzień wierni oddają jej cześć.
Wybudowana z inicjatywy matki Marii Tersy Fasce (która szczególnie dbała o rozwój kultu św. Rity) i ozdobiona w stylu neobizantyjskim bazylika opowiada przede wszystkim o życiu Świętej. Płaskorzeźby przy głównym wejściu, malowidła na ścianach świątyni, obrazy wokół sarkofagu. Wśród detali atrybuty św. Rity: pszczoły (które według legendy, gdy była niemowlęciem, miały wlatywać do jej ust, nie czyniąc jej krzywdy) i róże (zimą ciężko chora Rita prosiła o przyniesienie z ogrodu róży; ku zdumieniu sióstr, znalazły tam świeży kwiat).
Z życia św. Rity można odczytać przesłanie: umiłowania krzyża, przebaczenia i pokoju.
- Żyjąc w Cascii, u boku św. Rity, jeszcze bardziej przeżywamy to, że nasze powołanie jest przede wszystkim powołaniem do miłości. Chcemy tak jak Ona przez miłość i niesienie pokoju być zjednoczone coraz bardziej z Chrystusem - mówią siostry augustianki z Cascii.

Podczas pisania korzystałem z książek: Wiesława Dawidowskiego OSA: „Święta Rita” z serii „Wielcy ludzie Kościoła”, P. Giustino Casciano OSA: „Guide to the Sanctuary of Saint Rita”, Miesięcznika Katolickiego „List” numer specjalny z 2006 r.

Kult św. Rity w Krakowie

Kult św. Rity coraz bardziej rozwija się w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej Krakowie. Każdego 22 dnia miesiąca o godz. 18 jest tu odprawiana Msza św., a po niej nabożeństwo dziękczynno-błagalne przez wstawiennictwo św. Rity

Cud Eucharystyczny

Jeszcze przed narodzinami św. Rity, w 1330 r., jeden ze sieneńskich kapłanów udając się do chorego, włożył konsekrowaną Hostię nie do cyborium, ale między karty brewiarza. Gdy ponownie go otworzył - zobaczył Eucharystię zalaną świeżą krwią. O cudzie opowiedział o. Szymonowi Fidati, który jedną z kartek zawiózł do Cascii. Do dziś można ją adorować w dolnym kościele. Plamy na zakrwawionej Hostii mają kształt naznaczonej cierpieniem męskiej twarzy.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice odkryli w szkole tajny klub LGBT dla dzieci

2024-09-27 11:56

[ TEMATY ]

LGBT

Adobe Stock

W jednej ze szkół w Kalifornii rodzice odkryli sekretny "klub LGBT" stworzony dla 8-letnich dzieci przez nauczycieli. Celem klubu było "dyskutowanie o seksualności" bez informowania o tym rodziców. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedno z dzieci wróciło do domu z zaburzeniami tożsamości płciowej. O sprawie pisze Fundacja Pro-Prawo do Życia, aby po raz kolejny ostrzec Polaków, że już od 1 września 2025 r. do polskich szkół wchodzi obowiązkowa "edukacja seksualna", mająca ukrywać się pod nazwą nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna".

Kilka miesięcy temu rodzice z miasta Elk Grove w Kalifornii z przerażeniem odkryli, że nauczyciele stworzyli na terenie ich szkoły sekretny "klub LGBT" dla dzieci od 8. roku życia. Istnienie tego miejsca było utrzymywane w sekrecie wyłącznie przed rodzicami, gdyż nauczyciele zapraszali do niego dzieci z różnych klas i grup wiekowych. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z chłopców z 4 klasy wrócił do domu z zaburzeniami tożsamości płciowej po tym, jak nauczycielka wygłosiła dzieciom pogadankę na temat homoseksualizmu i popędu seksualnego skierowanego do osób tej samej płci.
CZYTAJ DALEJ

Kara 300 tys. zł dla szpitala we Wrocławiu. Szpital odwołał się od decyzji NFZ

2024-09-30 11:23

Adobe Stock

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu otrzymał od NFZ-u karę 300 tys. zł za odmowę przeprowadzenia aborcji. Zanim nałożono karę przeprowadzona została kontrola przez NFZ. Szpital odwołał się od tej decyzji.

Kontrola, która rozpoczęła się wraz z początkiem roku 2024 dotyczy sprawy z grudnia 2022 roku. Był to efekt skargi złożonej przez jedną z pacjentek, której szpital odmówił dokonania aborcji. Zapytaliśmy o sprawę Tomasza Króla, p.o. rzecznika prasowego USK: - W efekcie zgłoszenia jednej z pacjentek, działającej w porozumieniu z pełnomocnikiem prawnym, NFZ przeprowadził w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu wielomiesięczną kontrolę procedur i dokumentacji związanej ze sprawą zgłaszającej. Szpital skorzystał kilkanaście dni temu z uprawnienia do złożenia odwołania w trybie, które daje Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech na rozpoczęcie Synodu: bez modlitwy jesteśmy „grupą przedsiębiorców”

W Watykanie rozpoczęły się rekolekcje poprzedzające obrady II sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Mario Grech przypomniał, że jest to przede wszystkim „święte miejsce” spotkania z Bogiem oraz czas modlitwy, bez której uczestnicy Synodu byliby jedynie „grupą przedsiębiorców wiary”.

„Albo wejdziemy w tę perspektywę modlitwy, wiary, spotkania z Bogiem, albo nie przyjmiemy autentycznego stylu synodalnego, nie doświadczymy synodalności” – mówił kard. Mario Grech podczas pierwszego dnia dwudniowych rekolekcji, poprzedzających obrady Synodu Biskupów. Porównał Zgromadzenie Synodalne do „świętego miejsca” spotkania z Bogiem. Zachęcił, by na wzór Mojżesza, który zdjął sandały, wsłuchując się w słowa Pana, każdy z uczestników był gotów do radykalnego „ogołocenia się” ze schematów i sposobów myślenia, „które być może miały znaczenie wczoraj, ale dziś stały się ciężarem dla misji i zagrażają wiarygodności Kościoła”. Za Ojcem Świętym przypomniał, że „protagonistą Synodu jest Duch Święty. Jeśli nie ma Ducha, nie będzie Synodu”. Podkreślił również, że rekolekcje, nie są „przygotowaniem” do Synodu, ale jego integralną częścią oraz, że „bez modlitwy nie jesteśmy zgromadzeniem synodalnym, ale «grupą przedsiębiorców wiary»”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję