- Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za człowieka Karola, za papieża Jana Pawła II, za Świętego. I modlimy się do św. Jana Pawła, byśmy brali z niego przykład, byśmy nie ulegali powierzchownej fascynacji czymkolwiek w tym świecie, lecz wchodzili w głębię jego nauczania, w przedziwny paradoks „znaku któremu będą się sprzeciwiać”. Przez jego wstawiennictwo, prosimy Boga aby Kościół w Polsce i cały naród, korzystał z tej bogatej spuścizny Jana Pawła II, utrzymywał chrześcijański charakter dziedzictwa jakim jest Polska – mówił Biskup legnicki w wygłoszonej homilii.
- Wspominamy Jana Pawła II jako człowieka, a jednocześnie kapłana – pośrednika, biskupa, papieża. Sposób w jaki on żył i sprawował swoje zadania, swoją misję, koncentruje nas nie tyle na nim samym, ale odnosi nas do Boga, do tradycji wiary Kościoła, szczególnie w kontekście historii naszego narodu, doświadczeń które dla Jana Pawła II - wcześniej Karola Wojtyły - były cząstką, utrapieniem i doświadczaniem wielkości dzieł Boga – kontynuował biskup Kiernikowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zachęcał też do dziękczynienia składanego Panu Bogu za jego życie: - za świadectwo jakie zostawił w Kościele i świecie i prosimy go, byśmy z tego czerpali i wchodzili na drogi całkowitego oddania się Bogu w tych warunkach i tych sytuacjach, w jakich nam przychodzi żyć. Mamy nadzieję że oręduje za nami, tak jak mu zawsze drogą była cała Polska, cały naród i każdy człowiek.
Msza św. sprawowana była w murach katedry, którą Jana Paweł II nawiedził 2 czerwca 1997 r. w swojej podróży apostolskiej do Legnicy. Wtedy do końca nie było wiadomo, czy znajdzie się na to czas, gdyż Ojciec Święty, był po spotkaniu z 300 tysięczną rzeszą pielgrzymów na Mszy św. na legnickim lotnisku. Wtedy w wygłoszonej homilii poruszył kilka tematów. W kontekście zakończonego poprzedniego dnia Kongresu Eucharystycznego, nawiązując do Bitwy legnickiej, co prawda przegranej przez wojska chrześcijańskie, ale zarazem powstrzymującej dalszą wędrówkę wojsk mongolskich na Zachód Europy, zwrócił uwagę, że siły do tej decyzji i stanięcie w obronie chrześcijaństwa wynikało z umiłowania i czerpania siły z Eucharystii, przez dowodzącego bitwą księcia Henryka, któremu nadano przydomek Pobożny.
Tym samym Jan Paweł II przypominał że Eucharystia jest motorem napędowym i siłą w niesieniu Bożego ducha w życie społeczne.
Zwrócił uwagę na obowiązki państwa w ówczesnym okresie dokonujących się przemian społeczno-gospodarczych. Stawał w ochronie miejsc pracy, przestrzegał przed bezrobociem, wyzyskiem. Przypominając czym jest praca ludzka, apelował do pracodawców i pracobiorców o właściwe do niej podejście i uszanowanie siebie nawzajem
Odwiedzając natomiast katedrę, jako swój dar pozostawił w niej kielich mszalny.