Reklama

Weź swój krzyż i zacznij żyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy nabożeństwa Drogi Krzyżowej odkrywają na nowo szlak, po którym przeszedł Zbawiciel, a przez to i znaczenie wszelkiego rodzaju cierpienia, o którym pisze Apostoł: „Teraz raduję się w cierpieniach za was”. „Radość pochodzi z odkrycia sensu cierpienia” - dopowiada Jan Paweł II w „Salvifici doloris”. Szlakiem Męki Chrystusa przeszli uczestnicy nabożeństwa Rock’owej Drogi Krzyżowej, przygotowanej i poprowadzonej 15 lutego w kościele pw. św. Józefa w Lublinie przez zespół B.J.T. (Być Jak Tata).
Rozważania, które po raz kolejny napisał ks. Adam Bab, ułożono w kształt rozliczenia z sobą samym w kontekście postaw życiowych Chrystusa, który w pełni przecież „nosił nasze boleści i nasze choroby”. Skłaniały do analizy własnego sumienia, do zaakceptowania kolejnej dawki cierpienia z wiarą, że każdy ból zostaje włączony w dzieło odkupienia świata; do odkrycia, że w cierpieniu Jezus nie zostawia człowieka ślepemu losowi. Rock’owa Droga Krzyżowa już od Wielkiego Postu 2003 r. pomaga dźwiękiem i słowem rozważać o celowości, wartościach, codzienności i o miłości Boga do człowieka. Od czasu jej powstania złagodzono nieco oprawę muzyczną na bardziej nastrojową, ale znana już nazwa została. Każdego roku B.J.T. gra od kilku do kilkunastu nabożeństw, na które składają się utwory muzyczne, głównie autorstwa zespołu i multimedia (prezentacje obrazu - ilustracji) oraz rozważania.
Niekonwencjonalna forma nabożeństwa przyciągnęła wiernych w różnym wieku. Krzysztof ma ok. 60 lat i wstąpił do kościoła na, jak się wyraził, cichą modlitwę. Przywitany mocniejszym wstępem do jednej z pieśni wystraszył się, a wyświetlane obrazy ocenił jako zamglone, w które długo trzeba było się wpatrywać, żeby odgadnąć ich sens. Postanowił jednak zostać i modlił się, „żeby Pan Bóg pozwolił mu wytrwać do XIV stacji”. Decyzji nie żałował, zniecierpliwienie zniknęło, a „pieśni okazywały się ciekawym pomysłem na przybliżenie Męki Pańskiej, były przejmujące, zostawiły ślad”. „To było przeżywanie stacji” - przyznał. Z kolei entuzjazm wykonawców, kiedy trzeba tonowany, i muzyka (odzywały się: gitara akustyczna, elektryczna, basowa, fletnia Pana, conga, przeszkadzajki, gościnnie - skrzypce i puzon), a może i ciekawość współczesnego obrazu, właśnie takiego „niedopowiedzianego” przyciągnęły młodych blisko ołtarza. Pozwolą im Drogą Krzyżową się przejąć i czynnie w niej uczestniczyć w przyszłości. Moc obrazu i dźwięku, gra światłem i ciemnością czy ciekawa aranżacja nie należą do istoty nabożeństwa. Jednak w tym wypadku te elementy pomocnicze, choć odważne, nie dominowały blichtrem gry i przedstawienia, ale pomogły, paradoksalnie, w utrzymaniu nastroju wyciszenia. Skupienie rosło zwłaszcza z upływem czasu, kiedy wchodzenie w modlitwę brało górę nad naturalną ciekawością „i co dalej”. Równowagę i porządek, a więc pewne uciszenie serca, wprowadzał charakterystycznie dobrany śpiew przy zbliżaniu się do kolejnych stacji.
Przeżyte nabożeństwo niewątpliwie pozostawiło uczestników jako szukających odpowiedzi na pytania o stan sumień i przejętych słowami „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Odeszli, na kolejny tydzień wzmocnieni wezwaniem „weź swój krzyż i zacznij żyć na nowo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Grzegorz Boguszewski

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik w Watykanie jest kierownikiem Sekcji Polskiej i Słowiańskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, a w Rzymie – rektorem kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Odpowiada również za duszpasterstwo

Ks. prał. Paweł Ptasznik w Watykanie jest kierownikiem Sekcji Polskiej i Słowiańskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, a w Rzymie – rektorem kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Odpowiada również za duszpasterstwo

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję