Przed pokusami klerykalizmu, bogacenia się, władzy i wynoszenia się nad innych przestrzegł księży rzymskich Franciszek. Zgodnie z wieloletnim zwyczajem na początku Wielkiego Postu, w tym roku 11 lutego papież spotkał się z duchowieństwem diecezji rzymskiej w bazylice św. Jana na Lateranie, będącej jego katedrą jako biskupa Rzymu. Głównym wątkiem jego improwizowanego przemówienia było Miłosierdzie Boże, nawiązujące do ogłoszonego przez niego Nadzwyczajnego Roku Świętego.
„Miłosierdziem jest Jezus, jest Ojciec, który zesłał Go nam. I jeśli nie wierzysz, że Bóg przybył do nas w ciele, jesteś antychrystem” – powiedział biskup Rzymu, przypominając, że są to słowa św. Jana Apostoła. Zwrócił uwagę, że jest to miłosierdzie, które stało się ciałem, a przejawia się to m.in. w fakcie, że Jezus wybierał na swych uczniów grzeszników, a ten, który się Go zaparł, został później papieżem. „Takie jest miłosierdzie Boże. Jakież to piękne!” – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że nie oznacza to pobłażania, ale „jest to miłość, objęcie ojcowskie, czułość, zdolność zrozumienia, wczucia się w położenie innej osoby”.