Reklama

Aspekty

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Mszy św. przewodniczył bp Tadeusz Lityński. Miejscem tegorocznych obchodów Triduum Paschalnego z udziałem biskupa diecezjalnego było seminarium w Paradyżu.

[ TEMATY ]

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

dzięki uprzejmości kl. Tomasza Dragańczuka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Chrystus zmartwychwstał. Co ty na to?”. Takie słowa wypowiedział jeden z kaznodziejów w Wielkanocny Poranek. Wydarzenie to jest tak niezwykłe, że przerasta naszą wyobraźnię. Tamten niedzielny poranek sprzed prawie dwóch tysięcy lat to najważniejszy dzień w historii ludzkości. A co my na to?

Chociaż nie widzieliśmy pustego grobu, wierzymy, że „umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca”... Nasza wiara opiera się na świadectwie ludzi, którzy widzieli Zmartwychwstałego, którzy „z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu” — jak wyznaje św. Piotr w dzisiejszym pierwszym czytaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ci, którzy „pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem”, ujrzeli pusty grób, w pierwszej chwili zapewne też nie mogli uwierzyć. Maria Magdalena przestraszyła się, kiedy zobaczyła, że grób, w którym złożono ciało Jezusa, jest otwarty, a ciało Mistrza znikło. Ewangelista nie informuje, co po wejściu do grobu pomyślał Piotr. Jan natomiast uwierzył, że jego Mistrz, Jezus z Nazaretu, jest tym, za którego się podawał: Mesjaszem, Synem Boga, Zbawicielem świata. Jasnym się stało, dlaczego przyjął cierpienie, niósł krzyż i pozwolił się przybić do niego. Uczniowie w nowym świetle zobaczyli wymagania, jakie im stawiał... My wierzymy dzięki ich świadectwu. Co to dla nas znaczy?

W świetle pustego grobu powinniśmy — tak jak Apostołowie — zacząć poważnie traktować naukę Jezusa. Nawet wtedy, gdy jej nie rozumiemy albo gdy wydaje się niewygodna. Ten, który uczył, że Bóg jest dobry, który sam siebie uważał za Boga, który od swoich uczniów domagał się radykalnego pójścia za Nim i naśladowania Go, pokonał śmierć. W ten sposób potwierdził, że zawsze mówił prawdę: gdy uczył o konieczności przebaczania, dystansu wobec dóbr materialnych, że mamy karmić się Jego Ciałem i przyjmować odpuszczenie grzechów z rąk Apostołów.

Przede wszystkim jednak zmartwychwstanie Jezusa jest dla nas znakiem nadziei: szatanowi nie udało się zwyciężyć. Nasze grzechy zostały zgładzone. Po śmierci nie czeka nas kara, ale wieczne szczęście... Chrystus, który zmartwychwstał jako pierwszy, wskrzesi kiedyś także nasze śmiertelne ciała i będziemy mogli cieszyć się nieprzemijającą radością. Śmierć — największy wróg człowieka — już nie panuje nad nami. Czy ktoś ofiarował nam kiedyś lepszą nowinę?

Od dziś nie musimy zaprzątać sobie zbytnio głowy sprawami tego świata. Nasza ojczyzna jest w niebie. Możemy — jak nasz Zbawiciel — żyć pięknie i szlachetnie. Możemy przebaczać, mimo dotykającej nas nienawiści, radować się mimo smutków i służyć mimo oskarżeń o słabość. Przyjmując chrzest i stając się chrześcijanami umarliśmy dla grzechu. Zmartwychwstaliśmy, a nasze życie ukryte jest z Chrystusem w Bogu. Gdy przyjdzie powtórnie, aby sądzić ziemię, wtedy i my razem z Nim ukażemy się w chwale. Bo przecież „jeśli z Nim umieramy, z Nim też żyć będziemy”...

Tekst ze strony: http://www.sanktuariummilosierdziabozego.pl/

2020-04-12 21:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co się stało w chwili śmierci Chrystusa?

Czy to, co się zdarzyło na wzgórzu Golgoty ponad 2 tys. lat temu, potwierdzają jeszcze inne źródła poza Ewangelią?
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany świadek cudu na Górze Tabor

2025-03-14 08:40

[ TEMATY ]

ks. Studenski

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Wielu ludzi, takich jak Tom Monaghan, założyciel sieci pizzerii Domino's, odnajduje swoją Górę Tabor w niespodziewanych momentach życia. Jego historia udowadnia, że „nie to, kim byłeś, ale to, kim możesz się stać, liczy się najbardziej”.

Monaghan, mimo trudnego dzieciństwa, stał się miliarderem i wykorzystał swoje bogactwo, by wspierać wartości chrześcijańskie. Jego decyzja o sprzedaży sieci pizzerii i założeniu uczelni opartych na tych wartościach była wynikiem głębokiego duchowego doświadczenia po przeczytaniu książki "Chrześcijaństwo po prostu".
CZYTAJ DALEJ

Ferdinand Habsburg: Bóg daje mi wszystko, czego potrzebuję

2025-03-16 21:00

[ TEMATY ]

wiara

świadectwo

Ferdinand Habsburg

commons.wikimedia.org, CC BY-SA 4.0, Drew Gibson

Ferdinand Habsburg, prawnuk cesarza bł. Karola I (1887-1922), jest kierowcą francuskiego zespołu Alpine w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA. W wywiadzie dla specjalnego wydania niemieckiego magazynu sportowego „Kicker” poświęconego sportom motorowym, opowiada również o swojej wierze.

„To dla mnie bardzo ważne, aby codziennie chodzić na mszę i modlić się”, mówi Habsburg. „To daje mi wsparcie i siłę”, dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję