Reklama

Tylko malarstwo

Obchodzona w bieżącym roku 20. rocznica śmierci wybitnego polskiego malarza - kolorysty Eugeniusza Eibischa, skłoniła lubelskich muzealników i historyków sztuki do przygotowania wystawy jego prac, zatytułowanej „Mnie interesuje tylko malarstwo”. Ekspozycja zgromadzona w Muzeum na Zamku przybliża postać i dorobek artysty cieszącego się popularnością na całym świecie, wystawianego w największych galeriach, uzyskującego wysokie noty na aukcjach sztuki, a w mieście rodzinnym prawie zupełnie nieznanego. Zaprezentowana po raz pierwszy w Lublinie twórczość Eibischa z pewnością przywróci artystę naszemu miastu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bogactwo ekspozycji

123 prace, w tym 110 olejów oraz rysunki i akwarele - to pierwsza tak duża wystawa Eibischa, od czasów wielkiej wystawy monograficznej w Muzeum Narodowym w Warszawie w 1967 r. Obrazy zebrane z kilkunastu muzeów i kolekcji prywatnych rozmieszczono w dziesięciu salach na dwóch piętrach południowego skrzydła Zamku. Zgodnie ze scenariuszem kurator Doroty Kubackiej, podzielone zostały na działy tematyczne: portret, akt, pejzaż, martwa natura, a nawet socrealizm. Prace te stanowią reprezentatywny przegląd jego twórczości, ukazując stosowane przez mistrza tematy i style. Za tytuł wystawy obrano wypowiedź Eibischa, który w słowach „Mnie interesuje tylko malarstwo” zawarł, jak „rasowy kolorysta”, dystans do rzeczywistości. To ogromne przedsięwzięcie zajęło pracownikom Działu Sztuki Muzeum Lubelskiego ponad rok.

Świat zatopiony w barwach

Reklama

W obrazach Eibischa budzi podziw doskonała harmonia barw oraz umiejętnie wydobyty nastrój. Był niewątpliwym mistrzem w malowaniu smaku owoców i zapachu kwiatów. Będąc pasjonatem natury, próbował uchwycić na swoich płótnach jej wyjątkowość. Pełne dramaturgii i afirmacji dla urody świata prace Eibischa zaskakują mistrzostwem w operowaniu kolorem, którego naturę wydobywa gra światła. Kształty budowane dynamicznie kładzioną plamą barwną, ulegają deformacji podporządkowanej kolorystycznej kompozycji. Eugeniusz Eibisch prezentował postawę twórczą konsekwentnie stawiającą na wartości malarskie obrazu. Od kolorystów różni go podejście do tematu, który dla niego pozostał istotny, choć podporządkowany materii koloru, a także impresjonistyczna maniera nakładania koloru kropkami, bez nacisku na nawarstwianie farby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wierny kolorowi

Malarstwo E. Eibischa przeszło wiele transformacji, jednak na każdym etapie swojej twórczości artysta potwierdzał przynależność do nurtu kolorystycznego. Na wczesną jego twórczość wpłynęły doświadczenia formistów. Jego kompozycje z tego okresu to głównie nasycone ciepłą gamą barw pejzaże, które cechuje syntetyczność oraz geometryzacja i rytmika form. W okresie paryskim Eibisch coraz swobodniej zaczął nakładać farbę. Malował portrety, martwe natury i ekspresyjne pejzaże, utrzymane w ciemnych, dramatycznych tonacjach, będąc pod niewątpliwym wpływem fowizmu Soutin’a. Ukrywając się podczas okupacji hitlerowskiej w Krakowie, Eibisch mimo trudnych warunków nie przerwał pracy twórczej. Na przekór okrucieństwom wojennym malował jasne i świetliste martwe natury, zbliżając się do sztuki impresjonistów. Po wojnie zaś podporządkował się na krótko wymogom socrealistycznej doktryny. Nie mogąc się w niej odnaleźć, powrócił do ekspresyjnego koloru. Na emeryturze w latach siedemdziesiątych przebywał często na południu Włoch, Francji, Jugosławii i Hiszpanii. Sztukę Eibischa z tego okresu zdominowały rozsłonecznione, intensywne kolorystycznie pejzaże. Obserwując mody i trendy w sztuce, pozostał wierny kolorowi.
Wystawa na Zamku Lubelskim czynna będzie do 15 grudnia.

EUGENIUSZ EIBISCH (1896-1987) - malarz i rysownik, a także pedagog, członek ZPAP oraz ugrupowania Jednoróg, reprezentant nurtu kolorystycznego w sztuce lat trzydziestych i powojennej. Urodził się w Lublinie, gdzie przebywał do 1913 r. Studia malarskie odbywał w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem J. Malczewskiego i W. Weissa. W 1922 r., uzyskując stypendium rządu francuskiego, wyjechał do Paryża, gdzie pozostał przez 17 lat. Związał się tu z kręgiem artystów École de Paris (Szkoła Paryska), m.in. z Chaim’em Soutin’em, którzy podobnie jak on przyjechali z centralnej lub wschodniej Europy, by realizować swoje indywidualne poszukiwania malarskie. Był w Paryżu artystą znanym i cenionym, uczestniczył z sukcesami w salonach sztuki i dostał się pod opiekę najsłynniejszego marszanda lat dwudziestych, L. Zborowskiego, który wcześniej wylansował m.in. Modiglianiego i Soutine’a. Wojna zastała go w Krakowie. Po okupacji został mianowany rektorem krakowskiej ASP, w 1949 r. objął katedrę malarstwa w Warszawie, gdzie pracował do emerytury.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: powstaje kolejne ambulatorium dla ubogich

2025-11-11 17:51

[ TEMATY ]

Watykan

kolejne ambulatorium

dla ubogich

Adobe Stock

Kolejne ambulatorium dla ubogich powstanie w Watykanie

Kolejne ambulatorium dla ubogich powstanie w Watykanie

W Watykanie powstaje kolejne ambulatorium dla ubogich. Patronem placówki, która jest darem papieża Leona XIV, będzie św. Marcin z Tours. Zostanie ona otwarta przy okazji Światowego Dnia Ubogich, przypadającego 16 listopada.

Podobnie jak pierwsze ambulatorium Matki Miłosierdzia, założone na życzenie papieża Franciszka, znajdzie się ono pod kolumnadą Placu św. Piotra. W stosunku do pierwszego, drugie ambulatorium będzie poszerzone o aparaturę radiologiczną, zapowiedział doktor Massimo Ralli, dyrektor obu placówek, które codziennie świadczą darmową opiekę zdrowotną osobom bezdomnym i potrzebującym.
CZYTAJ DALEJ

Lewandowski rozświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości

2025-11-11 18:20

[ TEMATY ]

święto niepodległości

iluminacja

Robert Lewandowski

Empire State Building

biało‑czerwona

RMF FM

Robert Lewandowski uruchamia iluminację świetlną na Empire State Building

Robert Lewandowski uruchamia iluminację świetlną na Empire State Building

W poniedziałek wieczorem piłkarz Robert Lewandowski jako pierwszy w historii Polak symbolicznie rozświetlił polskimi barwami narodowymi legendarny nowojorski drapacz chmur Empire State Building. Wyraził dumę z faktu, że jest Polakiem.

Gwiazdor FC Barcelony nazwał wydarzenie w przeddzień Święta Niepodległości wielkim przeżyciem. Jak dodał, jest szczęśliwy, że może uczestniczyć w tej uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

„Nie zapominajmy, komu zawdzięczamy wolność”

2025-11-11 16:51

Maciej Rajfur

11 listopada to dzień, w którym swoje patronalne święto mają mieszkańcy Marcinkowic. W tym roku sumie odpustowej przewodniczył abp Józef Kupny, który podkreślił potrzebę wdzięczności za wolną ojczyznę.

Na początku homilii metropolita wrocławski przypomniał, że uroczystość odpustowa zbiega się z dniem szczególnym dla całego narodu. – Dzisiejszą uroczystość odpustową gromadzimy się w tej świątyni za wstawiennictwem świętego Marcina, by prosić Boga o potrzebne nam łaski – mówił hierarcha, dodając: – Ale to również Narodowe Święto Niepodległości. To dzień, w którym dziękujemy Bożej Opatrzności za dar wolności naszej Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję