Reklama

Ikona zza klauzurowej kraty

Nie jest niczym niezwykłym, iż w klasztorach karmelitańskich powstają ikony, i łatwo można wyliczyć przyczyny, dla których tak się dzieje. Od pewnego czasu miłośnicy ikon coraz częściej, choć zawsze nieśmiało, pukają do furty kieleckiego Karmelu, aby poprosić o napisanie ikony.

Niedziela kielecka 42/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Klasztor karmelitański na Baranówku. Za murami płynie ciche, pracowite życie, wypełnione modlitwą i pracą, które kiedyś tak bardzo zachwyciło Małą Świętą - Teresę od Dzieciątka Jezus. Karmel to ukrycie. Karmel to wytrwała modlitwa i praca. Karmel to dobrowolne oddanie siebie, swoich zdolności, swoich pragnień - Bogu. Dlatego z trudem udaje się namówić siostry do wspólnego (ze mną) zastanowienia się nad fenomenem ikony - dzisiaj. Siostry dystansują się od wywiadów i publicznych wypowiedzi... - Ależ chodzi o samą ikonę, o Boską rzeczywistość, którą ona uosabia, o znaki ikony, inspirowaną przez nią modlitwę...
Karmelitanki, oddzielone kratą od biegu tego świata, zaskakują trzeźwym osądem wielu „światowych” spraw i rozeznaniem mechanizmów, wprawiających w ruch współczesne zapotrzebowanie na ikonę.

Chodzi o duchowość czy ładny obrazek?

Nie mamy wątpliwości. Najważniejsza jest cała teologia ikony. Nie można i nie należy jej rozumieć jako wyłącznie wyobrażenie świętej postaci bądź ilustracji do Pisma Świętego, lecz jako uobecnienie czegoś, co niewidzialne; jako pełną łaski obecność przedstawianej postaci. Podstawą istnienia ikony i takiego jej rozumienia jest dogmat o wcieleniu Chrystusa, który na ziemi stał się obrazem Boga niewidzialnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Swoista moda na ikony?

Owa „moda” może wynikać z przeżywającego renesans odkrywania duchowości Wschodu, z nowych wyzwań w nauczaniu Kościoła, gdy Jan Paweł II mówił o „dwóch płucach Europy”, gdy zalecał „kontemplację oblicza Chrystusa”, gdy pojawiają się nowe komentarze teologiczne i duszpasterskie, będące zachętą do pochylenia się nad duchowością ikony.

Ikona w cywilizacji obrazkowej?

Czemu nie. Ikona jest także odpowiedzią na zapotrzebowanie współczesnych, którzy uczą się przez obraz, poznają świat przez obraz, na co dzień karmią się obrazem. Jeśli zły obraz niszczy duszę, ikona - na którą patrzysz, którą kontemplujesz, odkrywa w Tobie rzeczywistość bycia obrazem Boga. Nie bez powodu nowe wspólnoty monastyczne we Francji włączają w swą duchowość obecność ikony.

Reklama

Więcej tajemnicy?

Wydaje, się że współczesny świat zachodni jest spragniony mniejszej dosłowności, którą zawsze - w stosunku do Wschodu - odznaczało się malarstwo zachodnie. Tajemnica i symbolika ikony zostawiają znacznie większy margines dla sfery ducha, w której zawiera się relacja Bóg - człowiek.

„Dwa w jednym”?

Chodzi o modlitwę i pracę. Ikony karmelitańskie wpisują się w życie modlitwy sióstr w brązowych habitach oraz z podejmowanymi przez nie pracami. W duchu ubóstwa karmelitanki są zobowiązane poprzez podejmowane obowiązki pracować na chleb, na potrzeby Domu. Siostry wykonują szereg różnych prac, nie przywiązując się jednak do swego dzieła, aby być użytecznymi w wielu dziedzinach.
W pracowni Karmelu ikony pisze się w większości na zamówienie oraz dla potrzeb Wspólnoty. Zamówione ikony trafiają potem do ludzi, służą ludziom. Z drugiej strony ikona rozwija ducha modlitwy wśród osób, które na nią patrzą, które trwają na tej modlitwie. Dlatego w ikonie karmelitańskiej łączą się i dopełniają dwa elementy: modlitwy i pracy.

Karmelitański styl ikon?

Owszem, można mówić o pewnej odrębności, która jednak nie kłóci się z tradycją ikon. Bazując na bizantyjskiej ikonografii, karmelitanki tworzą indywidualny rys ikon, poszerzony przez np. symbolikę duchowości św. Jana od Krzyża; często pojawi się szkaplerz (np. u Maryi typu Hodegetria - Przewodniczka) bądź symbolika inspirowana wizjami Eliasza.
Ikonę Dziewicę Kontemplacji kieleckie karmelitanki mają u siebie w chórze zakonnym: w karmelitańskim habicie, stojącą na chmurze z widzenia Eliasza, z górą w tle symbolizującą Karmel, z grotą i drzewkiem oliwnym w nawiązaniu do pism św. Jana od Krzyża. Kanon jest zachowany, ale pewne elementy grafiki mają już indywidualny rys. Bo w ikonie zawiera się człowiek, który ją napisał, człowiek z pewną zdolnością manualną, ale przede wszystkim duchową. Bo ikona jest z ducha modlitwy.

Ikony „naszych” świętych?

Tak, to możliwe, wykonalne i potrzebne. W pracowni Karmelu powstaje taka ikona, jakiej ktoś naprawdę potrzebuje. Niełatwo przedstawić np. św. Wojciecha - typowo „zachodniego” męczennika, św. Joannę d’Arc, czy niemal współczesnego nam św. Maksymiliana - w kanonie ikony. Ale czas modlitwy, przemyśleń oraz pracy przynosi oczekiwany owoc. Ludzie otrzymują swoje ikony. Częste zamówienia dotyczą noszonych imion, patronów w sakramencie chrztu, bierzmowania, pamiątek z okazji dnia I Komunii św., ślubu. Ktoś poprosił kiedyś o ikonę podróżną, taką, aby mieściła się w dłoni. Większość ikon powstających w kieleckim Karmelu należy chyba jednak do tych tradycyjnych: Chrystus Pantokrator (Władca i Sędzia świata), Eleusa (Matka Boża Miłosierna), sceny biblijne, oblicza Świętych.
Jak to dobrze, że nasz rozpędzony, pragmatyczny świat, potrafi jeszcze zapatrzeć się w oczy ikony.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję