Reklama

Wiadomości

"DGP": po wirusie przyjdzie druga plaga

Gazeta przypomina, że śniegu zimą nie było, a wiosna jest i pozostanie na razie sucha. "Zgodnie z prognozą sezonową IMGW padać ma dopiero w maju, zdecydowanie za późno dla rolników" - pisze dziennik.

[ TEMATY ]

gospodarka

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"DGP" podaje jednocześnie, że według ekspertów susza spowoduje pożary w lasach i drożyznę w sklepach. Gazeta szacuje, ceny mogą też podbić przymrozki, które przyszły po ciepłych dniach w lutym i marcu, kiedy ruszyła wegetacja roślin, wykiełkowały nasiona, a drzewka owocowe puściły pąki. "Mogły doprowadzić do poważnych uszkodzeń roślin i ostatecznie będą mieć wpływ na wielkość plonów" – mówi w rozmowie z dziennikiem Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

"Sezon zimowy 2019/2020 był najcieplejszy od początku prowadzenia pomiarów meteorologicznych w Polsce" - dodaje Walijewski. Jak zaznacza, tak złej sytuacji hydrologicznej, jak na początku roku, nie było nigdy wcześniej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gazeta podkreśla, że pod koniec stycznia odnotowano rekordowo niski poziom wód powierzchniowych, bo aż 60 stacji wodowskazowych (12 proc. wszystkich) rejestrowało tzw. przepływ niżówkowy, wskazujący na suszę hydrologiczną. "Po deszczowym lutym sytuacja nieco się poprawiła i dziś stacji wskazujących na suszę jest 20, podczas gdy w tym samym czasie zeszłego, także bardzo suchego, roku było ich siedem" - wylicza "DGP".

Reklama

"Jeszcze kilka tygodni temu nie chciałem przesądzać, czy susza będzie groźna, czy nie, bo liczyłem, że w marcu lub na początku kwietnia zacznie padać. Deszczu jednak cały czas nie ma i sytuacja w Polsce zaczyna wyglądać bardzo źle" – mówi w rozmowie z dziennikiem prof. Zbigniew Karaczun ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Ocenia, że jeśli przez najbliższe dwa, dwa i pół tygodnia nie byłoby deszczu, to musimy się przygotować na to, że będzie dramat, bo gleba jest całkowicie nieprzygotowana na zasiewy. "To będzie skutkować niskimi plonami i wysokimi cenami żywności" – prognozuje specjalista. "Musimy być też przygotowani na pożary w lasach" - zaznacza gazeta. Przypomina jednocześnie, że już dzisiaj według Instytutu Badawczego Leśnictwa zagrożenie pożarowe występuje na całym obszarze kraju. (PAP)

2020-04-07 07:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: musimy poszerzać zakres tarcz dla polskich przedsiębiorców na ratowanie miejsc pracy

[ TEMATY ]

gospodarka

premier

www.premier.gov.pl

Tarcze, które zaproponowaliśmy polskim przedsiębiorcom na ratowanie miejsc pracy, są bardzo dobrym instrumentem. Musimy rozwijać i poszerzać ich zakres – mówił w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w Trójmieście i w okolicach z tarcz korzysta kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców.

Premier Mateusz Morawiecki gościł w niedzielę rano w Gdańsku. W siedzibie Komisji Krajowej Solidarności spotkał się z m.in. z przedsiębiorcami, którzy skorzystali z rządowych tarcz po kryzysie ekonomicznym wywołanym koronawirusem.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Złożyli przysięgę, będą święceni

2024-05-10 23:38

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

wsd świdnica

alumni

archiwum prywatne

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

W sobotę 11 maja Kościół świdnicki cieszyć się będzie z czterech nowych duchownych.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję