Reklama

Wiadomości

Szumowski: wyniki testów na koronawirusa grupy osób, która była na RM są negatywne

Grupa osób, która była na posiedzeniu Rady Ministrów została przebadana; Wszystkie wyniki są ujemne - poinformował we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

[ TEMATY ]

koronawirus

PAP/Radek Pietruszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister środowiska Michał Woś poinformował w poniedziałek wieczorem, że po stwierdzeniu w niedzielę koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miał kontakt, poddał się kwarantannie i wykonał badanie; test dał wynik pozytywny. "Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi" - oświadczył minister.

Rzecznik rządu Piotr Müller we wtorek przekazał, że w związku z pozytywnym wynikiem testu u Wosia, wszyscy ministrowie obecni na ostatnim posiedzeniu rządu zostali poddani w poniedziałek testom. W ostatnim posiedzeniu rządu nie brało udział 9 jego członków, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szumowski podczas wtorkowego briefingu poinformował, że wyniki, które dotychczas spłynęły są negatywne. "Ta grupa, która była na Radzie Ministrów została przebadana, wszystkie te wyniki są ujemne" - powiedział.

"Jeżeli ktoś miał kontakt późniejszy, to jeszcze będzie wykonywał testy we własnym zakresie" - zaznaczył.

"Tutaj zostały wykonane testy po siedmiu dniach osób, które miały kontakt (...). Te osoby, które mają wyniki negatywne są decyzją inspekcji sanitarnej zwolnione z kwarantanny dzisiaj i mogą funkcjonować, już normalnie dalej pracować" - dodał minister.

Dopytywany przez dziennikarzy ile w sumie osób zostało objętych tymi badaniami minister odparł, że trudno mu podać dokładną liczbę. "To było kilkadziesiąt osób, które miały bezpośredni kontakt z panem ministrem i chcemy tutaj być bardzo dokładni. To są osoby z Rady Ministrów, ale również np. osoby, które jeżdżą w samochodach z członkami rządu - kierowcy, czy ochrona. Wszystkie te osoby były przebadane" - powiedział Szumowski.

Minister Szumowski na uwagę dziennikarzy, że kontakt z pracownikiem Lasów Państwowych mógł mieć również przedstawiciel Kancelarii Prezydenta odparł, że nie mamy żadnych danych o potwierdzonych pozytywnych wynikach na zakażenie dotyczących osób z bezpośredniego otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy.

Reklama

Dodał jednak, że w każdym urzędzie pracują setki osób. "I na pewno gdzieś, ktoś wynik pozytywny ma" - zaznaczył minister.

Mówił też o potrzebie wykonywania standardowej procedury sanitarnej. "Czyli zmapowanie wszystkich kontaktów, sprawdzenie, z kim te osoby (zakażone koronawirusem - PAP) mogły się kontaktować i wykonanie testów, jeżeli jest taka potrzeba" - mówił.

Zaznaczył, że badane są osoby, które miały kontakt z osobą zakażoną. "To nie jest tak, że w związku z jednym zakażeniem cały rząd ma się przebadać. Te osoby, które miały bezpośredni kontakt z panem ministrem (Wosiem) jako osobą, która ma potwierdzony wynik dodatni" - dodał.

Szumowski kontynuując wątek zakażenia ministra Wosia podkreślił, że w tym przypadku zastosowana była standardowa procedura. "Tutaj nie ma żadnych innych działań niż te, które normalnie wykonuje sanepid, służby sanitarne" - powiedział.

"Wszystkie osoby, który miały bezpośredni kontakt z panem ministrem w okresie, w którym może nastąpić zarażenie, zostały zmapowane przez służby sanitarne" - powiedział.

Jak tłumaczył, zgodnie z zaleceniem inspekcji sanitarnej, w stosunku do osób z newralgicznych obszarów działania państwa (wymienił m.in. lekarzy, pielęgniarki, ratowników, służby mundurowe, ale także członków rządu, prezydia Sejmu, Senatu) "by jak najszybciej przywrócić do pracy, wykonuje się 7-dniową kwarantannę od momentu kontaktu". "Po siedmiu dniach, kiedy już wiemy najczęściej, że wirus jest w organizmie, można wykonać test i sprawdzić, czy jest. W sytuacji, kiedy go nie ma, inspekcja sanitarna może zwolnić z dalszej kwarantanny 14-dniowej” – tłumaczył minister. (PAP)

2020-03-17 17:28

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministerstwo Środowiska: do lasów nie mają wstępu także myśliwi

[ TEMATY ]

myśliwi

koronawirus

adobe.stock.com

Dziki rozmnażają się w bardzo szybkim tempie, a przyrost ich populacji to nawet 400-500 proc. rocznie

Dziki rozmnażają się w bardzo szybkim tempie, a przyrost ich populacji to nawet 400-500 proc. rocznie

Zakaz wstępu do lasów - wbrew doniesieniom medialnym - obejmuje także myśliwych; od 3 do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani – tak jak każdy inny obywatel – nawet przebywać w lasach - poinformowało w sobotę Ministerstwo Środowiska.

"Pojawiające się w mediach informacje, że wprowadzony zakaz wstępu do lasów nie obejmuje myśliwych, to nieprawda. Od 3 do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani – tak jak każdy inny obywatel – nawet przebywać w lasach" - czytamy w komunikacie przekazanym w sobotę PAP.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję